Proponuję wpisywać tutaj rożne dziwne, zdarzenie, historie wędkarskie.
Wczoraj na ten przykład wybrałem się na ryby do Libreville, do mini stoczni, w której remontuje się rożne nieduże statki. Jest tam kawałek skalistego brzegu gdzie często ktoś wędkuje. Zatrzymałem samochód przed główną bramą i jak zwykle pytam stróża o możliwość wejścia. Na co gość odpowiada, że owszem nie ma nic naprzeciw ale właśnie wyłowiono tam trupa i byłoby trochę dziwnie wędkować obok denata. Zdziwiony wskoczyłem do wozu i szybko odjechałem. I tyle tego dnia z zabawy!