Podejrzewam że nie uzyskasz info. na ten temat :) no chyba że ??????? Sądzę że jeśli już ktoś ustalił miejsce ,namierzył stadko i kilka dni nęcił niekiedy wrzucając do wody setki kulek proteinowych (co wiąże się z niemałymi kosztami) to wątpię by się z kimś podzielił swoją miejscówka tym bardziej gdyby miał dodatkowo niezłe wyniki .Osobiście nie jestem zwolennikiem tej metody a nawet gdyby to czas mi nie pozwala na dłuższe zasiadki , więc mogę jedynie się cieszyć co prawda- "rzadko" :) z karpika na moim zestawie podczas urlopowych wypadów z match-em i bacikiem Mimo to życzę powodzenia i być może ktoś życzliwy da ci jakieś namiary ;) (2009/02/24 11:21)
Do ...zaderek.... jeśli interesują Cię silne karpie wiślane--- to zapraszam koło starego mostu w Płocku- Radziwiu---jak będziesz jechał to na rondzie daj w lewo , potem w prawo. Zapraszam na moją stronę ...www.jurek.wedkuje.pl JEST tam artykuł poświęcony karpiom wiślanym ( wielu kolegów z Twojego Koła się ze mną zaprzyjaźniło na tym łowisku---powiedziałem im zasady, dno, przynęty i wcale ja nie łowię na kulki proteinowe.............Pozdrawiam Jurek Suchodolski z Płocka. (2009/02/24 12:10)
No i to mi się jurek podoba u takich osób jak ty. Dzieląc się radami z resztą naszej braci doprowadzasz do tego iż można wierzyć że jeszcze wśród nas są wędkarze z prawdziwego zdarzenia którym nie zależy na złowieniu jak największej ilości ryb lecz podzielenia się "swym łowiskiem" z innymi To dobry prognostyk dla młodszej części naszej społeczności niech biorą przykład i w przyszłości postępują podobnie a wtedy wędkarstwo będziemy kojarzyć ze sportem i opowieściami o swoich największych sukcesach podczas wędkarskich wypraw. TAK TRZYMAĆ
ps. wcale nie twierdzę że karpiowcy łowią tylko na kulki proteinowe to tylko był przykład
bardzo dziekuje za zaproszenie napewno skorzystam tylko ja nigdy nie wim kiedy tam wyruszyc a wiec czekam na zaproszenie z ktorego niezmiernie sie ciesze i juz dziekuje i oczywiscie jezeli mozna to na porady co ze soba zabrac (2009/02/24 17:51)