Wiem, że zalew na którym często łowię zamieszkują sandacze. Chodzą słuchy, że sandacza jest w nim więcej niż szczupaka, co jest logiczne. Szczupaka zdecydowanie łatwiej złowić.
Nie mam doświadczenia w łowieniu tej ryby. Kilka lat temu łowiłem sandacze w Wiśle, ale to zupełnie inna historia niż woda stojąca. Wiem, że należałoby próbować w miejscu, gdzie dno jest kamieniste, albo przynajmniej twarde. Problem polega na tym, że nie znam takowego miejsca. Wszedzie dosc gruba warstwa mułu. Zbiornik ma głębokość 3-4 metrów, po środku koryto rzeki, brak podwodnych wysepek i podobnych urozmaiceń. Pytanie brzmi: gdzie starać się umieścić w takim razie przynętę (martwa rybka). Za odpowiedzi z góry dziękuję.