Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
"8. Dopuszcza się zabranie z łowisk ryb innych gatunków niewymienionych wyżej, w ilościach nieprzekraczających 5 kg w ciągu doby."
Chyba dla niektórych jest problemem interpretacja tak zawiłego przepisu.
Dzięki takim filmikom powinni zostać ukarani za kłusownictwo. Sami dali na siebie dowód.
PDK
(2012/05/17 10:45)Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Chyba inwazja mięsiarzy w Żninie...
Takie piękne jezioro macie przy samym mieście a tacy bezmyślni jesteście!
To, że płoć nie ma limitu dobowego nie oznacza, że wasza głupota też może być nie skończona.
Wstydziłbyś się umieszczać na forum, gdzie króluje C&R video z taką rzezią. Przypominają mi się materiały filmowe z obozów koncentracyjnych - widać ryby też mogą mieć swój holokaust. Tacy trochę z was wędkarscy naziści - dobrze biorą to walimy ile wlezie!
Co tutaj króluje ? C&R? (...)
Wegług mnie to ten operator co filmował miał problemy ze skoordynowaniem ruchów a reszta bez kometarza.
Znam te tereny od urodzenia i zawsze Żnińskie Duże było jeziorem hodowlanym, ale może teraz jest udostepniane do połowu wędkarskiego za odpłatnością jak to jest w wielu rybackich spółkach.
Na temat ilości nie będę się wypowiadał, bo takich płotek po 50g jedna (średnio) to na 1 kG trzeba aż 20 szt, sami widzieliście, że na początku jedna 160-gramowa była pokazana jako rewelacyjna!
Natomiast mam mieszane uczucia co do wymogu zabijania ryb zostawionych do zabrania ze sobą! No bo jak na przykład zrozumieć, że zawodowi rybacy mogą wszystkie ryby bez wyjątku traktować jako rganizmy niższego rzędu i żywe wrzucać do skrzynek bez zabijania całymi tonami, a dlaczego wędkarz jest traktowany gorzej od rybaka i zmuszany do uśmiercania ryb, skoro one pod wpływem tlenu z atmosfery i tak same usną i to podejrzewam, że w sposób bezbolesny, bo ryba nie odczuwa bólu na sposób ludzki, a przy zabijaniu, czy kaleczeniu odczuwa to jedynie jako impulsy elektryczne!!! Gdyby dosłownie traktować rybi ból, należałoby zakazać połowu na żywca, bo to sprawia "ból" rybce zawieszonej na kotwicy!!! A co z przebijaniem, i to wielokrotnym np rosówki zakładanej na hak przy zasiadce na węgorza??? W jakiej mierze robak jest "gorszy" od ryby??? Oj, jaśnie Filozofowie, czy nie za daleko się zapędzacie w swym świętym oburzeniu??? Jeszcze trochę i każecie zabijać robaka przed założeniem na haczyk, he, he!!!
Ludzie, nie dajmy się zwariować i sami się nie ośmieszajmy!!!
Z wędkarskim pozdrowieniem
Zbigniew z Wałcza, ale rodem ze Żnina
od kilku lat emeryt wędkujący.
(2012/05/22 13:16)