Etyka wędkarska

/ 41 odpowiedzi
witam chciałbym poruszyc temat etyki wśród wedkarzy. kiedy mozna komus zarzucic ze postepuje niezgodnie z przepisami czy nie etycznie. czy ktos ma prawo nas przekreslac za metode zywcowa mówiac ze jestesmy nie etyczni i nie zasługujemy na miano wedkarzy? czy ktos ma wogóle takie prawo nam cos takiego powiedziec
u?ytkownik61983


Etyczne wędkarstwo to dość górnolotne określenie, o ile łowisz zgodnie z RAPR-em, nie zaśmiecasz i dewastujesz środowiska, nie dajesz powodów do jakiejkolwiek interwencji SSR, PSR, Straż miejska czy Policja. Możesz czuć się takim wędkarzem z którego przykład mogą brać inni............... (2011/03/30 15:44)

dawden79


Przykładów na nie etyczne zachowanie mozna szukać wszedzie. Ciekawi mnie kim był ów jegomość który zwracał Tobie uwagę. Musiałby być sam nieskazitelny a w to  raczej nie uwierze. Skoro etyka to zbiór ogólnie przyjętych zasad a Ty nie wykraczałeś po za granice więc nie powinieneś sie przejmować czyimś gadaniem.  (2011/03/30 16:30)

u?ytkownik57785


Etyczny wędkarz, to taki wędkarz, który nie wstydzi spojrzeć się w lustro po powrocie z wędkowania. A dlaczego się nie wstydzi, to większość argumentów wymienił @Miru57. (2011/03/30 16:34)

u?ytkownik66617


Łowienie zgodnie z RAPR nie jest jeszcze warunkiem wystarczającym aby uzyskać miano wędkarza etycznego. Myślę, że definicja tego słowa jest dość rozbudowana. Z całą pewnością mogę stwierdzić że dyskryminowanie osoby za fakt iż preferuje inną metodę wędkowania jest absolutnie nieetyczne.:) (2011/03/30 16:36)

witiakwicol1


Etyczny wędkarz, to taki wędkarz, który nie wstydzi spojrzeć się w lustro po powrocie z wędkowania. A dlaczego się nie wstydzi, to większość argumentów wymienił @Miru57.




A ja do tego co napisał Miru57 dodałbym jeszcze taki etyczny wędkarz zawsze jest chętny do udzielenia pomocy.Pozdrawiam. (2011/03/30 16:38)

Samotnik


       Zbiór norm i zasad postępowania  obowiązuje wszystkich i wszędzie ,niestety z tym w naszym kraju nie jest najlepiej. Widać to na łowiskach  kiedy to na pozdrowienie często brak odpowiedzi . Gburowate miny to codzienność . Przestałem się tym przejmować i dalej pozdrawiam kilku nauczyłem  odpowiadać pozdrowieniem na pozdrowienie np . podniesiona dłoń . Co do RAPR jest troche nieścisłości może dlatego inni reagują negatywnie . Interpretacja może być dwuznaczna .    Pozdrawiam. (2011/03/30 19:00)

krzychu64


Macie Koledzy rację, ale to nie wszystko. Etyka to nie tylko przestrzeganie regulaminów ustaw. To nie tylko pozostawienie porządku na łowisku. To również, a  rzekłbym przede wszystkim koleżeńskie podejście do innych, służenie pomocą - szczególnie wskazał bym tutaj pomoc młodym adeptom sztuki wędkarskiej. Wędkarza etycznego nad wodą powinna cechować ponadto kultura osobista i jeszcze inne przymioty.

Co do powyższego Pstrąg222 to ja co Twojej etyki nie mam żadnych wątpliwość pomimo, iż na tym forum jestem od niedawna i praktycznie znam Ciebie tylko przez to forum.
Pozdr. (2011/03/30 20:07)

kazik


Nie będę się powtarzał za kolegami , bo wiele o etyce już zostało napisane . Jednak z takim podejściem co kolega ,,pstrag222” wspomniał , spotykałem się nie raz i na pewno jeszcze  nie raz się spotkam . Niejednokrotnie i tu na forum takie nie etyczne zachowanie podało w dyskusjach o No Kil i zabieraniu ryb .

