Własne zdanie to ryzykowna sprawa. ;)
Ja jako nieuzywajacy haków bez zadziorowych moge powiedzieć ze takich hak bedzie odrobine mniej skuteczny od tego z zadziorem. Jednak moge sie mylić.
Wniosek - nalezy wiosna wyprobować haki b/zadziorowe i na wlasnej skórze sie przekonać.
(2011/02/17 09:33)Dobrzeżze idę zaraz do roboty, bo ciśnie mi się na usta pewne określenie które nie jest odpowiednie żeby go tu napisać.
Usiłuję wykazać, że HAK BEZ ZADZIORA NIE MOŻE BYĆ SKUTECZNIEJSZY NIŻ TEN Z ZADZIOREM ba, nie jest nawet częściowo tak skuteczny.
Widzę, że tu trzeba jak dzieciom w przedszkolu tłumaczyć, że kolor jest zielony, nie trawkowy.
Ja już jaśniej nie potrafię napisać o co mi chodzi, a widzę że Koledzy usiłujecie mi uświadamiać jakieś pradawne potrzeba zaspokojenia głodu i takie tam bzdety.
Ja zaś usilnie wykazuję, że już człek w jaskini zanim wymyślił koło, wiedział że grot z zadziorem jest bardziej skuteczny.
O nic więcej mi nie chodzi, a Koledzy łówcie sobie nawet na samą żyłkę - co mnie to ovchodzi.
No oczywiście , nie potrafisz się pogodzić że ktoś ma rację a nie Ty ! Widać nie miałeś w ręku haka bezzadziorowego a tym bardziej nigdy nie łowiłeś na taki haczyk , a próbujesz na siłę Nam wmawiać swoje zdanie. Po kiego czorta mieszasz dzidy i ich groty które zazwyczaj były z zadziorem i to nie jednym - a wiesz dlaczego ? dlatego że zazwyczaj do tego ostrza była przywiązana dość długa linka a na jej końcu umocowany był dość pokażny kamień aby ugodzone zwierzę zbyt daleko z takim ciężarem nie uciekło. A sprawa haczyków jest dość prosta - używali takich na jakie im ości lub małe kostki pozwalały , nie znali się jeszcze na profilowaniu tychże ości , daleko im było do epoki żelaza i brązu.
Tak więc jak chcesz komuś coś wmawiać to zastanów się dwa razy a przemyśl jeszcze trzy razy.
Dobrzeżze idę zaraz do roboty, bo ciśnie mi się na usta pewne określenie które nie jest odpowiednie żeby go tu napisać.
Usiłuję wykazać, że HAK BEZ ZADZIORA NIE MOŻE BYĆ SKUTECZNIEJSZY NIŻ TEN Z ZADZIOREM ba, nie jest nawet częściowo tak skuteczny.
Widzę, że tu trzeba jak dzieciom w przedszkolu tłumaczyć, że kolor jest zielony, nie trawkowy.
Ja już jaśniej nie potrafię napisać o co mi chodzi, a widzę że Koledzy usiłujecie mi uświadamiać jakieś pradawne potrzeba zaspokojenia głodu i takie tam bzdety.
Ja zaś usilnie wykazuję, że już człek w jaskini zanim wymyślił koło, wiedział że grot z zadziorem jest bardziej skuteczny.
O nic więcej mi nie chodzi, a Koledzy łówcie sobie nawet na samą żyłkę - co mnie to ovchodzi.
No oczywiście , nie potrafisz się pogodzić że ktoś ma rację a nie Ty ! Widać nie miałeś w ręku haka bezzadziorowego a tym bardziej nigdy nie łowiłeś na taki haczyk , a próbujesz na siłę Nam wmawiać swoje zdanie. Po kiego czorta mieszasz dzidy i ich groty które zazwyczaj były z zadziorem i to nie jednym - a wiesz dlaczego ? dlatego że zazwyczaj do tego ostrza była przywiązana dość długa linka a na jej końcu umocowany był dość pokażny kamień aby ugodzone zwierzę zbyt daleko z takim ciężarem nie uciekło. A sprawa haczyków jest dość prosta - używali takich na jakie im ości lub małe kostki pozwalały , nie znali się jeszcze na profilowaniu tychże ości , daleko im było do epoki żelaza i brązu.
Tak więc jak chcesz komuś coś wmawiać to zastanów się dwa razy a przemyśl jeszcze trzy razy.
Nie potrafisz wyrazic swojego zdania bez zbednych uszczypliwosci ?
(2011/02/17 09:38)można iść na kompromis i wybrac haczyki z mikro zadziorem
Z czym ? Co to takiego ?
(2011/02/17 10:11)
no jeśli te z zadziorem są złe i te bez tak samo to można używać tych z mikro zadziorem
Ale co to za haki ? Co za firma to produkuje ? Używasz tego ?
