Zaloguj się do konta

Haczyk na sandacza- Wasze rady.

utworzono: 2010/07/24 12:50

W woblerkach okoniowych/kleniowych używam haków, jedynie w blystkach używam kotwiczek bo z hakiem praca jest zakłucona na szczupaka mam tylko kilka woblerkow których prawie nie używam, w 95% uzywam gum i bez dozbrojek, jak sie nie zatnie albo spadnie to punkt dla rybki ;) [2016-12-25 15:56]

ryukon1975

Widzę że zaszło tu całkowite nieporozumienie. Gdy ja się uczyłem wędkarstwa to hak/kotwica miał być ostry i dobrej jakości pozwalający na pewne wyholowanie ryby. Twoja droga bardzo któtkowzroczna wszak pozostała Ci tylko jedna kotwica na woblerze.:) [2016-12-25 16:20]

Zapewniam Cię ze jedna mi wystarcza. A jakościowo wybieram te dobre. [2016-12-25 16:36]

notaki

Bardzo ciekawie watek się rozwinał.
Okreslił bym jego obecny temat jako: " Jak sobie utrudnić zlowienie ryby - czyli po co jedziemy nad wodę ".

A w kwestii merytorycznej, czyli haczyk, czy kotwiczka, juz lata temu wymyslono optymalne rozwiązanie łaczace zalety obu metod.
Obcinamy ostrza dwóch ramion kotwiczki, tak by pozostałyn łuki kolankowe. Przeszywamy zywca ( trupka ) na wysokosiści płetwy grzbietowej i prowadziny  igłę wzdłuż grzbietu do płetwy ogonowej.
Wciagamy przypon opierając finalnie kotwiczkę podciętymi ramionami na grzbiecie, a ramię z ostrzem ustawi się pionowo nad grzbietem.
I tyle.
Mamy pojedynczy hak i łatwość odczepienia oraz idealne ustawienie haka na grzbiecie.


  [2016-12-25 19:25]

Nie łowie na woblerki bez haków, tylko wybieram łatwość odhaczania kosztem jednej straconej rybki na 10. Koledzy, to jest forum, kazdy ma prawo do jakiegoś zdania, jak was smieszy moje to proszę bardzo. Ale wydaje mi sie że sami siebie oszukujecie mówiąc że haki są tak bezpieczne dla ryby jak kotwice. [2016-12-25 19:58]

pakul1206

Karpiczek ile masz woblerów uzbroionych w jeden haczyk ?  :) Mięsiaż z Ciebie bo wszystkie mają kotwice :))))
  [2016-12-25 22:19]

3 szczupakowe ;D ( reszte pogubiłem i szkoda mi 30zl na przynęte ) mniejsze mają haki oprócz tego błysteczki. Jak już wspomniałem najbardziej lubie gumy, gumę trzeba umieć poprowadzić zeby była naprawdę skuteczna a lubie jak efekty zależą ode mnie a nie od szczęścia, potem można na zawodach poszaleć :)Â [2016-12-25 22:39]

Tomas81

Krzysiu @pakul Dobrze prawi! Polać Mu w te Święta, co najmniej setę;-)

Danielu @Pan karpiczek. Wybacz lecz stanowczo się nie zgodzę iż kotwica powoduje większe spustoszenie niż hak, przyjnamniej w przypadku tytułowego trupa. Kotwa nie jest z natury tak głęboko połykana w tym samym czasie co hak gdyż stanowi pewną wyczuwalną przeszkodę a ten drugi wręcz "przelatuje" przez skrzela i gardziel praktycznie bez oporów. To chyba jest akurat logiczne, nieprawdaż? Poza tym nie rozumiem frajdy ciągania sandacza zapiętego, najczęściej już przy dupie, na patyk o CW 60-80g tylko po to aby go wypuścić. Sam nie mam zbytniej przyjemności z holu ryb po 5-9kg w potężnym wiślanym nurcie łowiąc na spina do 40g (mój opis 15-50g) a co dopiero na wodzie stojącej i pewnie ryb dużo mniejszych... Tym bardziej że jeziorowy zed nie jest jakimś wielkim wojownikiem. Sandacz=spin, cast lub mucha. A trup czy żywiec to profanacja. Podobnie jak z łowieniem pstrągów na robala. Feee...

PS. Coś wiem o trupiarstwie gdyż lata temu praktykowałem to, głównie na Wiśle. I odpuściłem... [2016-12-25 22:50]

Też wole spin ale niekiedy usiądę z kolegami na noc na sandałka. Żywca nie cierpię. Jak sie zacina odrazu to zacina sie w większości w pyszczek Gorzej jak niektórzy czekają na te 3 odjazdy, jest taki sposób. Wtedy haki pewnie w dupie lądują :/ [2016-12-25 22:59]

Eryk S

Nie trzeba długo czekać wystarczy używać półtora metrowych przyponow jak ty p. Karpiczku efekt ten sam haczyk w żołądku [2016-12-25 23:09]

pakul1206

Też wole spin ale niekiedy usiądę z kolegami na noc na sandałka. Żywca nie cierpię. Jak sie zacina odrazu to zacina sie w większości w pyszczek Gorzej jak niektórzy czekają na te 3 odjazdy, jest taki sposób. Wtedy haki pewnie w dupie lądują :/

Kolega choć młody dobrze prawi, będzie z Ciebie " rybok" :))) 
Tomas - tylko setkę, w czym ja Ci zawiniłem :))) [2016-12-25 23:36]

ryukon1975

Święta się skonczyły czas wrocić do normalności.
Zakładamy więc na woblery kotwice chyba że ktoś stał się z powodu dbania o rybie pyski tak święty że mu Piotrek niebios bram uchylił.;)
Odcinamy też z kotwic te piąte, szóste i kolejne groty bo w tym przypadku im więcej to naprawdę nie lepiej tylko gorzej i obrażamy takim pisaniem tylko swoje "myślenie".
Pomimo wielkich świątecznych chęci niektórych osób rewolucji w wędkarstwie nie będzie! [2016-12-27 07:03]

Akurat prawdzii karpiarze to mili niezakomplesieni ludzie, nie to co inni ze podejdziesz i z pyskiem na ciebie, posiedza pogadają w namiocie a rybki to tylko dodatek( to prawdziwi karpiarze). Pozatym ta logika jest dobra, są spiningisci karpiarze splawikowcy, MIESIARZE itd. [2016-12-27 16:37]

Eryk S

A tak troszkę w temacie to macie jakies sprawdzone modele haczykow do trupa . [2016-12-27 20:17]

spines21

Haczyk na sandacza- Wasze rady.

 Paweł Celkowski (celkowski)
 Koło: Koło PZW nr 004 Dzielnicowe Warszawa Praga
 2010-07-24


Witam planuje połowić na grunt sandacze,czy możecie mi powiedzieć jakiej wielkości haczyki stosujecie na zestaw z martwą rybką i czy zabezpieczacie jakoś przypon przed odgryzieniem.
Bo widziałem że niektórzy wędkarze  nie stosują przyponów, tylko zakładają hak na żyłkę główną 0,40 i mówią że sandacz tego nie przegryzie,czy to prawda? [2016-12-28 23:15]

notaki

Bo widziałem że niektórzy wędkarze  nie stosują przyponów, tylko zakładają hak na żyłkę główną 0,40 i mówią że sandacz tego nie przegryzie,czy to prawda?
Sandacz nie przegryzie także zyłki 0,20, bowiem nie posiada takich  zębów jak szczupak :-)
  [2016-12-29 15:06]

Jakub Woś

[2017-05-26 12:17]