Niejednokrotnie przecież zarzucano że łowienie na żywca jest nie etyczne , zabieranie , czy dawanie w łeb też brano za nie etyczne . Ja uważam że jeżeli ktoś postępuje koleżeńsko , zgodnie z prawem i własnymi zasadami to jest jednak etycznym wędkarzem . Każdy ma swoje i niech zachowa to dla siebie i jeżeli wszystko jest zgodne z regułami jakie nas obowiązują to takie wytykanie moim zdaniem jest nie na miejscu i na pewno nie etyczne . (2011/03/30 21:36)

Sniper64


Nie będę się powtarzał za kolegami , bo wiele o etyce już zostało napisane . Jednak z takim podejściem co kolega ,,pstrag222” wspomniał , spotykałem się nie raz i na pewno jeszcze  nie raz się spotkam . Niejednokrotnie i tu na forum takie nie etyczne zachowanie podało w dyskusjach o No Kil i zabieraniu ryb .

Niejednokrotnie przecież zarzucano że łowienie na żywca jest nie etyczne , zabieranie , czy dawanie w łeb też brano za nie etyczne . Ja uważam że jeżeli ktoś postępuje koleżeńsko , zgodnie z prawem i własnymi zasadami to jest jednak etycznym wędkarzem . Każdy ma swoje i niech zachowa to dla siebie i jeżeli wszystko jest zgodne z regułami jakie nas obowiązują to takie wytykanie moim zdaniem jest nie na miejscu i na pewno nie etyczne .


Nic Dodać nić Ująć...:)

Pozdrawiam Kazimierzu i myślę że tym powinniśmy zakończyć to !!Kto jaki jest Etyczny bo nikt nie jest Świętym Etycznym:)) (2011/03/30 21:44)

Bigos44


Etyczność określamy sami kierując się lokalnymi prawami a inne opinie nie powinny nas obchodzić. Bo jak mawia stare powiedzeni " nie mież kogoś swoją miarą" Pozdrawiam kolegę (2011/03/30 21:46)

jaskul


 Ja powiem tak: etyka jest sprawą bardzo delikatną, indywidualną dla każdego z Nas. Nie można uważać kogo za zachowującego się nieetycznie, ponieważ nie zachowuje się tak jak my. Moim zdaniem wędkarz etyczny to taki, który przestrzega limit oraz wymiarów ochronnych, dba o porządek nad wodą oraz co najważniejsze życzliwy dla innych naszych "wędkarskich braci", objawia się to między innymi ustępowaniem z łowiska gdy ktoś je cierpliwie i systematycznie zakarmiał, pomoc w razie potrzeby z podebraniem ryby, wskazanie łowisk oraz udzielenie rad początkującym oraz nowym na danym zbiorniku wędkarzom. Na tym to polega , abyśmy nie dzielili się na lepszych czy gorszych ze względy na wyniki, lecz żebyśmy trzymali się razem. Pozdrawiam serdecznie (2011/03/30 22:01)

JaroDaw


Etyka Wędkarska - obecnie pojęcie widmo, o nie ustalonych granicach i zasadach ;)

Dla mnie, chodź się powtórzę po kolegach :- przestrzeganie zasad, praw i obowiązków panujących nad wodą ( RAPR, jak i również inne rozporządzenia, ustawy, regulaminy, itd)- szacunek dla przyrody, korzystanie z jej dobrodziejstw, a nie jaj eksploatowanie.- szacunek dla stworzeń żywych, w tym ryb ( niema wędkarstwa bez cierpienia, więc minimalizujmy je gdy to możliwe )- szacunek dla innych wędkarzy, dla ich praw jak i wzajemna pomoc i życzliwość.- nie pozostawanie obojętnym, na wszelkie działania przeciw naturze ( zaśmiecanie, kłusownictwo, zatruwanie wód, itp)

