Zaloguj się do konta

Feeder i spławikówka w jednym

utworzono: 2013/04/20 07:36
qwerty1610

Witam. Czy da radę jakoś pogodzić łowienie feederem i na spławik jedną wędką?
Mieszkam niedaleko Wisły (Płock), więc domyślam się że potrzeba będzie kupić feeder o Cw gdzieś do 100. Ponieważ chciałbym wrócić do łowienia po bardzo długim czasie i nie mam sprzętu oraz waham się między metodą spławikową a metodą na drgającą szczytówkę, dlatego też pytam, czy moglibyście polecić mi jakąś wędkę + kręciołek do około 250 PLN nadające się jako tako do tych dwóch metod.
[2013-04-20 07:36]

radek-01

Zakładasz twardą szczytówkę i z powodzeniem łowisz na spławik (oczywiście przelotowy i tylko na wodę stojącą ). Co prawda odległościówki są nieco dłuższe od feederów i wygodniejsze do spławików ale uważam że nie ma większego problemu z pogodzeniem feedera ze spławikiem. Za 250 bez problemu kupisz niezły sprzet (wędka 160, kołowrotek 100). W tym zakresie cenowym uważam iż sprzęt jest bardzo porównywalny i opinii może być mnóstwo. Na pewno raczej nie wtopisz kierując się intuicją.  [2013-04-20 02:56]

Artur z Ketrzyna

Federr, to gruntówka z drgającą szczytówką. I charakteryzuje się większym cw zazwyczaj ko 100g, zwłaszcza przy połowach w rzece.
Spławikówka, to wędzisko o normalnej szczytówce dość delikatnej i dynamicznej, cw zazwyczaj 15-25 g.

pomijając inne różnice parametrów tych kijów. Z przykrością stwierdzam, że nie da się zbytnio pogodzić tych 2 rodzai wędzisk.

Mówisz że chcesz przeznaczyć na to ko 250 zł.
To polecam przeznaczyć 200 zł na federrka z kołowrotkiem i zakupić sobie taniego 7-8 m bacika za 50 zł. (może i bacik dość ciężki, ale na początek wystarczy, jak i można go trzymać na podstawce). A o najważniejsze bacik jest dobry do metody przepływanki, skutecznej na rzekach.

Na rzekę, do metody spławikowej, dobre są tak zwane bolonki. 4-5 (a nawet 6m) wyrzutki. Lecz jeśli rybka znajduje się w zasięgu zestawów skróconych (bacik, ewentualnie tyczka), nie znajdziesz lepszej metody/wędziska, no i  gruntówką...
[2013-04-20 08:15]

ryukon1975

Da się połączyć te metody w jednym kiju.
Najlepszy do tego będzie feeder 3,9 m lub 4,2 m.
Dość rzadko łowię na spławik ale jak już się zdecyduje to nie wożę z sobą dodatkowego kija.
Zmieniam zestaw w jednym z feederów i spokojnie daje radę, szczególnie na rzece gdzie używa się dość ciężkich zestawów,.
Na zdjęciu przystawka ze spławikiem kij feeder 3,9 m cw 150 g.
[2013-04-20 08:31]

model65

Oczywiście że się da Kiedyś wystarczył kawałek wierzbowego kija i się łowiło
Więc jak ktoś pisze że się nie da to jest w błędzie Czy były karpiówki feedery baty itd.nie braliśmy wędkę i szliśmy na ryby Pozdrawiam
[2013-04-20 10:31]

Lin1992

Nie jestem jakimś tam specjalistą jednakże wydaje mi się że nie można pogodzić tych dwóch metod wędkarstwa jedną wędką ze względu na kolosalną różnicę w budowie takich wędek oraz sposobach lub jak kto woli technikach wędkowania tymi metodami skrajnie od siebie się różniącymi.
[2013-04-20 20:46]

Jeszcze możesz śmiało dołożyć spinning - sam na wincklepikera / z powodu braku wędki spin. / łowiłem okonie i sandaczyki [2013-04-20 20:58]

