Ile kasy zostawiliście w wędkarskich w tym sezonie
utworzono: 2012/04/19 11:02
coś koło 4 stówek kulki, pellet, kuku, konopie, żyłki, ciężarki, haki. itd
[2012-04-21 11:29]
całkiem sporo, ale zakupiłem nową wędkę i kołowrotek, do tego żyłka, kulki i inne akcesoria, razem będzie coś około 6 stówek. A najśmieszniejsze jest to, że w ogóle nie mam czasu na ryby wyskoczyć i nowy sprzęt leży w garażu jeszcze niewypróbowany. [2012-04-22 08:38]
kupilem sobie drogi spin,kilka woblerow,wirowek,obrotowek i dozbrojony pojechalem na rybu z kumpla ojcem,ktory lowi od 50 lat.Kupuje on wedki do 50 zl,sam robi wiele przynet.przez pierwsze 1,5 h wyciagna 2 szczupaki -65 i 70 cm.pomyslalem,ze nie w sprzecie jest rozwiazanie.
Idac tym tokiem myslenia polecam sklepy i sprzedawcow, ktorzy nie wywoluja u mnie poczucia nizszosci jak nie kupuje drogiego sprzetu.jest kilku gosci w sklepie na Wybrzezu Gdynskim w Wawie, ktorzy robia swietna robote,dobrze doradzaja i maja duzo wiedzy ,ktora sie dziela.moze trzeba trafic na ich dobry dzien,ale ja trafilem i polecam.poza tym najwazniejsze sa miejscowki,znajomosc terenu,umiejetnosc prowadzenia przynety i zwykly fart. a najwazniejsze- - trzeba lowic.jak ktos kija nie moczy to gowno zlapie.a frajda jest wtedy kiedy do wszystkiego sami dojdziemy. pozdrawiam .polamania kija.
[2012-04-23 11:01]
kupilem sobie drogi spin,kilka woblerow,wirowek,obrotowek i dozbrojony pojechalem na rybu z kumpla ojcem,ktory lowi od 50 lat.Kupuje on wedki do 50 zl,sam robi wiele przynet.przez pierwsze 1,5 h wyciagna 2 szczupaki -65 i 70 cm.pomyslalem,ze nie w sprzecie jest rozwiazanie.
Idac tym tokiem myslenia polecam sklepy i sprzedawcow, ktorzy nie wywoluja u mnie poczucia nizszosci jak nie kupuje drogiego sprzetu.jest kilku gosci w sklepie na Wybrzezu Gdynskim w Wawie, ktorzy robia swietna robote,dobrze doradzaja i maja duzo wiedzy ,ktora sie dziela.moze trzeba trafic na ich dobry dzien,ale ja trafilem i polecam.poza tym najwazniejsze sa miejscowki,znajomosc terenu,umiejetnosc prowadzenia przynety i zwykly fart. a najwazniejsze- - trzeba lowic.jak ktos kija nie moczy to gowno zlapie.a frajda jest wtedy kiedy do wszystkiego sami dojdziemy. pozdrawiam .polamania kija.
też nie mam drogiego sprzętu. na wędkę/kołowrotek wydaję max 120zł. bo wędkarz łowi a nie sprzęt. samemu też robie akcesoria i przynęty na spinning bo lubię :) [2012-04-23 18:15]
Na razie cos kolo 500zl na wedke,kreciolek i rozne akcesoria oraz przynety i zanety [2012-04-23 18:56]
No już sporo poszło, jakieś 1500zł. No ale jestem początkujący, więc zbieram sprzęt od jakiegoś czasu :) [2012-04-23 19:03]
Dla mnie to mało ważne , bo to o wynikach nie świadczy , ale prawda dużo się zostawia szczególnie jak się jeszcze uczę a lubię bardzo sobie sam coś kupić nie brać od rodziców , potem mam fajne uczucie jak łowię :) [2012-04-23 20:31]
okuma soltera 15 lx ok 600 zl daiwa bg90 ok 700 zl plecionka black cat 2*300 zl potrzebowal bym do tego 2 kije i dobry fotel ale o tym juz mojej drugiej polowce nie powiem bo sie zalamie pozdrawiam
To w końcu nowy zakup,czy masz ten sprzęt już długie lata,jak to napisałeś w poście link poniżej??http://forum.wedkuje.pl/post/kolowrotek-abu-cardinal-nie-do-zajechania/491184/0 cytuję:" Daiwa bg90 mam go juz 11 sezon 6 sezonow katowany na morzu 5 sezon zaczyna na sumach na wisle polecam ta maszyne dla kogos kto potrzebuje kolowrotka o nie ograniczonej mocy nastepny to okuma soltera 15 lx 4 sezon i chodzi jak nowy a juz nie raz musialem zatrzymac suma w ostrym nurcie jedyny minus to ceny ale warte jej pozdrawiam" [2012-08-09 12:03]
ja wydałem już 1000 zł dwa pickery plus dwa kołowrotki inne pierdoły nie liczę paliwa bo to pewnie następny 1000 zł a efekty zerowe takiej bryndzy jak od 2 lat to nie miałem przez ostatnie 30 lat ale tłumaczę to sobie że prywata że cwaniactwo że oszustwa na każdym kroku to i pewnie to samo dziej się w światku wękarsko -zarybianiowo -kombinowania ,bo jest coraz gorzej no i też to że mieszkam na Śląsku ,,dodam że to jest ostatni rok uprawiania wędkarstwa mam dosyć jeżdżenia po daremno czy tam łowienia tych samych wzdręg lub płoteczek po 15 cm
[2012-08-09 12:21]
Ja rozkładam swoje wydatki racjonalnie,ale z czasem kupuję tylko dobre rzeczy.Każdy sezon łączy się z przynajmniej jednym dobrym zaakupem.Poprzednie lata to wędki zkołowrotkami ,następnym roku dobry fotelik. W tym roku tri pod 390zł .Trafiły się fajne swingery po promocyjnej cenie więc też kupiłem.Z wiadomych przyczyn następny rok kupię dobre elektroniczne sygnalizatory brań.No i podstawy na każdy sezon ;akcesoria ,zanęty ,przynęty.No w tym roku już jakiś jeden tysiaczek poszedł nie licząc opłat za kartę i dojazdów na łowisko.Paliwo co racja to racja drogie ,ale przynajmniej możemy się cieszyć że naszym politykom żyje się dobrze ,bo jak mawiają ryba od głowy gnije { to żart - chociaż mało śmieszny } [2012-08-09 12:34]
AAAA zakupiłem formę na ciężarki - stawiam na oszczędności w tym hobby.Kryzys idzie. [2012-08-09 12:38]
Dwa spinningi Dragona koszt oby dwóch kij to +/- 400 zł. Na wiosnę żyłki, trochę przynęt, przypony wolframowe wszelkie duperele do odległościówki i spinningu ok. 500 zł. Z poważniejszych zakupów to tyle, nie liczę robaków, zanęty, itd. bo pewnie kolejne 200 zł na to poszło. Podsumowując myślę, że ok. tysiąca już w tym roku wydałem.
Niemniej z poważniejszych zakupów zostało mi kupno kołowrotka do średniego spina na przyszły sezon i tyle. Kije mam już takie jakie chciałem. 2 kręciołki do nich również tak więc, na przyszły sezon wydatki powinny być mniejsze ale znając życie to pewnie na wiosnę na same przynęty wydam z 300-400 zł ;) do tego w/w kołowrotek i pewnie suma sumarum znowu wyjdzie koło tysiąca.
[2012-08-09 15:52]