Duże leszcze w Jezioraku
2011-01-03 / 14 odpowiedzi
Nad Jeziorakiem spędziłem urlop wypoczynkowy Latem 2009 , łowiąc metodą gruntową miałem dobre brania płoci takich 20 - 25 cm , faktycznie Leszczy jakby nie było , pamiętam też że złowiłem ładną wzdręgę taką pod 30cm . Inna sprawa że ryb w jeziorze nie brakuje , odwiedziłem przystań rybacką w Siemianach no i jest sporo węgorza , szczupaka, ładnego okonia i karpia. Ogólnie ciężko dla wędkarzy w sezonie letnim bo wszędzie jachty i motorówki , ale nie samym wędkarstwem człowiek żyje ..... pozdrawiam! (2011/01/03 15:30)
W wodzie ;)
(2011/01/03 18:16)
Na duże leszcze musisz poświęcić więcej czasu tzn. łowisko dobrze zanęcić - a same przyjdą . (2011/01/03 18:21)
Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Przypominam że jeżeli jezioro jest przepełnione rybą to ryba nie ma gdzie pływać i karłowacieje sama z siebie to może być jeden z czynników. I to on może być najważniejszym powodem braku leszcza. Pozdrawiam (2011/01/03 18:56)
Ostatnio znalazłem ciekawe łowisko. Nazywa się C......r. Nie napiszę nazwy bo to byłaby reklama. Ale zdradzę tylko, że najlepiej biorą na złotówki. (2011/01/03 20:37)
Byłem nad tym jeziorem pod koniec wakacji,tzn po tylko w pierwszym tygodniu ;), łapałem z brzegu, głębokość ok. 2m może tam była , tam gdzie rzucałem. Jedyne leszcze, które wzieły mi z gruntu to leszczyki 5-15cm, tak więc byłem bardzo zawiedzony, przed 3 dni codziennego siedzenia od 5 rano do 11-12 złapałem jedynie 2 okonie 30cm, kilka drobnych leszczyków, jednego leszczyka ok 35cm i spore płocie 15-20cm tak około z 10 może nie więcej. Ogólnie to kicha wielka, może dlatego ze lato i te sieci są zarzucone, nie wiem naprawde, nic większego. 2 wędka rzucona na grunt na trupka i nic, poprosut klapa, cholowałem niby jakąś rybę ktoregoś razu ale sie spięła, myśle, że to był sum bo szedl mocno i caly czas dnem do samego brzegu aż do momentu zerwania, nie była to ogromna ryba ale opór poczułem ;D Mimo wszystko jezioro bardzo piękne ale udany połów może być tylko z wyspy(tej największej) bo kiedyś mój wujek tam jeździl bardzo często i łapał ogromne leszcze i węgorze, lecz z przybrzeżnych miasteczek to można złapać to co powiedzialem ;p (2011/01/03 22:29)
aha co do sieci, to nie moje oczywiście tylko rybackie ;D (2011/01/03 22:31)
Witam, ja w sprawie łowienia Leszczy na Jezioraku mam tam działke pochodze z Warszawy i łowie tam tyle lat że myślę że to już bez sensu ale jak zobaczyłem pana Leszczyka to uuuuu, mianowicie chodzi mi jakimi pan przynętami łowił jakim sposobem łowił i jakie zanęty pan używa na tym łowisku. A i mój sąsiad dwa lata temu złowił 6 Karpi w tym jednego 18Kg.
Pozdrawiam...
(2011/01/30 18:04)
Dziwie sie ze chozisz nad jeziorak na ryby. Bywam w ilawie od 20 lat mam tam rodzine ale nad jeziorakiem juz nie wedkowalem od przynajmniej 15 od kiedy zlikwidowano tartak przy malym jezioraku. To bylo wspamiale miejsce na wegorza . Ale mielismy mowic o leszczach . Ja mam taka teorie na brak leszcza a mianowicei rabunkowa gospodarke rybacka tamtejszego gospodarstwa rybackiego. Co roku wekuje nad jez . szymbark napewno wiesz gdzie to jest. W tym roku tez bylem polowilem cudnych okoni i cienkich leszczy. Fakt ze braly jak glupie ale nie wieksze jak 30-35 cm. O miejscowych wiem ze latem GR Iława przetrzebilo sieciami jezioro. 3 lata temu lowilem z lodu takie sztuki do 2,5kg musialem zmienic zylke bo 0.12 byla za licha za duzo stracilem dobrych mormyszek. W 2010 roku latem nie zlowilem nic gonego uwagi sam drobnica a bylem tydzien po olowach przez GR, Kamionka z relacji miejscowych ponoc jest jeszcze gorsza. Tak ze gleboko sie zastanawiam czy pojae na przyszle wakacje . A i jeszcze jedno .Mam sąde i w lato plywalem w tej najglebszej zesci jeziora sprawdzaja o tam sie na dnie kryje . Okazalo sie ze nic. Przerazilem sie ze tak slaby rybostan jest na tym jeziorze a mam porownanie ze zbiornikiem zaporowym na rożnowie gdzie jest doslownie gesto od ryb i nie mam na mysli uklei i plotek. Sada dosc dobra bo lawrance pokazujaca wielkosc ryb w 4 wielkosiach. Tak ze moj drogi mazury to juz mit . Podoba mi sie to ze jest tam cicho i w miare odludnie . (2011/02/13 17:25)
Jak są .
