Jak było dziś na rybach? 7
utworzono: 2017/01/24 12:00
Uwaga! Ten wątek został zablokowany - nie możesz odpowiadać na posty
pstrag22 wyniki wedkarskie naprawde super..(gratulacje) mnie niestety brakuje czasu na takie codzienne wędkowanie;)..ale emerytura już coraz bliżej,za 28 lat::) też będę przesiadywał wiekszość czasu nad wodą :) [2017-04-14 20:50]
Ładne rybki dłubiecie...Kusi żeby się wybrać ale pogoda wstretna - wieje, zimno i czasem pada.Jak tak dalej pójdzie to większość dni w roku będzie stracona bo w takie huragany wedkowanie jest technicznie niemożliwe ale zaczynam się już do tego przyzwyczajać... [2017-04-15 10:07]
A mnie dziś na rybach szlag trafił...W zeszłym roku doszły mnie słuchy o masowym śnięciu ryb na pewnym odcinku rzeki Wierzyca--Grodzisko--,podobno ich ilość była tak wielka że bano się o turbiny elektrowni...Plota jak plota,każdą trzeba traktować z przymrużeniem oka i samemu sprawdzić co i jak,tak też zrobiłem.Zlądowałem na odcinku poniżej tej zapory,kijaszek w garść i heja w chaszcze gonić kropy...Przez cztery godziny nie widziałem nawet znaku życia,żadnej drobnicy,oczka po zbiórce owada,ciernika czy nawet ślimaka...Nic,zero,nul....To o tej porze roku niemożliwe aby w czystej wodzie nie dostrzec choćby iskierki życia.Tak więc SZLAG mnie trafił bo kolejne kilometry mojej rzeki są martwe a ja nawet nie wiem komu kopa zasadzić za taki stan rzeczy.
A właśnie na tym odcinku żył sobie mój "życiówek" co w ub.r chciał mi kija złamać i dylnął razem z urwaną tylną kotwicą woblera,ech............. [2017-04-15 11:03]
U mnie dzisiaj całkiem niezle, pierwsze branie, zacięcie i jedzie, wędzisko się gnie, jedną ręką nie da rady trzymać, trzy minuty walki i ryba się spina, mija może parę minut i ze szpuli drugiej wędki coś wyciąga żyłkę, jedzie wzdłuż brzegu, zacięcie i " o ku...wa"...., dolnik oparty o udo, wędkę trzymam obiema rękami, po ok. 10 min. rybka jest już blisko ale trzeba wejśc do wody i ... znowu się spieła !!! Jedna ok. może się zdażyć ale dwie to coś jest nie tak, zmieniam haki na większe, wypad zapowiada się na prawdę dobrze i ....... cholera z tego wszystkiego się obudziłem. [2017-04-15 18:37]
pstrag22 wyniki wedkarskie naprawde super..(gratulacje) mnie niestety brakuje czasu na takie codzienne wędkowanie;)..ale emerytura już coraz bliżej,za 28 lat::) też będę przesiadywał wiekszość czasu nad wodą :)
Bez przeseady nikt codziennie nie wdkuje , ale na wyniki jak narazie nie narzekam
[2017-04-17 18:50]
W sobotę 6 kleni do 30 cm , wczoraj wolne.. woda poszła w górę i pogoda masakra ,a dzisiaj mimo kiepskiej wody w rzece 3 klenie.. też 30stak największy ale kolejne fajne miejsca sobie wychodziłem.. [2017-04-17 20:34]
I chyba się rzece mnie żal zrobiło o te wszystkie woblery zerwane haha. Takie znaleziska zawsze spoko :) [2017-04-17 20:37]
Ooo...Jakie urozmaicenie:-) Nowy gatunek.Miłosierna ta rzeka.Jakbym ja Wiśle rachunek wystawił to musiałbym zabrać ze sobą konkretna walizkę na hajs:-) Wisi mi za urwane przynęty całkiem sporo albo ekwiwalent w paru rekordach Polski... [2017-04-17 20:49]
Dziś chyba nici z wyjazdu na rybki z pół godziny temu byla burza teraz sypie śnieg z gradem no i zrobilo sie zimowo i bialo [2017-04-23 14:15]
Jak było?
ZIMNO :)
Świeżego powietrza mam dość, jakieś ryby bym zobaczył. [2017-04-23 17:10]
Ładne pocieszenie. Ja też dziś jednego złowiłem tylko jakieś dwa razy krótszy😒 [2017-04-23 20:19]
Piękny kleń i kropkowany w prześlicznej kolorystyce i do tego w scenerii dzikiej rzeki - świetna sprawa. Dziś otrzymałem dowód na to że robię dobrą robotę wypuszczając złowione ryby. Nie był może okazem bo rybka w granicach 30 centymetrów ale nie to jest ważne... Złowiłem tego samego okonia... co w piątek:-) Mam 100% pewności bo rybka miała bardzo specyficznie zniekształconą płetwę i zabliźnioną ranę po jakimś dawnym urazie.W piątek samiczka zagryzła srebrnego easy shinera a dziś czarno- żółtego puchowego jiga.Nawet wyjechała niemal z tego samego miejsca:-) I nikt mi nie powie że nie warto:-). [2017-04-24 22:23]