Jakub Woś

Nigdy nie miałem wedki typowo spławikowej jednak medalowe liny  na spławik łowiłem. Do spławika używam feedera Cupido c.w. do 120g
[2013-04-20 21:03]

lynx

Kiedyś to łowiłem na spławik feederkiem cw90 /nacieńsza szczytówka/i byłem z tego zadowolony ale potem zbrzydło mi ciągle przestawianie i dokupiłem na spławik 420 cw 30 a feederki uzywam na grunt.
Da się pogodzić tylko to obcinanie...
[2013-04-23 00:38]

rekin250

Próbowałem. W moim przypadku nie wypaliło łowienie feederem na spławik, zainwestowałem w tanią bolonkę (koszt z kołowrotkiem ok.150 pln) i mam z głowy. [2013-04-26 13:32]

Krul-Mateusz

Hejka, kup sobie cięższą spławikówkę np.: 30-60 lub  wędkę  do feedera z jak najmniejszym cw. np.: do 60/80. Długość ok. 3m. To jedyna opcja pogodzenia obu metod. w ten sposób będziesz mógł łowić na cięższy spławik i lekki feeder.
Ja sam używam wędki Okumy, cw. 30-60 dł 2.7m. Ma ona kolorowa (pomarańczową) szczytówkę. Używam jej do normalnego spławika (np. 2 -3g wyporu) i do lekkiego gruntu.
Pozdrawiam [2013-04-26 14:43]

yba

Witam. Czy da radę jakoś pogodzić łowienie feederem i na spławik jedną wędką?
Mieszkam niedaleko Wisły (Płock), więc domyślam się że potrzeba będzie kupić feeder o Cw gdzieś do 100. Ponieważ chciałbym wrócić do łowienia po bardzo długim czasie i nie mam sprzętu oraz waham się między metodą spławikową a metodą na drgającą szczytówkę, dlatego też pytam, czy moglibyście polecić mi jakąś wędkę + kręciołek do około 250 PLN nadające się jako tako do tych dwóch metod.


jak najbardziej  kolego! zakładasz twardszą szczytówkę i jedziesz z rybkami jak ta lala, jeszcze nie tak  dawno na jedną wędkę łapali na spining , na żywca i na spławik więc to samo mówi za siebie . [2013-04-26 15:01]

Artur z Ketrzyna

Hejka, kup sobie cięższą spławikówkę np.: 30-60 lub  wędkę  do feedera z jak najmniejszym cw. np.: do 60/80. Długość ok. 3m. To jedyna opcja pogodzenia obu metod. w ten sposób będziesz mógł łowić na cięższy spławik i lekki feeder.
Ja sam używam wędki Okumy, cw. 30-60 dł 2.7m. Ma ona kolorowa (pomarańczową) szczytówkę. Używam jej do normalnego spławika (np. 2 -3g wyporu) i do lekkiego gruntu.
Pozdrawiam

A co za ciężką spławikówkę kolega proponuje i na co? Że cw 30-60 g, proponuje?
Chyba big gem żywcówkę?
Kiedyś kolega się przekona że tak sztywny kij na spławiku, jakim się posługujesz to głupota. poprostu zbyt toporna i nie ma precyzji...
[2013-05-07 21:35]

lukaszlbn1995

moim zdaniem da się to pogodzić, osobiście przerabiam z gruntu i rzucam spławikiem 2g wędką cw. 80-120 i jakoś daję rade... [2013-05-07 22:39]

notaki

Witam serdecznie kolegow po kiju.
To mój pierwszy post, czytam Was od dość dawna, a w tym temacie zaskoczyło mnie bardzo teoretyczne podejście kolegów.. mówiąc wprost mam wrazenie, ze część z nich nie widziała feedera ;-)
Otóż.. rzeczywiście ciężko jest pogodzić spławik i feedera,  wedki,  z przyczyny całkiem prozaicznej - wielkości przelotek.
Przelotki szczytowe  feedera mają bardzo małą średnicę ( nawet poniżej 1 mm i w związku z tym żaden stoper się przez nie nie przeciśnie, a jeśli nawet to na bank zmianie ulegnie nastawa gruntu, a przy wyrzucie stoper zaklinuje się w przelotce.
W związku z tym wędkowac spławikowo można, ale tylko ze splawikiem  stałym , więc na płytkich łowiskach ( max 2 m ). O spławiku przelotowym można zapomniec.
Jesli ktoś tak chce łowić- nie ma problemu - z feedera spławik leci bardzo ładnie, a jesli ktoś ma przypadkiem uszkodzona szczytówkę ( złamana sama koncówka , co się zdarza ), mozna ją obciąć do kolejnej przelotki i w ten sposób mieć twardszą szczytówkę , z ktorej rzut- w moim odczuciu - jest celniejszy. Przy okazji z feedera mamy całkiem znośną klasyczną gruntowkę, szczegolnie na rzeki ;)
[2013-05-27 15:20]

