Głupota czy pech?
utworzono: 2011/02/06 15:03
Nie wiem jak w innych czesciach kraju ale u mnie na podlasiu a dokładnie w Supraślu od kilku dni jest odwilż zeszło prawie 90% pokrywy snieżnej,woda wysoka i ogulnie jakby wiosna,postanowiłem pojechac dzis na rzeke zobaczyc jak woda "wygląda".Dojeżdżajac widze straż pełno ludzi słowem cos sie dzieje.Na srodku zalewu na dużej krze stoi sobie wędkarz a straż kombinuje jak go bezpiecznie wyciagnac na brzeg,nie mieli nic pływajacego(ponton dojechał po jakims czasie chyba z Białegostoku),do konca nie stałem myśle jednak że "pechowca" bezpiecznie z lodu zciągneli.
Czy w takim wypadku zostanie on obciązony kosztami akcji?
[2011-02-06 15:03]Prawdopodobnie nie zostanie on obciążony kosztami tej akcji bo to była akcja ratunkowa a nie techniczna ale patrząc na to chłodnym okiem powinien ten durak zapłacić. Bo trzeba być skończonym durniem aby łazić w taką odwilż po lodzie i to na dodatek na rzece. [2011-02-06 15:17]
Witam i wydaje się że to brak rozsądku i uwagi ze strony tego wędkarza, i miał pecha że nie zauważył oderwanie się kry razem z nim , a może chciał popływać i łowić jak na łódce ?? lub był zajęty bardzo kto tam wie jak i co .Dobrze że skończyło się dobrze ,brawo Ratownicy Gratulacje. .
[2011-02-06 15:29]
hehe trzeba być skończonym durniem albo hardcorem żeby włazić na taki lód, ja nigdy na taki lód nie wejdę! A ten człowiek na pewno nie będzie płacił za akcję ponieważ miał zagrożenie życia... ( z własnej głupoty). Ratownicy spisali się na medal...
[2011-02-06 16:54]
no dokałdnie powienien zapąłcić to nie wypadek tylko skutek debilizmu, co innego na jeziorach czy stawach gdzie zna sie teren i można bezpiecznie ocenic warunki i łapać nawet w odwilż ale na rzecZ????? moim zdaniem kompletny debil. [2011-02-06 19:24]
Chyba ten człowiek nie miał za grosz wyobraźni, żeby w odwilż wybrać się na lód.
A może ryby tak brały, że nie zauważył, że odpływa ?
[2011-02-06 19:55]
http://www.tvn24.pl/-1,1691857,0,1,wedkarz-odplynal-na-krze,wiadomosc.html
[2011-02-06 21:07]
to trzeba miec popsuta glowke zeby wchodzic na kry,tynbardziej na rzeke i najlepiej jeszcze w czasie odwilzy!!!!niech sie cieszy duren ze nie poplyna do morza jak ten piesek ktorego wylowil jakis kuter napewno koledzy slyszeli [2011-02-06 22:41]
tu
http://www.fakt.pl/Dramat-Zginal-ratujac-ojca-,artykuly,95309,1.html
gorzej sie skonczylo :(
[2011-02-07 14:51]
moze chcial potrolingowac z kry.DLA MNIE TO IDIOTA KTORY NARAZA INNYCH I MA WIECEJ SZCZESCIA NIZ ROZUMU!!!!!!!!!!!Pozdro dla ratownikow i zycze mniej takich bezmyslnych.........
[2011-02-08 22:24]
Dla mnie to głupota w najczystszej postaci.Łowię dużo w dzikiej rzece wielokrotnie w trudnych warunkach przybór wody,noc ,brzegi które lubią się obrywać na odcinkach po kilkanaście metrów a czasem i więcej muszę myśleć o wielu rzeczach i nie dać się zaślepić chęci złowienia ryby.Oczywiście gdy woda jest niska i dobra pogoda przychodzi czas na zabawę wtedy liczą się tylko ryby.
[2011-02-10 08:59]
Jak łowisz w tak trudnych warunkach to najlepiej robić to w kamizelce ratunkowej, bo brzeg może się oderwać w każdej chwili.
[2011-02-11 22:30]
najlepszy chyba by byl kombinezon wypornosciowy ale chyba wszyscy wiedza ile to kosztuje.takie rzeczy powinny byc za grosze [2011-02-12 16:40]
Tylko czy kombinezon wypornościowy z chin będzie aby na pewno wypornościowy w naszej wodzie,ich wyroby mają swoją zasłużoną renomę:).
[2011-02-12 17:16]