....W rzekach pływały ryby, zanim się urodziliśmy, nie pozwólmy, by to się zmieniło po naszej śmierci....

z wędkarskim połamania - Jarek (2011/03/31 09:57)

dawden79


No ale zauważcie jedno, że nawet jeżeli ktoś przestrzega skrupulatnie wszystkich zasad wędkarstwa, a osoba która jej nie zna i nie wie czy dany człowiek postępuje etycznie czy nie, może wydawać o niej opinie. Tu chodzi o to czy mozna kogoś krytykować nie znająć go. (2011/03/31 10:30)

adler


Witajcie . 

Były już tu na stronach Dekalogi Prawego Wędkarza , Modlitwa Wędkarza .

Pozwólcie że przypomnę wiersz  " Modlitwa Wędkarza "z bloga naszej koleżanki Marty P. - MARTINI . 

Oto ona :

**************************************************************************************

Modlitwa Wędkarza !

Dopóki wody płyną
Daj, dobry Panie Boże
Zasiadać nad ich brzegiem
Wielbiąc słoneczne zorze.

Daj słuchać plusku fali,
Która swe bajdy gada,
Sitowia sennych szmerów,
Co cuda opowiada.
Daj nam odbierać pokłon
trzciny i tataraku,
czytać los przyszłych godzin
z lotu nadwodnych ptaków.
Daj się zachwycić błyskiem
Co zalśni gdzieś w głębinie,
Kiedy w promieniu słońca
Drobnicy stadko płynie.
Podziwiać pozwól, Boże,
Wśród Twych rozlicznych darów
Taniec błękitnej ważki
Nad kwiatem nenufaru.
Albo puszyste kulki,
Przedziwne w swej urodzie,
Kiedy prowadza kaczka
Pisklęta swe po wodzie.
Majestat siwej czapli,
Stal skrzydeł kormorana,
Żurawi hejnał , który
Z wieczora brzmi i z rana...
A nade wszystko, Panie,
Daj w wielkiej swej dobroci
Poczuć na wędce ciężar
Dorodnej, srebrnej płoci...
Leszcza jak złota misa,
Szczupaka albo suma,
Żebym się mógł nacieszyć,
By syta była duma.
I chroń mnie, Panie Boże,
Przed zachłanności grzechem:
Obym nie był mięsiarzem,
nie kupczył rybim mięsem.
Daj mi umiarkowanie
wobec chciejstwa własnego,
bym umiał się powstrzymać
choć nikt nie żąda tego.
Daj umieć uszanować
Rośliny, ryby, wodę
I daj mi kochać mądrze
I hobby – i przyrodę.
A gdy już przyjdzie odejść
Na wieczne czas łowisko-
Daj, miłościwy Boże
Tam znaleźć też to wszystko...
I wdzięczność moją przyjmij
Za wszystkie Twoje dary
A w zdrowiu mnie zachowaj
Nawet, gdy będę stary...

Ewa Ćwikła *Stynka* autor



*************************************************************************************

Wydaje mi się że przestrzegając ją nie potrzeba wtedy nam żadnych dyskusji i akcji typu : złów i wypuść itp...Jest tu wszystko . Stare ? , Mądre mimo że ODKURZONE to nadal jakże aktualne i na czasie .
Niestety mądrość ludowa zawsze była wzorcem dla następnych pokoleń . (2011/03/31 10:45)

Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.

u?ytkownik10466


Etyczne wędkarstwo to dość górnolotne określenie, o ile łowisz zgodnie z RAPR-em, nie zaśmiecasz i dewastujesz środowiska, nie dajesz powodów do jakiejkolwiek interwencji SSR, PSR, Straż miejska czy Policja. Możesz czuć się takim wędkarzem z którego przykład mogą brać inni...............