notaki

P.S. NApisałem mało precyzyjnie. Da się rzucać i spławikiemm przelotowym, ale - jak pisałem na płytkich łowiskach i stale uwazając by stoper nie wszedł w przelotki .
Pozd
[2013-05-27 15:25]

zbynio 33

Witam serdecznie kolegow po kiju.
To mój pierwszy post, czytam Was od dość dawna, a w tym temacie zaskoczyło mnie bardzo teoretyczne podejście kolegów.. mówiąc wprost mam wrazenie, ze część z nich nie widziała feedera ;-)
Otóż.. rzeczywiście ciężko jest pogodzić spławik i feedera,  wedki,  z przyczyny całkiem prozaicznej - wielkości przelotek.
Przelotki szczytowe  feedera mają bardzo małą średnicę ( nawet poniżej 1 mm i w związku z tym żaden stoper się przez nie nie przeciśnie, a jeśli nawet to na bank zmianie ulegnie nastawa gruntu, a przy wyrzucie stoper zaklinuje się w przelotce.
W związku z tym wędkowac spławikowo można, ale tylko ze splawikiem  stałym , więc na płytkich łowiskach ( max 2 m ). O spławiku przelotowym można zapomniec.
Jesli ktoś tak chce łowić- nie ma problemu - z feedera spławik leci bardzo ładnie, a jesli ktoś ma przypadkiem uszkodzona szczytówkę ( złamana sama koncówka , co się zdarza ), mozna ją obciąć do kolejnej przelotki i w ten sposób mieć twardszą szczytówkę , z ktorej rzut- w moim odczuciu - jest celniejszy. Przy okazji z feedera mamy całkiem znośną klasyczną gruntowkę, szczegolnie na rzeki ;)



Witam! słuszna uwaga.
[2013-05-27 19:30]

kuba3511

Dostałem feederka w spadku, który "łączy" te dwie metody. Z tym że mam  przelotowy spławik z obciążeniem. Jak masz kupić dwie liche wędki, to się nie wahaj, tylko kup jednego feedera, ale dobrego.
PS. Na spławik nieprzelotowy nie próbowałem łowić, więc nie przeczę, że się nie da.
[2013-06-02 10:40]

berthold

jak ktoś twierdzi że się nie da to znaczy że to dziecko tekstów sponsorowanych ,wychowany na literaturze z której żyje masa dziennikarzy testerów i sponsorów ..........a ja twierdzę że się da i to bardzo dobrze
[2013-06-02 11:27]

Hejka, kup sobie cięższą spławikówkę np.: 30-60 lub  wędkę  do feedera z jak najmniejszym cw. np.: do 60/80. Długość ok. 3m. To jedyna opcja pogodzenia obu metod. w ten sposób będziesz mógł łowić na cięższy spławik i lekki feeder.
Ja sam używam wędki Okumy, cw. 30-60 dł 2.7m. Ma ona kolorowa (pomarańczową) szczytówkę. Używam jej do normalnego spławika (np. 2 -3g wyporu) i do lekkiego gruntu.
Pozdrawiam

Na pewno ta wędka " z pomarańczową szczytówką", nie jest wędką firmy Okuma, tylko zwykłym kijem z  bazaru ( wędki te mają tylko napisany ciężar wyrzutowy "na rympał" i rzadko kiedy rzeczywiste parametry pokrywają się z danymi technicznymi, które podano na wędce)... Proszę więc, nie wprowadzać w błąd odbiorców- jak wiadomo wędki Okumy są u nas, w  Polsce dopiero od ubiegłego roku. Tania seria spławikówek Okumy to na przykład: "BLACK ROCK" ("TELE BREAM", "TELE FLOAT ", "TELE MATCH" , "TELE SPINN" itd). Poza tym wędka 2,7 m  za krótka jak na spławik.
[2013-06-02 15:40]

moim zdaniem da się to pogodzić, osobiście przerabiam z gruntu i rzucam spławikiem 2g wędką cw. 80-120 i jakoś daję rade...


