Jak było dziś na rybach? 8
utworzono: 2017/07/15 12:02
Uwaga! Ten wątek został zablokowany - nie możesz odpowiadać na posty
Z racji przymrozka wybrałem się rano na drpieżniki z gruntu na martwą rybkę wpadł taki kleń 43cm [2017-10-02 18:13]
Nocka z 3 na 4 pażdziernika
Biało ryb nie reagował na zanętę.
Drugim kijem ustawiłem się za drapieznikiem , opłacało się wpadły dwa zębacze
70cm [2017-10-04 14:49]
Dzięki @Krawcu - ten sezon kleniowy miałeś całkiem przyzwoity, u mnie te rybki też oczywiście są, ale jakoś czasu brakuje aby to wszystko pogodzić.
Ładne Pajki, @pstrąg - o kórej godzinie miałeś brania, one raczej w nocy nie są zbyt aktywne? [2017-10-05 11:48]
Dzięki @Krawcu - ten sezon kleniowy miałeś całkiem przyzwoity, u mnie te rybki też oczywiście są, ale jakoś czasu brakuje aby to wszystko pogodzić.
Ładne Pajki, @pstrąg - o kórej godzinie miałeś brania, one raczej w nocy nie są zbyt aktywne?
Mam odmienne zdanie na ten temat , gdyby nie były aktywne to ucinałyby przypony w methodzie , lub atakowały kulkę w czasie sciągania zestawu?
Jeden około 20 drugi coś po 23
[2017-10-05 14:12]
Dzięki @Krawcu - ten sezon kleniowy miałeś całkiem przyzwoity, u mnie te rybki też oczywiście są, ale jakoś czasu brakuje aby to wszystko pogodzić.
Ładne Pajki, @pstrąg - o kórej godzinie miałeś brania, one raczej w nocy nie są zbyt aktywne?
Mam odmienne zdanie na ten temat , gdyby nie były aktywne to ucinałyby przypony w methodzie , lub atakowały kulkę w czasie sciągania zestawu?
Jeden około 20 drugi coś po 23
Ciekawe, ciekawe, ja do tej pory nie złowiłem szczupłego w nocy - fakt nie robię często zasiadek o tej porze, słyszałem czasem że szczupły wziął - ale to było raczej bliżej świtu lub po zmroku.
Jednakże w godzinach 24.00 - 3.00 nie przypominam sobie.
[2017-10-05 14:26]
Nie wiem , czy wszędzie jest taka samo, ale na tym akwenie stndardem jest jedna lub dwie obcinki na noc . Postawiłem im płotke z gruntu i ciach dwa esoxy wpadły.
[2017-10-05 14:37]
Dopisać, dopisały. Ale sztorm i huragan przetrwałem , mimo złej kondycji zdrowotnej. [2017-10-07 20:02]
Ja chyba odzyskałem wiarę w spining :) Nie to że połowiłem czy coś, po prostu po latach odstawki, ze względu na łażenie ( nie chce mi się chodzić bo mnie nogi bolą ) zapakowałem dzisiaj łódkę do samochodu i nad wodę :) No i stwierdzam że tak to można łowić, siedzisz sobie na d.... wszędzie podpłyniesz... tylko czy mnie ręce od wiosłowanie nie będą bolały ? :) [2017-10-07 23:48]
Ja chyba odzyskałem wiarę w spining :) Nie to że połowiłem czy coś, po prostu po latach odstawki, ze względu na łażenie ( nie chce mi się chodzić bo mnie nogi bolą ) zapakowałem dzisiaj łódkę do samochodu i nad wodę :) No i stwierdzam że tak to można łowić, siedzisz sobie na d.... wszędzie podpłyniesz... tylko czy mnie ręce od wiosłowanie nie będą bolały ? :) [2017-10-07 23:48]
Dzis maĹa rzeczka, wpĹywajÄ ca do J. GoczaĹkowickiego. Na jeziorze za duĹźa fala wiec zostaĹ kanaĹ, idÄ c w gĂłrÄ widaÄ ze dziewiczy teren. Terez ciÄĹźki ale za to okonki rekompensowaĹy trudy :) maĹe sztuki ale walczyĹy piÄknie. [2017-10-08 17:41]