Duże leszcze i płocie.
utworzono: 2010/03/29 14:02
witam koledzy poszukuje jakiejs dobrej zanety na leszcza,płoc na federa na zalew sulejowski ,pozdrawiam
[2010-03-29 14:02]
Na zalewie sulejowskim leszcze najlepiej biorą na makaron gwiazdki z ryżem preparowanym lub robakiem,ale wydaje mi się że jest jeszcze zbyt zimno by używać przynęt roślinnych.Proponuje ci czerwone robaki lub kasttery.Jeżeli chodzi o zanętę to mi najlepiej sprawdza się zanęta gutkiewicz leszcz pomieszana z gutkiewicz feeder w stosunku 1:1. [2010-03-29 16:42]
jeśli masz możliwosc nęcenia z łodzi albo pontonu to dobry jest pęcak parzony ,
[2010-05-22 23:27]
Na leszcze używam kasze manną.Wsypuję do plóciennego woreczka,szczelnie zawiązuję różek z kaszą,gotuję około 20 minut.Później płuczę pod bieżącą zimną wodą,ugniatam nie wyjmując z worka.Na rzece tnie nożem w kostkę o dowolnych kształtach i ...Czekam na branie.Na haczyku trzyma się długo,skuteczne nawet na porządnym nurcie.Atraktory można dodawać wprost do wody w której gotuje się kasza. [2010-06-02 12:44]
Na leszcze używam kasze manną.Wsypuję do plóciennego woreczka,szczelnie zawiązuję różek z kaszą,gotuję około 20 minut.Później płuczę pod bieżącą zimną wodą,ugniatam nie wyjmując z worka.Na rzece tnie nożem w kostkę o dowolnych kształtach i ...Czekam na branie.Na haczyku trzyma się długo,skuteczne nawet na porządnym nurcie. Atraktory można dodawać wprost do wody w której gotuje się kasza.
Dobry sposób nawet nie wiedziałem o tym, na pewno wypróbuje tego sposobu. Pozdrawiam. [2010-06-02 12:48]
MAMA PYTANKO NA ILE PRZED POLOWEM NALEŻY PRZYGOTOWAC TA ZANETE CZY WYSTARCZY KILA GODZIN BO WYBIERAM SIE JUTRO NA LYNE I CHETNIE SKORZYSTAŁBYM Z TEGO SPOSOBU
[2010-06-02 15:03]
MAMA PYTANKO NA ILE PRZED POLOWEM NALEŻY PRZYGOTOWAC TA ZANETE CZY WYSTARCZY KILA GODZIN BO WYBIERAM SIE JUTRO NA LYNE I CHETNIE SKORZYSTAŁBYM Z TEGO SPOSOBU
Można taką kaszę przygotować wieczorem a do wyjzdu przechowywać w lodówce(oby nie zamrozić) [2010-06-04 10:11]
olekdok
9 Na leszcze używam kasze manną.Wsypuję do plóciennego woreczka,szczelnie zawiązuję różek z kaszą,gotuję około 20 minut.Później płuczę pod bieżącą zimną wodą,ugniatam nie wyjmując z worka.Na rzece tnie nożem w kostkę o dowolnych kształtach i ...Czekam na branie.Na haczyku trzyma się długo,skuteczne nawet na porządnym nurcie.Atraktory można dodawać wprost do wody w której gotuje się kasza. bardzo dobry pomysł.robiłem tak pare lat wcześniej i zaczełem robić tak dalej.tylko z 3 dni wcześniej tym nęcę.czasami dodam kukurydze.najwiekszy 52cm.jest sporo zabawy.
[2010-07-08 23:00]