Zaloguj się do konta

Jak było dziś na rybach? 9

utworzono: 2018/06/13 16:39

Uwaga! Ten wątek został zablokowany - nie możesz odpowiadać na posty

pstrag222

[2019-10-31 15:12]

pstrag222

[2019-10-31 15:14]

barrakuda81

Śliczna karaska! Nasza, piękna a nie ta chińska inwazyjna cholera którą chetnie łowiłem swego czasu:-) [2019-10-31 20:37]

polobmw

Święto świętem ale na ryby trzeba iść [2019-11-01 14:55]

ryukon1975

[2019-11-01 18:07]

polobmw

A dzisiaj jezioro [2019-11-02 14:03]

barrakuda81

Dwa moje ledwo wymiarowe szczupaczki dzisiaj mówią same za siebie.Ja rozumiem spadek ciśnienia i takie tam ale ta jesień jest póki co dla mnie historyczna i najgorsza w całej mojej wędkarskiej "karierze"...Obnażona została nędza wód okręgu w którym wędkuje i paru innych wód które odwiedzam.To bezrybie to nie jest przypadek ale co robić? Może do zimy coś się jeszcze wymęczy;-) Dobrze że jest jeszcze Wisła.Gdybym miał łowić tylko w wodach stojących to karta wędkarska poszłaby zwyczajnie do śmieci.Dziękuję drogiemu Związkowi za tak "zadbane" wody stojące gdzie okonia już nie ma wogóle a szczupak tylko max. 50 cm o ile już wpuścili parę.Szkoda słów...Lepiej za to wypić i zapomnieć:-( [2019-11-02 20:21]

SVT

[2019-11-03 09:21]

ryukon1975

Dziś po raz pierwszy dane mi było wędkarstwo przyszłości. Wybrałem się na dalszy dawno nie odwiedzany odcinek rzeki. Echosonda była zbędna,sondowałem dno wzrokiem. Nie szukałem ryb tylko miejsc o głębokości powyże jednego metra. Lgistycznie są przygotowani. Mosty są ale wody jeszcze nie ma. :) [2019-11-03 17:30]

ryukon1975

Kilka lat wstecz ktoś spod tego zadaszenia łowił ryby. Dziś do wody trzeba spod niego chwilę iść. :) [2019-11-03 17:32]

barrakuda81

Jak już wspominałem o drapieżnika z zębami u mnie niezwykle trudno. Dziś był pokazu nędzy ciąg dalszy.Trzy skubnięcia, jeden pistolecik-szczupaczek i dwa "kapotniki"...Ten co dał się wyjąć widoczny na zdjęciu - wyjatkowo "okrągły" nawet jak na leszcza.Chyba wyższy niż dłuższy:-) Gdyby takie brały na feeder to byłbym nawet zadowolony ale żeby na spinning to juz niekoniecznie tym bardziej że za ogon:-( Drugi kapotnik ( tak podejrzewam bo przecież drapieżniki z zębami w wodach mojego okręgu wyginęły ) to już była radziecka łódź podwodna o napędzie atomowym.Dwie minuty przyjemności ,wygięcie kija aż po rękojeść i po przygodzie bo się wypięło:-) Podejrzewam wielką tołpygę albo karpia bo w sandacza "na złoto" raczej nie wierzę... SVT -piękny szczupak.Miło popatrzeć i oko pocieszyć.Gratulacje. [2019-11-03 17:57]

SVT

Aż 2 metry woda spadła? Dlaczego tak się dzieje? [2019-11-03 17:59]

ryukon1975

Dlaczego tu woda znikła? Zapewne dlatego że od wiosny nie było prawdziwych opadów. Zaś te co były to naprawdę tylko symboliczne. Pobliski zbiornik 8 ha ma teraz jakieś 2-3 ha a po dnie małolaty się ścigają quadami niczym po wyschniętych jeziorach w Stanach. Takie samo zdjęcie z quadem jadącym po byłym Sanie widziałem dziś w sieci. [2019-11-03 18:33]

SVT

[2019-11-05 16:34]

SVT

[2019-11-05 16:34]

SVT

[2019-11-05 16:35]

Tomulo

[2019-11-05 20:15]

Tomulo

Niedzielne spiningowanie. [2019-11-05 20:15]

Tomulo

[2019-11-05 20:29]

Tomulo

O jaki zbiorniku piszesz jeśli można wiedzieć? [2019-11-05 20:35]

ryukon1975

O tym. Kiedyś łowisko specjalne, dziś z powodu niskiego poziomu wody zamknięte dla wędkarzy otwarte dla klusowników. Dodam że zdjęcie nie moje pożyczone. :) [2019-11-06 07:00]