Dziwne branie na trupka.
utworzono: 2015/07/08 18:37
witam kolegów po kiju mam do was pytanie otóż łowiąc na trupka na spławik przelotowy miałem dość dziwne branie tzn spławik stał sobie normalnie jakieś 3-4 m od brzegu i stał w miejscu po jakimś czasie zaczął on kłaść sie na tafli wody i podnosić dość regularnie tak około 5 razy i zanurzył się całkowicie po czym zaciąłem a na haku ani ryby ani przynęty dodam że łowiłem w okolicach godziny 23 na zalewie Sieniawa a przynęta była od 5 do 20 cm nad dnem (tak mi się wydaje) czyli na głębokości około 3m czy wiecie co to mogło być ? możliwe że było to branie węgorza ? z góry dziękuję i pozdrawiam [2015-07-08 18:37]
Sandacz czasem usiłuje przydusić rybkę. Na spinie objawia się to tym, że są zapięte pod brodą. Na trupka tym, że ginie trupek a branie wygląda jakoś właśnie dziwnie.
JK [2015-07-08 21:43]
Przy pełni to i szczupły zdejmie trupka, ale prawdopodobnie był to sandaczyk nie duży i próbując przydusić rybkę do dna zerwał zle przeszytą rybkęTrupka szyję od ogona przez pyszczek i potrujna kotwica , jest pewne że nie zdejmie. [2015-07-09 10:54]