Czytałem sobie dlaczego te pieski ujadają tak strasznie i to by sie sprawdzało... :)
"1.Szczekanie dla zwrócenia na siebie uwagi: „Czy ktokolwiek może się mną zająć?”
2. Szczekanie w obronie terytorium: „Uciekaj stąd, to moje miejsce!”
3. Szczekanie z nudów: „Nie mam się czym zająć. Szczekanie to jedyne co mogę zrobić!”
4. Szczekanie ze strachu: „Boję się. Proszę odejdź jak najdalej!”
5. Szczekanie z rozbawienia: „Czy potrzeba mi powodu? Ja po prostu świetnie się bawię!”
6. Szczekanie z tęsknoty: „Nie zostawiaj mnie, wróć do mnie!”
Szczególnie punktowi nr 4 się przyjrzałem.
"4. Pies w tym przypadku szczeka na każdy obiekt przekraczający strefę bezpieczeństwa wokół psa. Pies szczekaniem chce odstraszyć wroga, ale w momencie, gdy ten nie zareaguje na ostrzeżenie, pies wpada w panikę. Szczekanie takiego psa jest przeważnie bardzo głośne, zawodzące. Najczęstszą reakcją jest wycofanie się psa i ponowne szczekanie z odległości. Pies może także podbiec za oddalającym się obiektem, ale po chwili wróci w bezpieczne miejsce.
Zachowanie to możemy wyciszyć, jeśli będziemy na nie reagować szybko i ze spokojem. W momencie gdy pies szczeknie, powinniśmy go skorygować szybkim, ale lekkim pociągnięciem za smycz lub linkę (jeśli pies szczeka na spacerze) albo krzyknięciem na psa, tak aby odwrócić jego uwagę. Jeśli pies przestanie szczekać i do tego spojrzy się na nas, powinien dostać od nas nagrodę."
Chyba jednak zdecyduję się na ratlerki :).
Witajcie kilerzy , Zbynio czy ja myślę dobrze , to co myślę ?
Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Artur, a ten Twój rudy to jak zimę znosił? Bo ja w domu psów nie trzymam.... :)
Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Krzysiu od Wigilii go pewnie trzymałeś w wannie i chciałeś mu podarować "chwilkę" w wodach Wisłoku ? :)))
Jakby nie było kiedyś zarybiano Wisłok na obszarze wód podgórskich linem, karasiem i karpiem (byłem przy takich zarybieniach) ...
Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Moje szczupaki jak na razie poniżej wymiaru, ale cieszy mnie sam fakt, że się pojawiły. Tamtegoroczne zarybienie dało efekt tylko na jak długo ?Dopóki ich nie zjedzą :).
Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.