Zaloguj się do konta

Grubość żyłki na lód

utworzono: 2010/12/10 23:23
uklejka

Koledzy pytacie o żyłkę.
Ja uważam , że żyłka w przedziale od 0 10 do 016 w zupełności wystarczy.
Jest tylko warunek , co łowisz , jak łowisz i na co łowisz.
Kołowrotek musi mieć precyzyjnie ustawiony hamulec , szczytówka w miarę miękka [ a nie kij od miotły] i pewna ręka.
Sam łowię żyłką 0 10 do mormyszki , 0 16 do blaszki pod lodowej i jakoś ryby nie schodzą z haka.
[2010-12-29 19:00]

ramzes1660

zgadzam sie z kolega wyżej w zupełnosci ma racje, grunt toi odpowiednio ustawiony hamulec pewna ręka no i nie kołek jako wędka a wsyztsko bedzie dobrze:P ja uzywam 0.16 do blaszki, 0.14 na spławiczek i 0.12 na mormyszke [2010-12-29 19:26]

zgadzam sie z kolega wyżej w zupełnosci ma racje, grunt toi odpowiednio ustawiony hamulec pewna ręka no i nie kołek jako wędka a wsyztsko bedzie dobrze:P ja uzywam 0.16 do blaszki, 0.14 na spławiczek i 0.12 na mormyszke

W to to ja jeszcze uwierzę ale w te mniejsze rozmiary żyłek jakie koledzy wyżej pisali to tylko powiem że jaja sobie robią
[2010-12-29 19:51]

kibic35

Hmmm....ja na bałałajce mam nawiniętą żyłke 00,6  a do łowienia na kulke używam żyłki 00,8 takze nierozumiem niedowierzania i zdziwienia ,kazdy łowi jak lubi,powiem wam,ze kiedyś na jez.Wigry widziałem jak miejscowy wędkarz łowił z lodu płocie na spławik żyłką 0,20 przypon miał 0,18 i braly mu jak szalone :)  takze najważniejsze jest aby ryba brała :) [2011-01-02 15:26]

niutek40

Ja do mormyszki używam 0,10 a do blystki i  splawika 0,12 w zupełności wystarczy ,żylka powyżej 0,14 wydaje mi sie zbyt gruba . [2011-01-02 17:13]

niutek40

Ja do mormyszki używam 0,10 a do blystki i  splawika 0,12 w zupełności wystarczy ,żylka powyżej 0,14 wydaje mi sie zbyt gruba . [2011-01-02 17:13]

niutek40

Ja do mormyszki używam 0,10 a do blystki i  splawika 0,12 w zupełności wystarczy ,żylka powyżej 0,14 wydaje mi sie zbyt gruba . [2011-01-02 17:13]

kazik

Ja oczywiście używam żyłki 0,10 do mormyszki i 0,12 do błystki . Wcale nie mysi być  gruba żyłka bo łowimy w pionie i ryby nie są tak waleczne , jeden dwa odjazdy na krótkim dystansie i to wszystko . Jak trafi się coś większego to i tak przez otwór wywiercony  może się nie zmieścić (przepisowe 20cm) , więc musimy popuścić rybie , zmęczyć ja  i kuć otwór .

   

Kolego ,,karoltsu1” Kiełż to Kiełż i zdjęcie jest prawidłowe , a Chruścik to Chruścik i proszę nie mylić tych dwóch  gatunków . Napisałeś :   ,,Tak to wygląda. Inaczej Chruściki.” Chruścik ma domek i postać dorosła   jest podobna do ćmy .

 

Tu linki do obu gatunków : Chruścik - http://pl.wikipedia.org/wiki/Chru%C5%9Bciki

Chruściki na zdjęciu .

 A tu Kiełż - http://pl.wikipedia.org/wiki/Kie%C5%82%C5%BCe

 

[2011-01-02 19:34]

Wago

Pod mormyszki używam 0,08 lub 0,10 a pod blaszkę 0,12. Jak grasuje szczupak 0,16mm. Im mormyszka mniejsza i głębokość większa tym cięńszą żyłkę wolę użyć. Przy płytkiej wodzie ma to mniejsze znaczenie. [2011-01-02 20:12]

seba18061993

to u mnie jest tego pełno jest taki rów i na przepustach siedzi tyle tego że głowa mała u nas mówimy na kiełże (KRYLE)
[2011-01-02 21:23]