To też nie jest prawdziwy wyrzut tej wędki, ponieważ tę wędkę kupiłeś na targu u "Ruska" ! Nie wprowadzaj ludzi w błąd. Żadną ciężką wędką gruntową ( dobrej , renomowanej firmy), nie rzuciłbyś spławikiem 2 g - dalej niż pod nogi ( może krztynkę dalej). Żadną!
Taki ciężar wyrzutowy mają wędki "bazarówki" i jest to nieprawdziwa wartość. Wędka taka, pękłaby - podczas rzucania takim balastem.
[2013-06-02 15:50]

kuba31-12

myślę, że jak wędka jest do wszystkiego , to znaczy, że jest do niczego. ja mam feeder kongera za 150 zl i splawikówke jaxona  bodajże za 45 zeta. sianko sie zgadza a nie musisz sie meczyć z zaklinowanymi stoperami etc. [2013-06-04 13:13]

mateuszek0904

siemka ja dam ci nazwe pewnego sprzetu za niwielka cene nadajaca sie na to i na to wedka robinson santana teleskop cw 80 g kołowrotek ARKON RD 3000marki trabucco wg mnie nie ma nic lepszego uwilbiam ta wedke swietna do drgajacej szczytówki i na karpia wycholowałem nie 5 kg karpia a na spławik nic do dac nic ując [2013-06-04 13:26]

MARCIN CK

Masz kolego poczucie humoru http://www.na-ryby.com/userdata/gfx/84023f56f04168730f92a2261d271f69.jpg [2013-06-04 15:43]

notaki

Mam nieodparte wrażenie, ze część piszących tu kolegów nie ma pojęcia o feederze, więcej, nie trzymała go nigdy w reku, natomiast odczuwa nieprzeparta potrzebę zaistnienia w tym temacie.

Jeszcze raz powtorzę...
Szczytowka do feedera wygląda mniej więcej tak:
http://allegro.pl/zapasowe-szczytowki-do-feederow-sr-3-5mm-3szt-i3244152614.html
wewnętrzna średnica szczytowej przelotki wynosi  w granicach milimetra !!!, a może i mniejszą, więc osoby, ktore piszą, ze lowią feederem z przelotowym spławikiem i stoperem pisza po prostu nieprawdę.( chyba że - jak pisałem na płyciznach tak, że stoper nie musi pzrechodzić pzrez przelotkę )
Gorzej.. młodzi koledzy mogą sobie zniszczyć szczytówki, wierzac w takie wpisy i energicznie zwijajac zyłkę. Zablokowany w przelotle stoper plus skręcanie zyłki to najlepsza ku temu droga.

[2013-06-04 19:19]

notaki

Napisze jeszce, dla młodych kolegów...
Feeder to metoda połowu wedką, ze szczytówką tak delikatną i miekką, ze w pewnym zakresie ugięcia stawia bioracej rybie minimalny, praktycznie nie wyczuwalny przez nią opór, co powoduje, ze ryba bierze ufnie i nie jest odstraszana oporem jaki stawia zasysana przyneta. Idea takiego bez oporowego brania jest identyczna, jak w przypadku klasycznej bombki, jednak przewyższa ją brakiem jakiegokolwiek luzu na zyłce w chwili zacięcia, co je przyspiesza i skutkuje małą ilością "pustych" zacięć .
Obserwowanie uginającej się szczytowki wedki to nie feeder !!! a po prostu jedna z metod obserwacji brań.
Za chwile okaże sie, ze założenie dzwonka na szczytowkę grubości ołówka to tez feeder :-(
[2013-06-04 19:29]