Sklep wędkarski BASS w Warszawie
Jestem od 2 lat użytkownikiem See Foxa i powiem tyle, że kombinezon ten zupełnie nie nadaje się do połowów pod lodowych-no chyba, że ktoś ma blisko na łowisko , mało wierci otworów i za wiele nie maszeruje. Powód prosty-materiał nieprzepuszczalny , a więc pocimy się.Do ciepłych też nie należy.Dobrze sprawuje się na łodzi i kutrze bo przed wiatrem i deszczem chroni .
Przetestowałeś tego Imax aquanaut? Jak się sprawuje, nie jest zbyt sztywny? Pianki nie krępują ruchów, przeszkadzają? Zastanawiam się nad zakupem takiego lub seafox pro. Proszę o opinię użytkowników tych właśnie kombinezonów.
Tak, mam w sumie jeden sezon zimowy za sobą. Przedewszystkim muszę powiedzieć że działa, czyli jest lekki, na pewno lżejszy niż te które mierzyłem przed kupnem i to czuć podczas marszu po lodzie, ubieram się standardowo, czyli bielizna termo, spodnie, na górę jakiś polar i dopiero kombinezon - przy takiej konfiguracji zdarza się często że podczas wędrówki się spocę i rozgrzeję dość mocno, ale wystarczy pół godziny do godziny, tyle ile trzeba aby organizm ochłonął o wrócił do normalnej pracy i nie czuję potu ani wilgoci, ładnie wszystko jest odprowadzane na zewnątrz, także śmiało mogę polecić.Jedynie co mam mokre jak się rozbieram to buty wewnątrz - ale pianka Eva wiec nie oddycha. Warunki ekstremalne w jakich byłem to - minus 20 i słoneczna pogoda - bez problemu, poza zmarzniętymi rękoma i nosem :DDwa to w ostatni weekend, około zera ale wiatr taki że w samoczynnie w ślizg wprowadzał, a skrzynki nie trzeba było ciągnąć bo sama jechała. Tu trochę odczuwam - czyli katar kaszel - ale to może dopadła mnie ogólnie panująca epidemia - tego się nie dowiem.Bynajmniej wiatr i mróz mu nie straszne.Mam znajomego który ma Jaxona - to go tylko na dorsze zabiera bo mówi że na lód za ciężki i się w nim poci. Czyli coś w tych oddychających jednak jest pozytywnego.Drugi raz kupił bym ten sam model. Uważam że kasy nie zmarnowałem i polecam produkt. (2013/01/08 07:18)