Gumki obrotówki czy wahadłówki?

/ 19 odpowiedzi
Witam chciałbym sie spytać bardziej doswiadczonych wędkarzy na co najczesciej u was bierze szczupak ? Jakie jest wasze zdanie na temat tych przynęt. I jakie tak to jakie rozmiary tych przynęt, bo probuje złowic na czerwoną wahadłowke mepssa ale nic nie bierze.
kaban


Na każdej wyprawie mam przy sobie wszystkie wymienione w tytule plus woblery.Być może jestem skrzywiony w doborze "tej jedynej" przez wieloletnie starty w zawodach różnej rangi i wolę mieć zapas w razie W. Wielokrotnie przekonałem się,że to dobre podejście nawet w tzw. typowo prywatnym spinningu. Bywały dni kiedy przy zapasie około setki gum mój wędkarski honor ratowała dziwnym trafem zawieruszona obrotówka (bałagan w pudełkach bywa czasami zbawienny) bądź wahadełko.Tej jedynej niema i to właśnie według mnie jest najlepsze-ciągłe poszukiwanie. (2011/08/15 18:36)

u?ytkownik10466


Kaban dobrze gada...Gdyby istniała przynęta,ta jedyna,najbardziej skuteczna,to wedkarstwo straciłoby sens.Młodsi stażem spinningiści wielokrotnie już zadawali to pytanie i nigdy nikt nie dostał żadnej jednoznacznej odpowiedzi-bo jej nie ma poprostu...To nie przynęta łowi rybę-tylko wędkarz który umiejętnie potrafił nadać życie kawałkowi blachy czy gumy,zrobił to w odpowiednim czasie i miejscu,wiedząc czego może oczekiwać drapieżnik... (2011/08/15 18:50)

striggley


zgadzam się z przedmówcą, nie można ograniczyć się do jednego rodzaju przynęt polując na szczupaka , dobrze jest mieć różne przynęty od gumek , przez blaszki obrotówki wahadłówki po woblery , czasem szczupak jest w takim miejscu że nie podasz mu blachy ale guma świetnie do niego dotrze i na odwrót , wracając do koloru , dziś nie bierze na czerwoną a jutro będzie walił na nią jak wściekły na tym polega cała zabawa  , żeby być nagrodzonym rybą trzeba się trochę pobawić i pomęczyć nie ma nic za darmo :) (2011/08/15 18:51)

GhostRider89


Nie chodzi mi o "jedną doskonałą przynęte" tylko o wasze opinnie i wasze wyniki na poszczegolne przynęty. W woblery nie inwestuje bo trace mnostwo przynęt na  zaczepach , a strata  takiego woblera za 20 zł lub wiecej by bolała ;] Tez cały czas kombinuje, Obrotówki, Wahadłowki, twisterki ale bez większych  sukcesów. Poki co najlepiej spisują sie twisterki i obrotówki ale na to biorą głownie okonie. szczupaka jeszcze nie udało mi sie złapać, choć ostatnio gdy prowadziłem przynete to poczułem opór natychmiast zaciełem ale nic się nie złapało ale twister stracił ogonek i zastanawiam co to mogło być i jaki był moj bład, może za szybko zwijałem.  (2011/08/15 19:29)

szymonmodzel


młody jestem wędkarzem od 23 lat i powiem Ci tyle że ogonek to okoń też obgryzie ja łapię na woblery ale mam warunki do tego i to jest mój złoty środek a Ty sam musisz wypracować swój 

pozdro

(2011/08/15 19:50)

wedkarz715


Zależy gdzie łowisz na rzekach ja twierdzę że lepsze są gumy jak na jeziorze lub większym stawie to blachy np. Alga a z gum no to polecam gumy Relax, Konger lub niektóre gumy Dragon V-lures. Powodzenia! (2011/08/15 19:51)

J-A-C-E-K


Szczypak z reguły nie reaguje na rodzaj przynęty tylko na jej wielkość, wyczuwa ofiarę linią naboczną, więc moim zdaniem rodzaj przynęty ma mniejsze znaczenie niz charakterystyka jej prowadzenia. Linia naboczną dokładnie potrafi określić jej wielkość i stan, tak wiec w lato ma mnustwo pokarmu moze brac himerycznie i wtedy sprawdzają sie mniejsze przynęty (małe twistery, rippery, obrotówki), jesienią znowu, będzie próbował zbierac ,,masę'' na zimę i bedzie atakował większe przynęty, nie chcąc stracić tym sposobem za duzo energi (z tego powodu zawsze należy prowokować szczupłego prowadząc przynętę imitujac chorą rybę) dobre wtedy sa duże wahadłówki i rippery. Podobnie jest na wiosnę, wtedy zmeczony po tarle chce szybko przybrac na wadze. Więc w pudełku na zebatego warto mieć wszystko. (2011/08/15 19:51)

GhostRider89


dziekuje wszystkim...napewno przydadzą mi sie wasze porady. teraz sprobuje łowic na wszystkie moje prynety, bo jak na razie to upatrzyłem sobie kilka i tylko nimi łowie. A tak apropo po ilu rzutah zmieniacie  przynete(kolor, rozmiar) ? (2011/08/16 06:57)

ryukon1975


dziekuje wszystkim...napewno przydadzą mi sie wasze porady. teraz sprobuje łowic na wszystkie moje prynety, bo jak na razie to upatrzyłem sobie kilka i tylko nimi łowie. A tak apropo po ilu rzutah zmieniacie  przynete(kolor, rozmiar) ?




