nieznam okolic suwałk bo jestem z wielkopolski ale wiem ze ciezko dorwac ta rybe. nawet gdy wezmnie to dopiero polowa sukcesu bo pozostaje jeszcze wycholowac ja na brzeg a to niełatwe zadanie. w zeszłym roku polowałem na suma złowiłem kilka małych tzw."karłowatych" i miałem ladny okaz na haku ale brak wprawy z takimi kolosami skonczył sie złamaną wędką. tak wyglada moja przygoda z tymi rybami. w tym roku im nieodpuszcze ale bede juz uwazniejszy chociaż podobno zeby wyciagnąc suma to najpierw trzeba kilka sumów lub innych wiekszych ryb zerwać ze nauczyć sie jak z niki postepowac. udanych łowów pozdro
(2010/02/23 14:16)
JA SWOJE PRZYGODY Z SUMEM ZALICZYLEM NA WARCIE
(2010/02/24 18:03)