Ile Pań wędkuje?
utworzono: 2011/01/14 21:25
witam jestem na tym portalu od niedawna i się zastanawiam ile tu pań tak naprawdę wędkuje , czy tylko siedzi przed komputerem i tylko pisze , bo ja wędkuję w każdej wolnej chwili i czy jest to zima czy lato . [2011-01-14 21:25]
Ja osobiście znam cztery kobiety co wędkują, ale tu nie siedzą bo uważają że to czas stracony :)) W tym czasie wolą siedzieć nad wodą. Łapią cały rok, jedna z tych pań atakuje też bardzo często dorsze, szok jakie kabany nieraz wyciąga :))
[2011-01-15 08:30]
mój ojciec powiada że z kobietami nie powinno się jeździć na ryby...a powód jest taki że przeważnie kobiecie ryba bierze i to przeważnie największe sztuki a chłop siedzi i sie tylko denerwuje...:) i ja mogę to potwierdzić bo ile razy to tak było...ale za to z kobitką jeszcze milej spędza się czas nad wodą:)
[2011-01-15 13:13]
Moja pani wędkuję że ho ho ho ostatnimi sezonami na mój limit no i już w tym roku wyrabia wszystkie papiery by śmigać na swój limit:):):)
[2011-01-15 13:54]
U mnie znowu jak jadę z moimi paniami ( żona i córa ) to znowu przynoszą mi szczęście jak cholera :) Też namawiam żeby zrobiła sobie kartę :)
[2011-01-15 13:59]
Ja wędkuje sama i z mężem i raczej nie narzekał ,że przynoszę mu pecha a wręcz przeciwnie jest zadowolony jak z nim idę a i też zabieramy dwie córki które chetnie wędkuja. [2011-01-15 18:58]
Moja żonka też wędkuje córcia rzadziej i nigdy nie przynoszą pecha,żonka niejednokrotnie skopała mi tyłek ale żadne z nas nie jest zazdrosne o złowioną rybę nie jest ważne kto złapie większą rybę czy to ja czy żona razem cieszymy się ze zdobyczy.Bo przecież chodzi o miło spędzony czas i wypoczynek.
[2011-01-15 20:32]
moja pani nie jeden raz pokazała na co ją stać, i wiem że ma swoją klasę,
a po drugie nie przeszkadza w wędkowaniu ....................
[2011-01-15 21:23]Niestety moja Pani nie ma instynktu łowcy.
A szkoda, nie raz mogłaby mi potowarzyszyć :- ))
[2011-01-15 21:38]
Moja żona kiedyś wędkowała,ale ostatnimi czasy coś nie bardzo się kwapi do wędkowania.
[2011-01-16 09:21]
Ja to nie mogę wędkować w towarzystwie kobiet......Jak widzę kobiętę z wędką w ręce,to tak bardzo się nakręcam,wiecie na co.....Wtedy nie w głowie mi wędkowanie.Wiadomo przecież,że z ryb najlepsze jest rypanie......ha ha ha [2011-01-16 13:17]
Zgadzam sie z wami koledzy nie ma to jak wspólne wypady na ryby . Wekendy spędzone razem nad jeziorem przy grilu , piwku i wedce razem z rodziną to sama przyjemność .A co do wędkowania żon to nie raz pokazała mi jak się łowi ,aż mi głupio i to nie tylko latem a także zimą z pod lodu .Polecam bardzo wspólne ognisko na lodzie . [2011-01-16 19:42]
Ja to nie mogę wędkować w towarzystwie kobiet......Jak widzę kobiętę z wędką w ręce,to tak bardzo się nakręcam,wiecie na co.....Wtedy nie w głowie mi wędkowanie.Wiadomo przecież,że z ryb najlepsze jest rypanie......ha ha ha
Gwarantuje Ci że jest super . Jesteś na łonie natury jeśli się tak bardzo nakrecasz to i dobrze bo jest gdzie pofiglować a zawsze znajdzie się miejsce na małe a i duże bara-bara .
[2011-01-16 19:50]
Ja to nie mogę wędkować w towarzystwie kobiet......Jak widzę kobiętę z wędką w ręce,to tak bardzo się nakręcam,wiecie na co.....Wtedy nie w głowie mi wędkowanie.Wiadomo przecież,że z ryb najlepsze jest rypanie......ha ha ha
Gwarantuje Ci że jest super . Jesteś na łonie natury jeśli się tak bardzo nakrecasz to i dobrze bo jest gdzie pofiglować a zawsze znajdzie się miejsce na małe a i duże bara-bara .
a zza krzaka wychodzi jakiś wędkarz...:D
[2011-01-16 21:13]
Dopiero robi się ciekawie........Ja to nie mogę wędkować w towarzystwie kobiet......Jak widzę kobiętę z wędką w ręce,to tak bardzo się nakręcam,wiecie na co.....Wtedy nie w głowie mi wędkowanie.Wiadomo przecież,że z ryb najlepsze jest rypanie......ha ha ha
Gwarantuje Ci że jest super . Jesteś na łonie natury jeśli się tak bardzo nakrecasz to i dobrze bo jest gdzie pofiglować a zawsze znajdzie się miejsce na małe a i duże bara-bara .
a zza krzaka wychodzi jakiś wędkarz...:D
[2011-01-17 16:50]