krew mnie zalewa,zamiast pospać w niedzielę to ja się ,,zrywam,, o 8,a jemu kółko odpada.Wiem że to nie wina roberta,ale ktoś musi być winny.Bardzo lubię ten sport ale nieraz mnie to wszystko złości.Ciekawe co odpadnie w korei... :) (2010/10/10 12:22)