Na to kiedy zmienić przynętę nie ma reguły.Czasem łowię jedną przez godzinę,czasem rzucę trzy razy.Zmieniam przynętę gdy chcę ją dopasować do warunków na nowej miejscówce.Zmieniam gdy chcę poprowadzić na innej głębokości.Zmieniam gdy z nasłonecznionego miejsca wchodzę w zacienione.Zmieniam gdy z nurtu przechodzę w cofkę czy spokojniejszą zatoczkę.Oczywiście nie znaczy to że zawsze w takich sytuacjach zmieniam ale prawdopodobnie. (2011/08/16 07:22)

striggley


Nie chodzi mi o "jedną doskonałą przynęte" tylko o wasze opinnie i wasze wyniki na poszczegolne przynęty. W woblery nie inwestuje bo trace mnostwo przynęt na  zaczepach , a strata  takiego woblera za 20 zł lub wiecej by bolała ;] Tez cały czas kombinuje, Obrotówki, Wahadłowki, twisterki ale bez większych  sukcesów. Poki co najlepiej spisują sie twisterki i obrotówki ale na to biorą głownie okonie. szczupaka jeszcze nie udało mi sie złapać, choć ostatnio gdy prowadziłem przynete to poczułem opór natychmiast zaciełem ale nic się nie złapało ale twister stracił ogonek i zastanawiam co to mogło być i jaki był moj bład, może za szybko zwijałem.


Zaczepy i straty przynęt to jest to czym płacimy za tą wspaniałą metodę połowu , nie unikniesz tego , możesz jedynie zniwelować ilość traconych przynęt poprzez zastosowanie plecionki , nie unikaj krzaków zarośniętych miejsc, trudno dostępnych odcinków bo zmniejszysz swoje szanse na złapanie szczupłego o ponad połowę , ja tracę do dziś przynęty i to nie tylko pod wodą ale również na koronach przybrzeżnych drzew :)
Woblery owszem jedne z najdroższych przynęt i żal kiedy zostają w wodzie ale uwierz mi są naprawdę rewelacyjne kiedy juz będziesz wiedział jak je dobrać pod względem osiąganej głębokości i pracy danej przynęty. Ja ich nie kupuje robię je sam i kiedy zrywam takiego wypieszczonego woblera strata jest jeszcze większa niż 20 zł za sklepowy egzemplarz    
  (2011/08/16 09:58)

GhostRider89


No na pewno Boli jak gubisz cos co zrobiłes własnymi rękami. tak zwana wartość sentymentalna. Ja trace przynety głównie na zaczepach w wodzie, drzewach, a ostatnio nie wiem czemu przy wyrzucie, zyłka strzela (pęka) a jest nowa kupiłem ją kilka dni temu i to taką z wyzszej pólki. grubość 0,20 zastanawiam się własnie co zrobic czy kupić zyłke 0,22 czy może plecionke, tylko nie wiem jaką grubośc tej plecionki itp. (2011/08/16 14:38)

ryukon1975


No na pewno Boli jak gubisz cos co zrobiłes własnymi rękami. tak zwana wartość sentymentalna. Ja trace przynety głównie na zaczepach w wodzie, drzewach, a ostatnio nie wiem czemu przy wyrzucie, zyłka strzela (pęka) a jest nowa kupiłem ją kilka dni temu i to taką z wyzszej pólki. grubość 0,20 zastanawiam się własnie co zrobic czy kupić zyłke 0,22 czy może plecionke, tylko nie wiem jaką grubośc tej plecionki itp.


Jeśli żyłka rwie się przy wyrzucie musi być uszkodzona bo jest niemożliwe by ciężar przynęty rwał żyłkę.Sprawdź kołowrotek (rolka prowadząca,kabłąk) czy nie są porysowane i nie uszkadzają żyłki.Sprawdź też kij a dokładnie przelotki (wkładki) czy są całe i gładkie bo też mogą uszkadzać żyłkę.Jest jeszcze możliwość że żyłka zostaje uszkodzona w czasie łowienia o podwodne przeszkody. (2011/08/16 14:53)

