Główki jigowe Jaxon

/ 9 odpowiedzi
Chciałem wszystkich ostrzec przed używaniem główek tej firmy. Kupiłem je bo akurat w sklepie innych nie było. Na wczorajszej wyprawie złapałem porządny zaczep. Owijam plecionkę kilka razy o rękę i ciągnę (zawsze tak robie). Hak pękł w środku główki na łamaniu. Nagle słyszę gwizd i luźną główką (bez haka) dostałem prosto w czoło. Oczywiście krew się leje prawie ciurkiem, prawie zemdlałem a w pobliżu nikogo nie było. Pierwszy raz coś takiego mi się zdarzyło więc OSTRZEGAM wszystkich. Jak macie te główki lepiej od razu ciąć plecionkę bo próba odzyskania przynęty grozi kalectwem.Teraz się śmieje ale wczoraj śmiesznie nie było.
Zielan


Podobnej jakości są główki jigowe Trapera. (2014/05/26 16:10)

siewiczpl


Haki na główkach firmy jaxon są wmiare wytzymałe jeśli chodzi w proporcji do ceny inne za tą cene haki się wyginają i są słabsze . Osobiście na okonia wybieram te słabsze bo mozna je umiejetnie wyciagnac z zaczepów co do szczupłego itp 100%nikiel czarny .
 A co do twojego przypadku był to zwykły przypdek ze akurat trawiła w  cb , rzecz normalna. Spójrz na główki do paprochów wiekszość firm robi je w ten sposób ze hak lata lużno w główce.
 Także nie zrażaj się do haków.
 P.s  kup sobie gamakatsu ewnt. owner.
Pozdrawiam (2014/05/26 21:05)

s4mo


A mi się wydaje, że miałeś pecha i źle trafiłeś. Może nie są takie dobre ale ma z nimi tragedii. (2014/05/26 21:06)

lasvegas


Haki/główki mogą być miękkie, tępe lub generalnie byle jakie. To co przytrafiło się tobie to,tak jak napisał s4mo, zwykły pech. Wada materiału.  (2014/05/26 21:35)

scz


Coś w tym jest, miałem podobną sytuacje, tylko że nie dostałem w głowę;) i nie miałem plecionki a żyłkę do 5kg:( główka przy zaczepie i próbie odstrzelenia rozleciała się na dwie części.. (2014/05/26 22:47)

kaban


Chciałem wszystkich ostrzec przed używaniem główek tej firmy. Kupiłem je bo akurat w sklepie innych nie było. Na wczorajszej wyprawie złapałem porządny zaczep. Owijam plecionkę kilka razy o rękę i ciągnę (zawsze tak robie). Hak pękł w środku główki na łamaniu. Nagle słyszę gwizd i luźną główką (bez haka) dostałem prosto w czoło. Oczywiście krew się leje prawie ciurkiem, prawie zemdlałem a w pobliżu nikogo nie było. Pierwszy raz coś takiego mi się zdarzyło więc OSTRZEGAM wszystkich. Jak macie te główki lepiej od razu ciąć plecionkę bo próba odzyskania przynęty grozi kalectwem.Teraz się śmieje ale wczoraj śmiesznie nie było.




Wydaje mi się ,że jakiekolwiek główki by to nie były to przy tym podejściu byłoby to mało prawdopodobne. Zdarza mi się zaczep na plecionce i często odczepiam w sposób opisany powyżej ,ale plećka nie ma takiej sprężystości jak żyłka i nadanie takiej prędkości nie wiem skąd. Jedni wolą te główki których haki się nie prostują a dobrze trzymają a inni wolą te miększe. Mam i takie i takie w zależności użycia ,a te sygnowane marką Jaxon na hakach Ownera są naprawdę niezłe. (2014/05/27 15:16)

Predator1973


Miałeś pechai trafiłeś na gorszy egzemplarz. Ewentualnie może hak był nadpęknięty już wcześniej do czegoś. (2014/05/27 16:36)

s4mo


Dodatkowo powiem Wam, że rzucając ciągle trafiasz na kamień, krzaki itp. Przy każdym rzucie jakość plecionki jak i główki spada. Do tego przy każdym zaczepie, braniu, holu ryby wytwarzamy siłę i fizykę na przynętę więc się zużywa. Mi często zdarzało się wyciągnąć samo oczko od główki i nie histeryzuje :-) (2014/05/27 17:28)

marek-debicki


Wędkując w rzece zawsze należy liczyć się z zaczepami. Ciągnięcie na siłę nic nie daje. Czasami można przecież przejść kilka lub kilkanaście metrów poza punkt zaczepu i bez większy problemów uwolnić przynętę z zaczepu. Można innym razem zastosować specjalny wyhaczacz przynęt. Sprowadzenie takie go wyhaczacza do rejonu zaczepu i pociągnięcie w kierunku przeciwnym od napiętej plecionki też może pomóc uwolnić naszą przynętę. Zdarzają się także przypadki jak opisal kolega, że nic nie chce puścić. Wtedy niestety trzeba po prostu rwać. Coś na pewno puści. Warto tylko pamiętać, aby owinąć dłoń jakimś materiałem lub rękawiczkę, aby zapobiec pocięciu dłoni plecionką.
Innym sposobem, który może pomóc w ponoszeniu zbyt dużych strat, jest uprzednie sprawdzenie nieznajomego łowiska delikatniejszymi lub tańszymi zestawami!
Generalnie dobrze, że nic poważnego Koledze się nie stało. (2014/05/27 18:56)