Zaloguj się do konta

Hydrostabilizator

utworzono: 2012/12/19 21:50
axelgx

Koledzy mam pytanie ,czy ktoś z was stosował hydrostabilizator do silników mający za zadanie szybsze wejście łodzi w ślizg, utrzymanie łodzi w ślizgu przy redukcji prędkości, mniejsze zużycie paliwa, znacznie łatwiejsze manewrowanie łodzią przy małych prędkościach.Ciekaw jestem ,jak to wygląda w praktyce?Wygląda to tak http://allegro.pl/hydrostabilizator-do-silnikow-do-50-km-raksa-45710-i2810206350.html
[2012-12-19 21:50]

Banita

Sprawdza się przy silnikach o większej mocy, mniej przy silnikach poniżej 10 kM i oczywiści całkowicie nieprzydatny przy łódkach wypornościowych. Dla wędkarza ma jedna zasadniczą wadę podwodne rośliny bardziej się czepiają, a wiadomo my wędkarze często napływamy na podwodne rośliny.

[2012-12-19 20:51]

Krzysztof Kacprzak

".Ciekaw jestem ,jak to wygląda w praktyce?"

To nijak nie wygląda.  Wg. m nie do celów w ędkarskich nie przydatne.
"szybsze wejście łodzi w ślizg, utrzymanie łodzi w ślizgu przy redukcji prędkości, mniejsze zużycie paliwa, znacznie łatwiejsze manewrowanie łodzią przy małych prędkościach" .......to raczej bzdury.  Jedynie to, że łódka bardzo mocno trzyma się wody... .i można z niej wypaść przy mocniejszym ruchu rumplem.   Gdyby to było tak piękne jak podają  reklamach to producenci silników robili by szersze płyty kawitacyjne , a nie robią.
Lepiej dobrze dobrać śrubę i trym silnika.
[2012-12-20 00:55]

KrisMekar

Sprawdza się przy silnikach o większej mocy, mniej przy silnikach poniżej 10 kM i oczywiści całkowicie nieprzydatny przy łódkach wypornościowych. Dla wędkarza ma jedna zasadniczą wadę podwodne rośliny bardziej się czepiają, a wiadomo my wędkarze często napływamy na podwodne rośliny.


Potwierdzam te informacje. Posiadam silnik 10KM i serwisant z WOPRu potwierdza. W silnikach poniżej 10 KM nie ma sensu montowania stabilizatora.
[2012-12-26 13:41]

czeczen78

Panowie wszystko zależy od tego do czego to przykręcicie - jaki silnik i jaka łódka. Hydrofile są przede wszystkim do stabilizacji łodzi która płynie w ślizgu a nie wypornościowo. Nie jest to lekarstwo na wszelkie problemy nautyczne, zły montaż silnika czy złe dobranie śruby. Można by długo na ten tema, ale to nie to forum. Tak więc jeśli ktoś pływa ślizgowo (np między łowiskami) to hydrofile faktycznie stabilizują  łódź  na wychylenia boczne jak i w niektórych przypadkach zmniejszają efekt "kaczkowania" i kawitacji w ostrych skrętach. 
Jam mam yamachę 50 zamontowaną do lekkiej kabinówki w której był niedoważony dziób i silnik za wysoko o 4cm. Były trudności w wychodzeniem w ślizg, zadzierała wysoko dziób, a po wyjściu w ślizg miała tendencję do "kaczkowania" przy delikatnie wytrymowanym silniku powyżej zera (poziom). Po zamontowaniu hydrofili  łódka  prowadzi się tak jak powinna, jest stabilna, szybko wychodzi w ślizg. O zmniejszeniu spalania nie wiem, nie liczyłem. 
Więcej na temat hydrostabilizatorów : http://forum-motorowodne.pl/silniki-do-lodzi/hydrostabilizator-niepotrzebny-gadzet-czy-przydatny-wynalazek/msg6235/#msg6235
pozdrawiam [2013-01-24 14:37]