Niekoniecznie Miru,niekoniecznie....Wędkarz którego opisałeś napewno zasługuje na miano-praworządny,prawy,itd...-etycznym jednak bym go nie nazwał tak od razu.Etyka to coś więcej niż bieganie z RAPR-em w kieszeni,to pewna nieopisana granica,wyczucie pewnych zależności... Dla mnie etyczny wędkarz to taki,który np.odpuści sandaczom które zastał jeszcze na gniazdach w pierwszych dniach czerwca bo tarło się przesuneło,czy potokom które bywają w styczniu czasami wypełnione ikrą...Wędkarz taki ma prawo w tych warunkach do łowienia,tylko etyka i sumienie nakazuje mu odejść z łowiska,nie prawo... (2011/03/31 19:27)

u?ytkownik66617


Ot co! Już pisałem, że łowienie zgodnie z RAPR nie czyni jeszcze wędkarza etycznym. Znam podobne przypadki:) Ale trzeba przyznać, że obraz wędkarza opisany przez kolegę Miru to już i tak naprawdę wiele. (2011/03/31 19:32)

u?ytkownik10466


Gdy już tak odświeżamy wiersze i modlitwy,to może i ja coś przypomnę:

1.Będziesz szanował ryby jako stworzenia Boże i piękny lud wodny. 2. Będziesz ułatwiał im spokojny żywot, dbał o ich rozmnożenie, bronił je przed wszelkiego rodzaju szkodnikami i krzywdą płynącą z chciwości i głupoty ludzkiej. 3. Będziesz nie tylko wiernym wykonawcą praw przepisów ochronnych, ale dobrowolnym strażnikiem i poplecznikiem, dbając, aby nikt ich nie przestępował. 4. Będziesz łowił ryby w sposób możliwie najdelikatniejszy, nie zadając im zbędnych cierpień, będziesz je łowił tylko dla sportu , dla poznania ich życia i obyczajów, nie zaś dla napełnienia torby. 5. Pamiętaj, nie to cię wyróżnia od innych wędkarzy, jakie ryby łowisz, ale jak je łowisz, wiesz bowiem przecie, że można łowić łososia z powodzeniem, ale brzydko, nader zaś pięknie nawet płotkę. 6. Nie będziesz dążył do tego, aby złowić jak najwięcej ryb, ale jak największe okazy w każdym gatunku i to w warunkach wymagających od ciebie wysokich zalet sportowych. 7. Pamiętaj, że wędkarstwo jest sztuką wymagającą umiejętności czytania w wodzie i długoletniej wprawy, dlatego też bądź wolny od jednostronności i zarozumialstwa sportowego, chętny do uczenia się od innych, wytrwały w obserwacjach i doświadczeniach. 8. Ze złowioną rybą będziesz postępował rozumnie i po rycersku: zwrócisz jej wolność, jeśli zdobyłeś ją łatwo, jeśli nie jest okazem godnym zabrania jej do torby, a – broń Boże – nie zatrzymasz jej nigdy, jeśli przypadkiem złowiłeś ją w czasie ochronnym lub jeśli nie ma wymiarów przepisanych prawem lub regulaminem towarzystwa, do którego należysz. 9. Pamiętaj, że nie sam lubisz i chcesz łowić ryby, ale że należysz do wielkiej rodziny wędkarskiej; nie przeszkadzaj więc innym w łowieniu, bądź chętny do usług i pomocy koleżeńskiej, dbały o dobro i rozwój zarówno własnego towarzystwa, jak i wszystkich bratnich stowarzyszeń wędkarskich. 10. Pamiętaj, że wędkarz powinien się cieszyć szacunkiem rybaków zawodowych, uznaniem właścicieli i dzierżawców wodnych, być uważanym przez wszystkich za bezinteresownego sportowca, miłośnika i opiekuna przyrody wodnej (2011/03/31 19:42)

kazik


 Wiele tu napisano i wiele przykładów dano , a teraz co się dzieje w życiu?

