Sytuacja wygląda skrótowo tak: jezioro PZW o pow. 27 ha, < Nad brzegiem 4 prywatne działki ogrodzone do samej wody bez dostępu do linii brzegowej. Wyrobisko pokopalniane w którym woda podniosła sie dość znacznie wchodząc na niektóre działki nawet ponad 50 m . Tym właściciele tłumaczą grodzenie do samej wody. Działki kupili i grodzili już gdy woda sie podniosła i został jej poziom ustabilizowany. Art. 27 Ustawy nie mówi o takim przypadku gdy woda weszła na prywatny grunt. Pytania takie :
Czy właściciel może grodzić,
Czy może łowić bez dokumentów pzw bez pzrestrzegania limitów,
brać pieniądze za wękowanie z jego ziemi oraz z a kilogram złowionej ryby ?.
Jak go sprawdzić gdy łowie na prywatnej - swojej ziemi?. Jak temu zaradzić?.
Działam w miejscowym kole społecznie i wk..ia mnie że my zarybiamy, sprzątamy, pilnujemy porządku a ktoś za darmo z tego korzysta.
Proszę o fachowe wpisy , które mogły by pomóc przywrócić normalność w tej sprawie.
z poważaniem.
Wcale się nie zdziwię,że ten akwen wcale nie jest objęty umową rybackiego użytkowania a PZW jak w dziesiątkach tysięcy przypadków w kraju rości sobie prawa do korzystania z tej wody. Widziałeś umowę na ten akwen ?