Co sądzicie o dodawaniu ekstraktów w proszku typu glm, squid, liver, drożdżowych itp. nie do miksu tylko już po zrobieniu z miksu kulek ugotowaniu/uparowaniu w formie panierki jak to niektórzy robią z betainą ? Będzie miało to sens ? Może ktoś już próbował i ma jakieś doświadczenie w temacie ? Myślę żeby zrobić taką panierkę z pozostałego miksu z którego były robione dane kulki tylko wzbogacić ją o właśnie jakieś ekstrakty i betainę i posypać kulki na czas suszenia. Mam tylko obawy czy to nie będzie marnotrawstwo nietanich przecież towarów jakimi są ekstrakty z powodu ich szybkiego wypłukania z powierzchni kulki. Z drugiej strony podobne rzeczy robią ludzie z betainą więc ... Jeżdżę tylko na 24h zasiadki więc szybka praca takiej panierki i kulki by mi odpowiadała. Co sądzicie ?
Jak sam piszesz jeździsz na maks 24h zasiadki, więc moim zdaniem taki przepis ma sens i zobaczysz jak to wyjdzie w praktyce. Co do samych ekstratów to czego konkretnie używasz? (2017/10/12 13:49)