Gdzie na sandacza w Wa-wie lub okolicach ?
utworzono: 2011/06/05 16:08
Odstawiam na bok bolenie, czas na sandacze :D. Panowie proszę o poradę w sprawie dobrej miejscówki na mętnookiego, nigdy nie złowiłem tej ryby a z początkiem roku postanowiłem, że w tym roku złowię min. miarowego :D.
Pozdrawiam
PS: łowię na spining
[2011-06-05 16:08]
Generalnie wszędzie tam gdzie są główki a na końcu masz warkocz. Takie główki są na Siekierkach, Gassy niedaleko Konstancina oraz port w Górze Kalwarii (tam na jesieni trzeba koczować w kolejce na główkę bo sandała jest mnóstwo).
[2011-06-06 08:17]Żadne główki!!!tylko i wyłącznie opaski,czym starsze tym lepsze(tak jak i ja-ha ha ha),kup sobie jakiś płytkoschodzący wobler,wypuść go na kilka metrów wzdłuż opaski,i jak będzie to wieczór to w końcu coś Ci strzeli-pozdrawiam(tylko musisz zachowywać się cicho,bo inaczej będzie po sandaczu...)
[2011-06-06 09:28]
Podłącze się bo mam taki sam plan jak Kolega:]
Główki nie? A właśnie miałem się wybrać:] Pomiędzy Śląsko-Dąbrowski a Świętokrzyski. A opaska która? Długa pod Siekierkowskim, po praskiej stronie i już bliżej po drugiej, niedaleko EC Siekierki. Czy może jeszcze inna?
No i jak z tą populacją sandacza? Jedni narzekają, że wytłuczone a na WTV film jak łowią z opadu i.. biorą:]
[2011-06-06 09:50]
Żadne główki!!!tylko i wyłącznie opaski,czym starsze tym lepsze(tak jak i ja-ha ha ha),kup sobie jakiś płytkoschodzący wobler,wypuść go na kilka metrów wzdłuż opaski,i jak będzie to wieczór to w końcu coś Ci strzeli-pozdrawiam(tylko musisz zachowywać się cicho,bo inaczej będzie po sandaczu...)
Gaudi kupiłem kilka wobków które polecałeś. Powiedz w jakich godzinkach najlepiej łowić??
[2011-06-07 17:49]
darko1 sandacza jest trochę w okolicy którą opisujesz ale tylko co 20 sztuka miarowa. Woda ładna ale bezrybie mega. Prędzej szczupak jako przyłów.
Do Kolegi - jedź na Wisełkę i poobserwuj, porozmawiaj z Kolegami. Uda się. powodzenia
[2011-06-07 19:03]
późną jesienią trafiają się nawet na wodzie 1 m.
A w lipcu trafiłem 60 taka spod samych nóg na wypuszczonej lince na długość kija.
Po pierwszym pstryku zakochasz się w tych braniach.
[2011-06-07 19:09]
ponoć na tarchominie(wisła)ładne pod wieczór podchodzą kolega pokazał mi na tefonie 2 vładne sztuki z początku czerwca [2011-06-07 20:03]
Ciszyca (kilka dni temu), sandałek 65 cm, wolno prowadzony .... Hermes:)
[2011-06-07 22:56]
Ciszyca (kilka dni temu), sandałek 65 cm, wolno prowadzony .... Hermes:)
Kolego o jakiej porze dnia go wyhaczyłeś i na co jeśli można wiedzieć.
[2011-06-08 10:42]
Dla mnie czerwiec to późny wieczór od 20:00 do 01:00 i główki a właściwie interesuje mnie tylko napływ , nie żadne rynny , doły itp. to dobre jesienią w ciągu dnia. Nocą tylko napływ , wobler 5-7cm , kształt ołówka , zamiast przedniej kotwiczki oliwka 7-10g, albo kotwica owinięta lametą, delikatna praca , schodzący na 1m max. , staraj się prowadzić wzdłuż napływu a o efekty nie będzie trudno , dla tych którzy znają już specyfikę danego napływu a właściwie orientują się gdzie są zaczepy można jeszcze twister 7cm ( nie mniej i nie więcej wg mnie ). [2011-06-08 11:52]
Dla mnie czerwiec to późny wieczór od 20:00 do 01:00 i główki a właściwie interesuje mnie tylko napływ , nie żadne rynny , doły itp. to dobre jesienią w ciągu dnia. Nocą tylko napływ , wobler 5-7cm , kształt ołówka , zamiast przedniej kotwiczki oliwka 7-10g, albo kotwica owinięta lametą, delikatna praca , schodzący na 1m max. , staraj się prowadzić wzdłuż napływu a o efekty nie będzie trudno , dla tych którzy znają już specyfikę danego napływu a właściwie orientują się gdzie są zaczepy można jeszcze twister 7cm ( nie mniej i nie więcej wg mnie ).
Dzięki za rady, będę próbował :D.
Pozdrawiam
[2011-06-08 17:20]
Czerwiec i sandacze to zdecydowanie od godziny 20 do 22-23-potem lepiej iść spać,a rano na przedświcie znowu się pojawią,no i pewnie około 12 po południu tez można coś ładnego trafić-a mój rekord życiowy jest juz wrzucony i do oglądnięcia(w końcu) na moim profil-98cm-pozdrawiam
[2011-06-09 16:11]
Dla mnie czerwiec to późny wieczór od 20:00 do 01:00 i główki a właściwie interesuje mnie tylko napływ , nie żadne rynny , doły itp. to dobre jesienią w ciągu dnia. Nocą tylko napływ , wobler 5-7cm , kształt ołówka , "zamiast przedniej kotwiczki oliwka 7-10g, albo kotwica owinięta lametą," delikatna praca , schodzący na 1m max. , staraj się prowadzić wzdłuż napływu a o efekty nie będzie trudno , dla tych którzy znają już specyfikę danego napływu a właściwie orientują się gdzie są zaczepy można jeszcze twister 7cm ( nie mniej i nie więcej wg mnie ).
Dan, a po co to obciążenie woblerka??
[2011-06-12 20:49]