Witam serdecznie. Co myślicie na temat tej metody http://www.youtube.com/watch?v=WT3nhp8iV1c . Czy ten zestwa jest wstanie przerzyc atak szczupaka, sandacz bo na filmiku głównie atakują okonie. I jeszcze inna nowośc http://www.youtube.com/watch?v=gtMcSP9Poqk Pracę ma super tylko z żywotnością biednie. No i cena 9zł na allegro a to jest jednorazówka.
Musisz poczekać na opinie. Dla mnie to nowa metoda. W tym sezonie przetestuję i oczywiście podziele się uwagami. Wcześniej też chciałem się coś dowiedzieć, ale niewielu kolegów po kiju już ją próbowało. (2009/03/18 15:51)
Jak dla mnie bardzo nowatorska metoda. Ale widać że bardzo skuteczna, guma porusza się w wodzie idealnie, jak prawdziwa rybka. Obie metody są super! Gumy te z drugiego filmiku już zamówiłem i myślę że świetnie się sprawdzą. Pozdro (2009/03/18 17:42)
szlre dzięki też że wrzuciłeś taki wątek bo wreszcie jakiś ciekawy temat się pojawił na tym forum bo ostatnio trochę nudno się tu zrobiło ;). No... może z wyjątkiem tematu z Jantą i Jurkiem a w roli głównej jakieś zdjęcie... ;). (2009/03/18 17:51)
Widziałem też woblery takie jak te nowe gumy ale ich cena jest drastyczna! 300zł za sztukę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! (2009/03/18 18:45)
Właśnie kupiłam sobie 2 sztuki 16 cm na wypróbowanie. Trzeba będzie zrobić dozbrojenie w okolicy ogona. Wygląda na bardzo skuteczną. Pozdrawiam (2009/03/18 18:57)
łowiłem tą metoda w kanadzie nie wierzcie w cuda sprawdza się tylko w określonych warunkach,najbardziej jest skuteczna podczas łowienia z łodzi w pionie ,ale ten sposób łowienia jest u nas zabroniony (2009/03/18 23:49)
Ja chętnie przetestuje nową metodę. Widziałem film o tej metodzie i używali żyłki 0,30 i fluorocarbonowym przyponem. Tłumaczyli to że sztywniejszy zestaw lepiej przekazuje brania jak i ułatwia delikatne ruchy przynętą. Praca przynęty jest naprawdę śliczna Odchodząc trochę od tematu. Co sądzicie o takich gumach http://allegro.pl/item579296945_berlkey_bladedancer_na_szczupaka_pstraga_film_y.html ktoś z was z nich korzystał?? (2009/03/19 09:59)
Ja też zamówiłem tą przynętę wcześniej ale obawiam się jak będzie z jej żywotnością. Czy zębaci koledzy nie załatwią jej przy pierwszym ataku. Bo jeśli tak to będzie bardzo droga metoda. A czy skuteczna na naszych łowiskach. Łowisko na filmiku to specjalne łowiska przygotowane do prezentacji przynęt. W Japonii to ponoć normalne że każda firma ma takie łowisko. Piszcie co myślicie na temat DROPSHOT. Pozdrawiam. PS. W sobotę jadę na Brdę z dropshotem i napiszę jak poszło. (2009/03/19 10:03)
Byłbym ostrożny z tą nowością, moim zdaniem jest to zwyczajny boczny trok, albo dopalacz tylko inaczej zbrojony, a filmiki? Taki amok okoni można wywołać odpowiednio obciążona kumą do majtek. Pamiętam szał na "latające przynęty" może ktoś pamięta, kupiłem sobie komplet takich zbroiło się je specjalnym hakiem który wkładało się do środka gumy, nowym było to że przynęta pracowała do przodu czyli po wpadnięciu do wody odpływała od wędkarza dosyć ciężko było kontrolować ten ślizg ale czy była ona lepsza od zwykłych gum? mam jeszcze kilka sztuk tego wynalazku ale nie używam ich bo efekty nie były tak oszołamiające jak je reklamowano. Więc myślę że większym wynalazkiem był kształt kopyta które jest namiętnie kopiowane przez tuzy producentów przynęt pod innymi nazwami. (2009/03/19 17:56)
Normalną rzeczą jest że testy robią w zbiornikach specjalnych ale to i tak nie zmienia faktu że te gumy i woblery pracują i poruszają się idealnie, jak prawdziwa rybka, i założe się że będą bardzo łowne, jedyną ich wadą jak dotąd jest cena (chodzi mi o woblery - 285 zł za sztukę!!!). Ja tam jestem za nowościami i zamierzam wypróbować te gumy, tą metodę. (2009/03/19 19:16)
Zakazana jeżeli jest więcej niż jeden hak. W ten sposób wędkują niektórzy "wędkarze " na zalewie szczecińskim. Mają po pięć sześć haków. Łowią okonie przemysłowo,oczywiście z łodzi. Z brzegu nie co trudniej i może trochę ryzykownie. Może zdarzyć się kontrola i policja. (2009/03/21 22:23)
Zakazany nie dropshot jako metoda. Zakazane jest większa ilość haczyków do tej metody.Można używać tylko jednego haczyka uzbrojonego w miękką przynętę stosowaną przy tym sposobie łowienia. Czyli jeden haczyk a na nim przynęta. A nie choinka haczyków 5-6 i tyle samo przynęt. To jest zakazane. (2009/03/23 16:30)
Jeszcze raz piszę DROPSHOTE nie jest zakazany.Ktoś wprowadził zamęt w tym pokoju. Polska nazwa tej metody brzmi : " na skoczka ". Dawniej zdarzało się, że muszkarze przywiązywali do głównej żyłki lub linki muchowej krótki odcinek żyłki tzw.przypon ze sztuczną muszką,a do sznura kulę wodną. Odpowiednio prowadząc sznur prowokowali pstrągi do brania. W dropshocie może być jeden haczyk z jedną przynętą. Proszę czytać uważnie to co piszę. (2009/03/24 17:12)