Mam nadzieję że co niektórzy wezmą sobie to do serca i nauczą się i tej modlitwy ( która jest wspaniała)

i tego dekalogu . Wtedy może i regulaminy nie będą potrzebne , a o etyce nikt nie będzie wspominał. (2011/03/31 20:22)

adler


AMEN . :-)

Zgadzam się Kazik , pożyjemy , zobaczymy , połapiemy , przypomnimy , upomnimy nad wodą niejednego ( nawet z naszych kół ) .

Kilkanaście tych " modlitw " , dekalogów mam wydrukowanych , rozdaję je nad wodą przyłapanym kolegom , których znam , niektórych w ogóle , bo z innych kół , okręgów , i razem " narzekamy " o tych są wtedy ogromnie zawstydzeni , skruszeni i przepraszają po po przeczytaniu . Czy na długo ? Nie wiem , może skutkuje . Zobaczymy , właśnie tak ja reaguję na brak kultury i naszej etyki . Bo tego nie nauczy ŻADEN regulamin .

Pozdrawiam .

(2011/03/31 21:21)

u?ytkownik61983


Proponuję taki dekalog bądz modlitwę wyuczyć się (obowiązkowo) na pamięć podczas zdawania na kartę wędkarską , może przyszłym wędkarzom pozostanę w głowie choć cząsteczka tego co wkuli (nauczyli) sie .............:)) (2011/03/31 21:53)

KSIENDZU


Etyka wedkarska :) Ciekawy temat :P nie tak dawno pewna kolezanka z portalu napisala o tym ze zostala zwyzywana przez innych wedkarzy a kilku siedzacych obok "facetow" nie zareagowalo... Wiec gdzie tutaj etyka?? Wydaje mi sie ze kazdy nad woda reprezentuje zasady, ktore zakorzeniono od najmlodszego i jakie wyniosl z domu, jezeli ktos jest dobrze wychowany i byl uczony zeby nie krzywdzic innych to pewnie podobnobnie zachowuje sie nad woda... Mozna powiedziec ze wiekszosc zachowan nie tylko na rybach i w innych sutuacjach "wyssalismy z mlekiem matki" :) (2011/03/31 22:48)

pawelz


Jestem ciekaw, ilu wedkarzy podpiszesze sie w zgodzie w 100% z tym dekalogiem.
Czytajac wypowiedzi wielu na tym portalu, nie powinno byc ich wiecej jak 50%.

Ale pewnie i tak wszyscy okrzykna go jako super modlitwe. (2011/04/01 09:46)

u?ytkownik61983


Jestem ciekaw, ilu wedkarzy podpiszesze sie w zgodzie w 100% z tym dekalogiem.
Czytajac wypowiedzi wielu na tym portalu, nie powinno byc ich wiecej jak 50%.

Ale pewnie i tak wszyscy okrzykna go jako super modlitwe.


Chyba TAK.............:)) (2011/04/01 10:31)

jurek1950


Jestem początkującym uczestnikiem forum i cieszę się, że trafiłem na ten temat.Myślę,że
częściej powinno się o tym rozmawiać przy okazji różnych spotkań i chociaż końcowy efekt
może być taki jak w Dekalogiem w wieże chrześcijańskiej to jednak warto. (2011/04/01 11:06)

pstrag222


widze ze dyskusja trwa, ale nie zauwazyłem wedkarzy którzy uwazaja ze inni sa nie etyczni.
zawze uwazałem sie za etycznego bo nigdy nie zrobiłemczegos co mam sobie do zazucenia wielu zawsze uwaza sie za lepszych zabardziej szpanerskich ale najczesciej wala bujdy.
Dziwi mnie to ze wszyscy jestesmy wedkarzami a tak nawzajem sobie szydzimy dlaczego? kazdy jest w tym fachu równy ,a jednak inni uwazaja sie za świetych (2011/04/01 19:20)