Jak chcesz wędkować to musisz słono płacić!

/ 6 odpowiedzi
Temat jest trochę delikatny,ale warto go poruszyć bo dotyczy nas wędkarzy.Na początku roku opłacałem kartę na bieżący rok,krążyły pogłoski że na jeziora ;Trzebień,Nafta,Prypeć itd.kończy się dzierżawa przez P.Z.W. Więc zapytałem ; jeżeli jeziora przejdą w inne ręce to będę miął prawo łapać na daną kartę.Zostałem zapewniony w 100% żeTAK!! Nawet jak zmieni się dzierżawca,to do końca roku mam prawo łapać na tę kartę.Ale jak to w Bobolicach, małej mieścinie wieści rozchodzą się z prędkością światła,dowiedziałem się że;Jeżeli chcę wędkować na wyżej wymienionych jeziorach muszę uiścić dodatkową opłatę.Więc udałem się do pana który wydaje karty wędkarskie i zostałem oświecony, że mogęwędkować na moja kartę tylko na jeziorach; Porost,Trzesieka (Szczecinek) i w sadzawce Opatówek,a jeżeli chcę wędkować na Trzebieniu,Nafcie itd. muszę zapłacić; 3zł - za jeden dzień 5zł-za 3 dni 15 zł-za2 tygodnie i 25 zł - za miesiąc na konto R.Z.G.W.Poznań.Nie da się ukryć że zostałem delikatnie mówiąc wyrolowany,tak samo jak wszyscy którzy opłacili na początku roku kartę.zapytałem jeszcze,skoro koło wiedziało ze kończy się dzierżawa po co więc sprzedawało kary na cały rok,odpowiedz brzmiała ze tak to już w naszym kraju bywa oszustwa są na co dzień.DOBRE CO? 
Samotnik


   W naszym kraju to normalne!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! .  Ciekawe jak jeszcze długo ???????????????. Pozostawiam bez komentarza, ale krew się gotuje !! .   Pozdrawiam . (2011/05/15 10:08)

ryukon1975


Ja nie pytam wiele kogoś komu mam za coś zapłacić, bo wiem że on powie wszystko co chcę i co mi odpowiada byle tylko dostać kasę.Takich informacji trzeba szukać w innych źródłach.Takie są teraz nasze firmy i instytucje ale przecież nie pójdziesz teraz do sądu oskarżyć go o oszustwo.Nikt z takimi drobiazgami nie pójdzie do sądu tylko odpuści,oni to wiedzą i wykorzystują. (2011/05/15 11:10)

u?ytkownik32263


U mnie w okręgu toruńskim sytuacja wyglądała podobnie. Otóż Drwęca należała do RZGW i aby na niej łowić trzeba było zabulić dodatkowo 200 złociszy za roczek. Ale po zwycięstwie toruńskiego PZW dnia 28.01.2011 rzeka ta przeszła pod kuratelę właśnie PZW. I jak myślicie, czy pieniążki RZGW uddało? Odpowiedź oczywista: NIE! Na szczęście po zwycięstwie PZW nie chciało żadnych dodatkowych opłat za połowy na tej rzece. Cóż... Oto polska rzeczywistość:( (2011/05/15 15:09)

art-ski


Szanowni koledzy wędkarze. PZW robi nas w balona od lat. Czy nie najwyższa pora żeby się to zmieniło? Czy nie lepiej zamiast opłacać kartę wędkarską i łożyć składki na tych wielkich prezesów i dyrektorów, na ich służbowe samochody, które po krótkiej eksploatacji i tak kupują sobie prywatnie za grosze, na sekretarki ,wyjazdy,telefony i całą tą ich pseudodziałalność wydac te pieniądze pruwatnemu właścicielaowi łowiska. Przecież od lat nasze składki idą na utrzymanie tej przerośniętej do granic możliwości biurokracji zamiast na ochronę środowiska wodnego i zarybienia. Ja osobiście czekam ze zniecierpliwieniem aż w końcu betonowy pochodzenia komunistycznego związek upadnie. Zapłacę za wędkowanie właścicielowi zbiornika (pod warunkiem, że będzie zarybiony dobrze) i na tym koniec moich opłat. Obecnie płacę na PZW, dodatkowo za wędkowanie na wodach górskich, jak jadę na większy zbiornik to znowu dodoatkowa opłata tak że w sumie w skali roku na opłaty wydaję 500zł. Dlatego pytam jeszcze raz, po co to komu? Mój krewniak już kilka lat temu wyrzucił legitymację PZW nie opłaca skladek wędkuje u prywaciarzy na ich zbiornikach i maksymalna opłata jaką wnosi w skali roku to 200zł, jest zadowolony. PO CO UTRZYMYWAC NIEROBOW I PSEUDODZIALACZY???? Lepiej wydać te pieniądze na wędkowanie. (2011/05/18 11:33)

pawelz


Problem w tym ze w wiekszosci przypadkow nie ma alternatywy.
Chcac lowic na muche na rzece nie mam wyboru. MUSZE placic PZW.
Gdyby powstalo wiecej "prywatnych" lowisk PZW musialoby sie zreorganizowac.
Ale jak widac, nie jest wielu chetnych zeby przejac ten "lukratywny biznes". (2011/05/18 11:51)

robertbortnik


Witam! zgadzam się w100% z tym co kolega pisze,wiem że w  P.Z.W dzieją się takie przekręty.Bardzo bym chciał żeby nasze jeziorka przejął ktoś prywatny, ale kompetentny. Zdarzały sięprzypadki że jezioro wydzierżawił ktoś prywatny i dopiero zaczęła się jazda; Sieci ,agregaty itp. Ciężko o uczciwość,jak i na górze tak i w dolnych szeregach.Zawsze tak było w naszym kraju,że złodzieje ustalają prawo dla złodziei pozdrawiam!!
  (2011/05/18 14:05)