Feeder, nęcenie na Odrze

/ 8 odpowiedzi
Witam,w przyszłym tygodniu zamierzam wybrać się pierwszy raz z feederem na odrę w Szczecinie.I mam problem bo nie wiem jak nęcić. Czy nęcić wogóle czy wystarczy tylko zanęta w koszyczku??
Jędrula


Na aktualną porę roku sam kosz spokojnie wystarczy , przed łowieniem wrzucasz kilka koszyków pełnych zanęty w to samo miejsce i możesz zaczynać . W sezonie zazwyczaj zaczynam łowienie na Odrze od umieszczenie paru kul zanęty w łowisku . (2015/03/13 15:15)

notaki


To nie jest takie proste , ani oczywiste.
Wszystko zalezy od Twojej miejscówki.
Jesli lowisz w nurcie - wrzucenie kul może przynieść skutek odwrotny od zamierzonego, bo nurt ściągnie kule z lowiska , a z nimi ryby i zamiast przy Twoim haku, będa siedzieć powiedzmy 20 m ponizej niego.
Identyczna sytuacja jest z wczesniejszym zanęcaniem koszyczkiem -woda wypłucze zanęte , ktora spłynie i ... tyle z wynikow.

W nurcie najbezpieczniejsze jest nęcenie bezpośrednio z koszyczka ( a do tego dość długi przypon, bowiem wtedy przyneta znajduje się w smudze wywywanej zanęty ( przynajmniej do czasu jej wymycia.

Jesli lowisz gdzies na solidnym spowolnieniu, za ostrogą, na jakieją cofce etc... wrzucenie kul ma sens i może przynieść znakomite wyniki. (2015/03/13 20:14)

Jędrula


To nie jest takie proste , ani oczywiste.
Wszystko zalezy od Twojej miejscówki.
Jesli lowisz w nurcie - wrzucenie kul może przynieść skutek odwrotny od zamierzonego, bo nurt ściągnie kule z lowiska , a z nimi ryby i zamiast przy Twoim haku, będa siedzieć powiedzmy 20 m ponizej niego.
Identyczna sytuacja jest z wczesniejszym zanęcaniem koszyczkiem -woda wypłucze zanęte , ktora spłynie i ... tyle z wynikow.

W nurcie najbezpieczniejsze jest nęcenie bezpośrednio z koszyczka ( a do tego dość długi przypon, bowiem wtedy przyneta znajduje się w smudze wywywanej zanęty ( przynajmniej do czasu jej wymycia.

Jesli lowisz gdzies na solidnym spowolnieniu, za ostrogą, na jakieją cofce etc... wrzucenie kul ma sens i może przynieść znakomite wyniki.




Właśnie jest bardzo proste i oczywiste . Wystarczy dobrać mieszankę do panujących warunków na łowisku , a kule skleić i dociążyć - każdy nurt im nie straszny :)

(2015/03/13 20:24)

notaki


No to jeszce musze się duzo nauczyć. :-).

A przede wszytkim jak tworzyć kule, którym żaden nurt nie straszny.
U mnie cięzarek 100 g spływa jak szalony.
Ale bedę uwaznie czytał i na pewno ktoś na forum mi podpowie (2015/03/13 20:32)

Jędrula


heheh , ktoś na pewno ...:) (2015/03/13 20:33)

jarcyk18


Kolego łowię często na WIśle. Duża rzeka, tak jak Odra, Narew czy Bug. Zasada jest prosta. Przemyśl na jaką rybę się nastawiasz???     Jeśli chodzi o mnie to na feder koszyczki 80-100 g + zanęta wiadomo. Rzucam we wszelkie spowolnienia nurtu, cofki czy na skraju szybkiego i wolnego nurtu. Zanęta nie musi być finezyjna , kupuję jedne z tańszych .Jakaś pinka do tego i HEYA. Nęcić tak jak kolega wyżej powiedział .Tylko koszyczek. To jest rzeka z dużym nurtem. Długi przypon ,ja stosuje jakieś 40-60 cm. Robal i efekty są fajne. A na haku może się zawiesić prawie wszystko. Urok rzeki.
Połamania (2015/03/14 12:19)

Emil5765


Żeby zestaw bardziej się  trzymał dna dopasuj odpowiednią żyłkę  im ciększa opór jest mniejszy i zestaw bardziej się trzyma dna  (2015/03/17 15:39)

notaki


Szanowny kolego, przemysl co piszesz.
To , co napisaleś jest prawdę, jednak w pewnych, dość wąskich  granicach.
Chyba nie wyobrażasz sobie rzucania ciężarkiem ponad 100 g z zyłką 0,18, czy 0,20 ?

W cienkie żyłeczki można bawić się w nizinnych, leniwych rzeczkach.
Na Odrze, czy Wiśle naprawdę nie radzę.
Chyba, ze ktoś uwielbia co chwila wiązać zestawy (2015/03/17 18:14)