Jak dorwać wielkie klenie ?
utworzono: 2017/06/03 13:42
doradzcie jak dorwać wielkie klenie ? na smuzaka nie reagują.. Akwen: Kanał Mosiński [2017-06-03 13:42]
Robisz tak...bierzesz kromkę białego chlebka. Zakradasz się do brzegu najciszej jak potrafisz powyżej wypatrzonych ryb i rzucasz kawałeczki chleba do wody....Kleniska zaczynają je atakować i zjadać. Następnie montujesz mały spławik, ustawiasz grunt 50-60 cm . Nawet nie musisz wyważać spławika. Na haczyk zakładasz 3-4 cm skórki chleba. Zestaw wypuszczasz w miejsce, gdzie stoją klenie. Brania są niesamowite, a hol to sama adrenalina. Powodzenia. [2017-06-03 15:38]
Rzucałem na wodę muchy, jeżyny, chleb a klenie to zjadały, nawet peta rzuciłem a kleń go złapał i zaraz wypluł, ale za chwilę drugi raz złapał tego peta i połknął. Jak na żyłce podawałem im różne przysmaki to za Chiny nie chciały brać tego do pyska. Na spławik i na spinning łowiłem tylko małe klenie, takie do 40cm. Większe łowiłem tylko z gruntu, najczęściej na żółty ser. Ważne żeby kleń cię nie zobaczył.
[2017-06-03 16:09]
U mnie na rzece bardzo czesto wyciagałem duże klenie, takie ponad 50cm. Jedyny sposob jaki na nie miałem to była bardzo wczesna pora (najlepiej przyjść jak jest jeszcze szarawo) lub juz prawie mrok, ledwo spławik bylo widac. Przepływankę puszczałem conajmniej 40m ode mnie. Innymi slowy im dalej od niego jestes tym wieksze szanse że go złapiesz. Łapałem w lecie na chleb, czereśnie, porzeczki a od wrzesnia na kukurydze konserwową. [2017-06-03 18:04]
Czytaj książki Karola Maya i zgłębiaj tajemnice skradania się do wroga. Powinno pomóc ;-))) [2017-06-03 22:14]
Mam nadzieję że jutro udzielę wyczerpującej odpowiedzi na pytanie zawarte w tytule i poprę to konkretną serią zdjęć:-) Jak mi się uda to pozwolę się beatyfikować i odbiorę wędkarskiego Nobla:-))) [2017-06-03 23:06]
Jeśli piszesz, że na smużaka nie reagują, to domniemam, że preferujesz spinning. Moim zdaniem, po pierwsze, jeżeli wiesz, że są duże i je widziałeś, to bądź pewien, że one też cię widziały, stąd być może brak reakcji. Spróbuj zajść je od ogona, jeśli jest taka opcja. Podaj im coś bardzo lotnego, z jak największej odległości. Jeżeli nie będą reagować na powierzchni, to zrób je w konia... podaj im czarnego twistera, wleczonego bardzo powoli po dnie. Taka imitacja pijawki, której klenie czasami nie potrafią się oprzeć. Właśnie w taki sposób, mój znajomy złowił swojego największego klenia (63 cm). Może to podziała. Życzę powodzenia i czekam na jakiś w pis z relacji. Pozdrawiam. [2017-06-04 13:52]
Mamy prawie lato a w tym okresie największe klenie na spinning łowiłem głównie w nocy a wciągu dnia na owoce bądź chleb. Podejście do łowiska ma tu kolosalne znaczenie. Łowię klenie od wielu lat i coś o tym wiem. [2017-06-04 15:07]
Mam podobne dylematy. Najbardziej przemawiają do mnie rady udzielone przez Griszę.
Ciekawe co napisze Piotr. :) [2017-06-05 08:44]
Jeśli chodzi o spinningo moje największe klenie padały na woblery Kenart Dynamic 6 -7 cm, wahadło polsping mors 1-2, obrotówka Dragon Viper 3. Jeśli chodzi o grunt bezkonkurencyjna jest pijawka. [2017-06-05 10:07]