Jak było dziś na rybach? 7
utworzono: 2017/01/24 12:00
Uwaga! Ten wątek został zablokowany - nie możesz odpowiadać na posty
Grześ mi nawet nie chodzi o firmę (najlepszy jest Dragon :)) tylko o grubość. Jak tu czasem czytam o żyłkach 0,10 mm i podobnych to widzę łzy w oczach tak łowiących gdybym im kazał łowić takimi średnicami jak ja.:) [2017-05-26 16:53]
66 cm przed burzą i ulewą.Pogoda życia boleniom i mnie łowienia nie ułatwia...Słońce pilnie potrzebne:-) [2017-05-26 18:55]
No i się ładnie wziąłeś za łowienie barrakuda81 :) bardzo fajny Bolen. Ja od soboty bez wypadu na moją rzeczke , ale jutro na szczęście się to zmieni ,bo wolne od pracy i będę miał sporo czasu.. woda opadajaca i dość mocno trącona ale czuję że jakieś kleniki będą :) [2017-05-26 22:49]
Dzięki.W końcu na tych bolkach się jakoś odbiję po tych szczupakowo - okoniowych porażkach:-) Okazy to nie są ale cieszy mnie fakt że stare sprawdzone miejscówki dają ryby jak parę lat temu bez pudła.To motywujące - oby tylko pogoda przestała świrować a może tych rybek będzie więcej. [2017-05-26 23:20]
Dokładnie , gdy stare miejscówki wciąż daja ryby to zdecydowanie motywuje wędkarza i nakręca do działania :) mam nadzieję, że pogoda się już ogarnie , bo dość czasu straciliśmy przez brudną i wysoką wodę w rzekach.. teraz czas by porządnie sobie połowic :) [2017-05-27 09:47]
No i byłem dzisiaj na rybach ale nie było tak jakbym chciał.. nie szło mi dzisiaj z kleniami i zaledwie 4 małe ryby i zgubiłem portfel.. dokumenty + 150 zeta good bye.. wypad uratował Jaź , zyciowka poprawiona o 1 cm , ryba miała 44 cm i to poprawia humor i to że w spokoju sobie obejrzę KSW39 przy piwku i odpocznę.. [2017-05-27 17:50]
Dzisiaj znowu na mojej rzece, kleń brał bardzo słabo i tylko 4 niewielkie, jeden okoń 20 parę cm i kolejny piękny Jaź, brat bliźniak wczorajszego ,bo również 44 cm więc zyciowka wyrównana :) do tego obcinka szczupaka 50+ i widziałem pieknego klenia pod 45cm ale nie byl do zlowienia :) następny wypad w tygodniu po pracy.. [2017-05-28 18:12]
Witam wszystkich.Po dwumiesięcznej przerwie spowodowanej chorobą wreszcie pojechałem na rybki.Pojechałem na staw złowić coś na patelnię bo bardzo stęskniłem się za smażoną rybką.
Złowiłem dwa amury,dwa karpie i dwanaście karasi.Wracam na łowiska. [2017-05-29 16:28]
Dwie największe z dnia dzisiejszego , ostatnio był feeder i leszczyki, dzisiaj spławik , chwilowy odpoczynek od spina. [2017-05-29 18:10]
Z rana dziewczyna wyciągnęła mnie na wyrobiska pozwirowe i jak nie przepadam za spinningiem na wodach stojących tak się skusilem i 2h porzucalem za szczupakiem.. wynik to spięty zebaty 50/55cm i wyjęty 59cm ale chudzina straszna.. po południu chyba wybiorę się nad moją rzeczke za klenikami :) [2017-05-30 11:54]
Swojski rozmiar...Co zrobić jak z większymi jest trudno.Dobra zdobycz na rekreacyjny wypad nad wodę. [2017-05-30 12:08]
No niestety bez rewelacji.. może nad rzeką później coś ciekawszego wpadnie :) [2017-05-30 13:23]
Byłem 3h na rzece ,najpierw w górnym odcinku gdzie brały 15/20 cm podrostki, a następnie zjechalem trochę w dół.. wynik to 9 małych kleni, 2 lepsze widziałem ale nie chciały współpracować.. do tego fajny okoń 31cm na obrotowke i kolejna obcinka szczupaka, poszedł z 2.5cm wobkiem.. [2017-05-30 19:31]
Łowienie boleni dziś było dla mnie zbyt trudne - z wodą płynęły jakieś kawałki waty z kwiatów topoli czy innego drzewa i strasznie czepiały się przynęt.Dobrze że "zupełnie przypadkiem" w kieszeni kamizelki zawieruszyło się pudełko z małymi woblerkami:-)Był jeszcze okoń i kilka małych kleni plus atomowe walnięcie większej kluchy które omal nie wyrwało mi kija z ręki.Upał nie przeszkadzał,komary juz tak... [2017-05-30 21:25]
4h o poranku .
Słabo z iloscią , było jeszcze kilka niewymiarowych linków poniżej 35cm [2017-05-31 13:47]