Ale co to za haki ? Co za firma to produkuje ? Używasz tego ?
To taki zadzior co jest, ale go nie ma :) Na te haki mówią chyba Yeti :)
(2011/02/17 10:21)To nie jest tak ze zadziorowe czy bezzadziorowe sa zle.
Kazdy typ ma swoje przeznaczenie.
Jesli polujemy na wieksza rybe z przeznaczeniem na konsumpcje, lepiej (pewniej) zalozyc haczyk z zadziorem.
Ale jesli nastawiamy sie na relaks z zalozeniem, ze jak bozia da to cos sie zje, albo wogole z zalozeniem ze 100% wypuscimy, to ja osobiscie zalozylbym bezzadziory.
Poniewaz nie chodze na ryby z nastawieniem, ze musze cos przywiezc do domu, to obecnie innych niz bezzadziory nie stosuje.
A co do tych haczyków to ja używam z zadziorem i jakoś nie uważam ,że ryby cierpią. Pozdro dla wszystkich. NO KILL.
:blink:(2011/02/17 13:33)
Kiedyś sobie wbiłem hak w rękę...do dzisiaj żałuje, ze to nie był bezzadziorowiec. :)
A ja kiedyś wbiłem sobie wielki węgorzowy hak w tyłek , do dzisiaj mam ślad i też żałuję , że to był hak z zadziorem . Na do miar złego żaden z dwóch kolegów nie chciał mi pomóc wyciągnąć tego haka z tyłka bo najpierw leżeli na plecach ze śmiechu a potem kazali mi iść do diabła komentując moją tragedię ''….ja twojej dupy nie dotknę i ja też '' . Musiałem sam sobie z tym poradzić choć ze łzami w oczach . Ta historia może stanowić dowód na to , że zadzior jednak się przydaje w łowieniu ryb i nie tylko , o tym , że haczyk z zadziorem jest skuteczniejszy od bezzadziorowego to pisać nie muszę bo to fakt i jak wyżej napisałem mam na to niezbity dowód .
(2011/02/17 13:57)
Cały mój początkowy wywód został zinterpretowany zupełnie odwrotnie niż tego oczekiwałem.
Kolego Kowson - Twoja wypowiedź zabrzmiała równie złośliwie, ponieważ sugeruje że jestem wędkarskim zerem które nie ma pojęcia co gada, a przynajmniej nie posiada żadnych wędkarskich umiejętności.
Odmienne zdanie - każdy może mieć odmienne zdanie i to mi akurat zwisa i powiewa, ponieważ chodziło mi tylko i wyłącznie o fakt, że nie ma możliwości aby skuteczność haka gładkiego porównywać z hakiem z zadziorem. Nie ma tu do rzeczy gust, a właśnie raczej maja wielkie znaczenie umiejętności podczas prowadzenia zdobyczy.
Prawie każdy tutaj udowadnia, ze nie ma różnicy w skuteczności tych haczyków, przy czym każdy dodaje zaraz.... oczywiście przy odrobinie umiejętności. Po co więc zaprzeczacie sami sobie, skoro to umiejętności decydują o tym, czy taki haczyk jest skuteczny.
Tak oto prosta sprawa porównania skuteczności obu haków udowadnia, że jeśli tylko ktoś używa haków gładkich, będzie wmawiał koninę że są tak samo skuteczne, a to bzdura jakiej nie słyszałem w życiu. Powiem więcej - przynajmniej część z tych zagorzałych zwolenników gładkości pisze tak tylko po to, żeby być na topie.
PS:
Kol. Kowson . Czy ja używałem takich haków.... Miałem okazję, ale ze względu na moje marne umiejętności... zrezygnowałem na rzecz o wiele bardziej skutecznych zadzioraków. Przy czym mnie nie obchodzi czy Kolega używa takich, czy innych,, a o umiejętnościach Kolegi się nie wypowiadam, ponieważ ja mam szacunek dla takich wyjadaczy i z pewnością moje umiejętności nie mogą z Twoimi stawać w szranki.
(2011/02/17 13:58)(2011/02/17 14:13)"Cały mój początkowy wywód został zinterpretowany zupełnie odwrotnie niż tego oczekiwałem. Kolego Kowson - Twoja wypowiedź zabrzmiała równie złośliwie, ponieważ sugeruje że jestem wędkarskim zerem które nie ma pojęcia co gada, a przynajmniej nie posiada żadnych wędkarskich umiejętności."
To Twoje słowa, ja tego nie powiedziałem :D
"Odmienne zdanie - każdy może mieć odmienne zdanie i to mi akurat zwisa i powiewa"
Jeśli Ci to zwisa i powiewa to po co otworzyłeś ten temat?
"Widzę, że tu trzeba jak dzieciom w przedszkolu tłumaczyć,"
żeby pouczyć bandę ignorantów?