(2011/02/13 17:28)
WITAM na jezioraku lowie juz bardzo dlugo okolo 18-20 lat przewaznie lowie na tlokowisku kolo siemian tam jest na prawde spokojnie przez tyle lat mialem ostatnio w tamtym roku 2 kontrole w lipcu straznicy spoko nie zdarzylo sie zebym wrocil na pusto byle momenty ze lapalismy leszcze takie po 30-60 cm i tylko na pikera ale nejwieksze okazy lapalem na kostke z wedzonego boczku odcinalem pasek sloniny a reszta boczku zagryzalem napoj,rzucało sie tez na wegorza przez noc nie zawsze ale nieraz sie kilka uwadzilo tez nie wielkie okazy ,ale rzucajac okolo 20 metrow na grunt na rasowke z brzegu mozna trafic okonia 3sztukim wchodzily tak na 2kg koledze trafil sie nawet mietus ale przes ostatni czas zaczelo sie psuc wedkarze placa po 300 setki nie ktorzy wiecej a panowie z GR Iława trzebia ryby siatkami o żakach i pradzie nie wspomne i gdzie tu jest sprawiedliwosc Jak jest most łaczacy po miedzy malym a duzym jeziorakiem potrafia postawic żaki wraz naliczylismy 37 szt i jak ma ten wegorz przeplynac na maly co juz sie wkorwiłem moze w koncu ktos sie za nich wezmie.........
pozdrawiam
Wacia (2011/02/14 20:52)
Witam Kolegów Widze ze poszukuje kolega duzych leszczy polecalbym Zb W Poraju sa tam dos duze leszcze Pozdrawiam(2011/04/04 15:13)
A ja zadam inne pytanie. Kolega linek69 pyta jak to wygląda z punktu widzenia wędkarza a ja natomiast chciałbym się dowiedzieć od was koledzy gdzie można zobaczyć rozpiskę zarybień jezior. Na pewno musi takie coś istnieć tylko w jaką instytucje uderzyć.
Bo moim zdaniem Jeziorak już dawno nie był zarybiany. Jeszcze kilka lat temu (za gówniarza) pamiętam jak wrzucało się kromkę chleba a zaraz obok niej się gotowało. Ostatnio jak tak zrobiłem to jedyne co chleb z powierzchni dziobie to ptactwo wodne.
W wakacje tamtego roku gdy pływałem żaglówką niedaleko Wielkiej Żuławy było bardzo dużo żaków. Widać było często biała motorówkę bez numerów niedaleko Szałkowa. Tam jest takie poszerzenie, głębokość coś koło 11metrów i zapewne nie po to byli tam by badać grunt rzucają coś do wody...
Reasumując... Kontrolowani są wędkarze, aby tylko ryba nie była za mała. Natomiast tych co sieciami rwą rybę to nikt złapać nie chce. W gazecie widać jak to ukarali "kłusownika" bo miał dwa szczupaki bez wymiaru przy sobie a tych co mają tonę ryby bez wymiaru się unika.
Ale jak ktoś mi powie, gdzie mogę sprawdzić regularność zarybień jezior to chętnie się tam wybiorę :)
Pozdrawiam, połamania kija. (2011/05/14 12:26)
Ale jak ktoś mi powie, gdzie mogę sprawdzić regularność zarybień jezior to chętnie się tam wybiorę :)
Teoretycznie powinny być takie dokumenty w dzierżawców, tylko nie wiem, czy są dostępne dla postronnych osób ... .
(2011/05/15 14:15)
