Dziewicze zakątki Wisły - zapraszam sympatyków
utworzono: 2013/02/12 21:32
Boczne koryto,jedno z wielu - podczas letniej niżówki.Przy wyższej wodzie bywają tu także większe ryby.Matecznik dzika,sarny - tu naprawde diabeł mówi dobranoc:) [2013-02-24 23:09]
Nie mogłem się powstrzymać żeby paru fotek nie wrzucić.Miało być dziko i chyba jest:)
Trudno jest uchwycić obiektywem ulotne chwile nad wodą - to co najlepsze na szczęście pozostaje w pamięci.Pozdrawiam wszystkich Wiślaków!
[2013-02-24 23:17]Osobiście bardzo lubie takie czasem niepozorne boczne koryta.Nie wiem czemu ale wystarczy w tego typu miejscu metr lub półtora wody żeby było to eldorado.Ryby bardzo lubią takie środowisko.Można połowić ładnych leszczy,płoci,kleni ,jazi a nawet karpi.Jeśli brzeg jest urwisty i podmywa np.żyzną łąkę to bywa że woda wręcz wypłukuje wszelkie robactwo i łowisko mamy naturalnie zanęcone.Wówczas nawet przystawką spławikową przy brzegu możemy przechytrzyć piękne ryby.Czasem zapuszczają się w odnogi okazałe drapieżniki bo wabi je obfitość białorybu ale tylko w ciepłej porze roku.To trudne łowiska i nie każde boczne koryto jest rybną miejscówką jeśli jednak się trafi to mamy z głowy poszukiwanie innych miejsc.Idealne łowiska dla osób nie lubiących tłoku nad wodą i preferujących prawdziwy kontakt z dziką naturą.Może znajdę jeszcze jakieś ciekawsze fotki w swoim archiwum to postaram się coś wrzucić. [2013-02-25 10:37]
Osobiście bardzo lubie takie czasem niepozorne boczne koryta.Nie wiem czemu ale wystarczy w tego typu miejscu metr lub półtora wody żeby było to eldorado.Ryby bardzo lubią takie środowisko.Można połowić ładnych leszczy,płoci,kleni ,jazi a nawet karpi.Jeśli brzeg jest urwisty i podmywa np.żyzną łąkę to bywa że woda wręcz wypłukuje wszelkie robactwo i łowisko mamy naturalnie zanęcone.Wówczas nawet przystawką spławikową przy brzegu możemy przechytrzyć piękne ryby.Czasem zapuszczają się w odnogi okazałe drapieżniki bo wabi je obfitość białorybu ale tylko w ciepłej porze roku.To trudne łowiska i nie każde boczne koryto jest rybną miejscówką jeśli jednak się trafi to mamy z głowy poszukiwanie innych miejsc.Idealne łowiska dla osób nie lubiących tłoku nad wodą i preferujących prawdziwy kontakt z dziką naturą.Może znajdę jeszcze jakieś ciekawsze fotki w swoim archiwum to postaram się coś wrzucić.
Dokładnie tak jak piszesz. Ja szczególnie wczesną wiosną mam super wyniki na takich odnogach. Woda z Wisły wlewa się do nich i szybko ogrzewa. Jazie i klenie bardzo lubią takie warunki. Ponieważ są to raczej płytkie łowiska trzeba zachować szczególną ostrożność i ciszę.
[2013-02-25 10:50]
Powyższe fotki nie są niestety najwyższej jakości ale były wykonane parę lat temu słabym aparatem.Mimo to przedstawiają miejsca o których pisałem.Niepozorne,odpychające wręcz niedostępnością łowiska a mimo to potrafią mile zaskoczyć. [2013-02-25 11:14]