Kotwice to ma rodem z bazarkowych woblerów "wszystko po 4 złote"...W związku z tym obstawiałbym że jest to masowy,chiński ,plastikowy wobler z bazaru którego producent jest chyba nie do ustalenia.Jeśli mam rację to te kotwice na dzień dobry do kosza o ile przynęta dobrze pracuje. Z takimi bywa róznie ale potrafia pozytywnie zaskoczyć. Mam taki jeden co wyjął parę szczupaków i niezłego sumka:-) Widać że głęboko nurkuje i ma ostrą boczną pracę - typowy banan. Renomowani producenci też często mają w swojej ofercie wobki z wyglądające jak te chińskie - pewnie z tej samej fabryki więc trudno stwierdzić skoro na przynęcie brak jakichkolwiek "inskrypcji"... (2017/01/05 17:49)
No właśnie, potwierdzona moja myśl tu została ale pewność chciałem mieć. Fakt szajas chinski lecz dziś wszedzie go mamy a przynajmniej produkowany w tym kraju. Zgadam się z tą opinią charakterystyki pracy, która nawet mnie zaskoczyła dlatego troszkę, informacji chciałem zebrać. Zawiele zabawy chińskiej nie miałem bo to poprostu znaleźisko znad łowiska ale w nadchodzacym sezonie uskutęcznie go trochę. Dzieki za opinie. (2017/01/05 21:21)
Mi to wygląda, jak wobler z zestawu firmy Crivit, która od czasu do czasu wystawia się bodajże w Lidlu. Można tam nieraz kupić pudełka. w których jest parę blaszek, gumek i wobków. Pewności nie mam, ale właśnie na Crivit obstawiam. (2017/01/05 21:39)
Pamiętam dawno temu u nas na targu mieli woblerki po 3 zł, nie wiem czy to byli rosjanie, rumuni, czy jacyś gruzini ale te wobki co sprzedawali po małej regulacji były tak zajebi.... skuteczne na okonie że Rapala, Salmo i cała reszta mogliby na tym przykładzie uczyć się robienia przynęt. (2017/01/05 21:40)
Tak jakk pisze grisz , produkt sprzedawany w Lidlu , kupiłem kiedyś tam kilka sztuk w komplecie . Nawet teraz się dziwię dlaczego to kupiłem (2017/01/06 06:58)
I super, dzieki, czyli Crivit produkty lidlowskie, przy okazji znalazłem kolejne wariaty https://www.lidl.de/de/kunstkoeder-angelsets/c13930 Dziękuję Wam :) (2017/01/07 10:13)