GhostRider89


Sprawdzałem przelotki i wszystko jest wporządku, z kołowrotkiem też. zyłka musi być nadwyręzona albo trafiła mi się jakas lipna Najlepiej ze strzeliła mi juz 3 razy i to nie z blachą tylko twisterem i głowka 5g ( a własnie miałem zakładać meppsa scylopsa) ale mowie jeszcze raz rzuce tym twisterkiem) i poszedł było tylko słychac w oddali plusk. stosujecie w spinningu jakies ciensze przypony np tak jak w zestawie spławikowym (aby nie nadwyrężać zyłki głownej przy zaczepie) bo ja mam tylko  żyłke główną zakonczoną przeponem wolframowym i przynęta. (2011/08/16 15:49)

striggley


Sprawdzałem przelotki i wszystko jest wporządku, z kołowrotkiem też. zyłka musi być nadwyręzona albo trafiła mi się jakas lipna Najlepiej ze strzeliła mi juz 3 razy i to nie z blachą tylko twisterem i głowka 5g ( a własnie miałem zakładać meppsa scylopsa) ale mowie jeszcze raz rzuce tym twisterkiem) i poszedł było tylko słychac w oddali plusk. stosujecie w spinningu jakies ciensze przypony np tak jak w zestawie spławikowym (aby nie nadwyrężać zyłki głownej przy zaczepie) bo ja mam tylko  żyłke główną zakonczoną przeponem wolframowym i przynęta.


jak łowiłem za pomocą żyłki , używałem o,22 lub o,20 i tez wiązałem główną bezpośrednio z przyponem , z r4esztą na plecionkę łowię tak samo tylko czasami nie używam woframu w ogóle .
 przy łowieniu na spławik czy zestawy gruntowe używa się cieńszych przyponów nie tyle że są mniej widoczne co w momencie zerwania przez rybę tracisz tylko hak i kawałek żyłki a nie cały zestaw, w spiningu nie używam osobiście żadnych przyponów poza wolframami wiązanymi bezpośrednio do głównej żyłki (2011/08/16 21:11)

Maniutek1996


Ja mam takiego woblera (nie będę robił reklam) że na rzece zawsze złapie jakiegoś szczupaka jest to przynęta około 15cm złoto-czarno-czerwony. Łamany zawsze świetnie udaje chorą rybę :) i obojętnie jaki to dzień i pora ryba siedzi :)  (czy to możliwe że złapałem pary razy tego samego szczupaka ? nie raz po raz ale na następny dzień i tp?)

PS. dzisiaj nad rzeką widziałem atak szczupaka na mojego woblera,,, wszystko, wystrzelenie z krzaków, otworzenie gęby.... (nie będe zbaczał z tematu)

(2011/08/16 21:22)

MaateuszK07


Szczupak to taka ryba , która gdy ma wziąśc to weżmie na wszystko :) Powiem Ci tak.. mi na rzece najlepiej sprawdzają się dumy inny kolega łowi dużo szczupaków na tej samej rzece na blaszki obrotowe a jeszcze inny na woblery... musisz spróbować i poznać każdą przynęte ,a wtedy zobaczysz na którą bd mieć najlepsze efekty ;) Połamania na wielkim zębaczu. (2011/08/16 22:37)

MaateuszK07


Przepraszam bardzo.. miało być gumy ,a nie dumy ;D Sprubój na gumy Relaxa albo Dragona w roznych rozmiarach i kolorach bo to świetne gumki , co do blach polecam wachadła Polspinga ( Gnomy , Algi , Morsy ) ,a świetnymi obrotówkami są Effzetty.. Na woblery łowię bardzo mało więc Ci nic nie powiem ,które są naprawde łowne i warte kupienia . (2011/08/16 22:43)

tomwas


Nie ma uniwersalnej przynęty na szczupaka. Jak trafisz na moment brań (zwykle trwa to kilkanaście minut kiedy zębacze ruszają do stołu) - złowisz na wszystko. Ostatnio na jeziorze złowiłem 4 sztuki w piętnaście minut i nie miałem za bardzo czas na zastanawianie się co założyć na zestaw. Później już żadne kombinacje nie pomogły (do następnego ranka). Z drugiej strony: na zawodach organizowanych na Bugu rokrocznie, jednego roku najlepsze wyniki mieli "gumiarze", innego 80 % szczupaka wyciągnięto na wahadła. I co poradzić ? Łowię juz parę lat, zaczynałem w czasach,kiedy o gumach nikt nie słyszał i powiem, że nie radzę sobie z tą metodą. Na kilkanaście ryb w sezonie, najwyżej jedną - dwie udaje mi się wyciągnąć na gumkę, reszta to wobler, obrotówka, lub wahadło. Guma to dla mnie wyższa szkoła jazdy, chociaż nie neguję jej skuteczności w rękach wprawnego wędkarza. Pewnie dlatego nie udaje mi się złowić solidnego sandacza, raz wydostałem z Wisły 4 kilowego "potwora", ale ... na kiju była obrotówka ABU. Raczej przypadek. W każdym razie życzę połamania - niezależnie od metody. (2011/08/17 09:04)

filipspeedway10


Trzeba mieć ze sobą różne przynęty. Ja mam za sobą wiele różnych obrotówek i gumek, ale i dużo woblerów.Według mnie trzeba próbować i próbować ;) (2011/08/20 15:56)