Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Witam wszystkich wędkarzy , panów i panie . Czy zdarzają się wam figielki nad wodą z waszymi partnerami? Jeśli tak to jak często i w jakich okolicznościach .
Edytko każda chwila i każde miejsce jest dobre do figielków.Tylko w tym jest cały ambaras żeby dwoje chciało na raz.
A tak przy okazji,to gdzie wędkujesz?
Luxis,Trzeba było na łajbie, było by bezpieczniej, a nie czekać aż do brzegu dobijesz.
Mnie się kiedyś przyznam szczerze zdażyło....z moją prywatną żonką po dobiciu łajbą póżnym wieczorkiem do brzegów wyspy na j.Płaczewo.Fajna sprawa,chociaż powywalaliśmy do góry kołami parę pudeł z gumiskami i żelastwem,jakieś robactwo mnie capło,i podrapaliśmy się o jakieś Habazie...Ach,te młodzieńcze lata....
Można by takie sytuacje podsumować stwierdzeniem, że "na bezrybiu to i baba ryba". Ja na szczęście nie mam takich problemów bo nigdy żadna pani włącznie z żoną na ryby się ze mną nie wybrała chociaż czasami proponowałem.
(2011/01/26 13:35)Witam wszystkich wędkarzy , panów i panie . Czy zdarzają się wam figielki nad wodą z waszymi partnerami? Jeśli tak to jak często i w jakich okolicznościach .