Ja także chcę spróbowac na dobre tej metody bo niezbyt się do niej przyłożyłem chociarz raz spróbowałem ale wiadomo jak to jest za pierwszym razem - złapałem niewielkiego klenia ale branie było naprawdę energiczne. Mój kolega przez cały sezon korzysta z tej metody i ma rewelacyjne wyniki, sandacze, szczupaki, brzany, sumy więc muszę go podpytac o szczegóły. Bardzo często wedkuje we Wrocławiu koło mostu Warszawskiego gdyz miejsca tam sa dostępne tylko i wyłącznie z murka o wysokości 3 metrów i ztego murka własnie łowi - ciekawi mnie tylko jaką żyłkę urzywa żeby te ryby podciągnąć 3 m do góry?
Witaj! Napisz jak już się coś dowiesz od kolegi w ww.temacie,jestem bardzo ciekaw jakiego sprzętu używa? jaką technikę stosuje podczas podawania przynęty w takiej rzece jak Odra oraz jakie jego zdaniem są najlepsze wabiki?.
Pzdr.
Najlepsze są kije o akcji fast, sztywne a zarazem czułem .... dobrze jak mają pod kołowrotkiem goły blank .... jak nie to można trzymać palucha wskazującego na blanku ...
Czyli Piotrku,mam uważać że kijek od Dragona z serii Guide Select którego zamówiłem nada się do metoty Drop-Shot jak najbardziej!.
Pozdrawiam.
Najlepsze są kije o akcji fast, sztywne a zarazem czułem .... dobrze jak mają pod kołowrotkiem goły blank .... jak nie to można trzymać palucha wskazującego na blanku ...
Czyli Piotrku,mam uważać że kijek od Dragona z serii Guide Select którego zamówiłem nada się do metoty Drop-Shot jak najbardziej!.
Pozdrawiam.
A co w końcu Kolega zamówił? Tego Fanaticka czy Stinga?
I ja nie długo będę miał Guida więc się poszaleje razem;) (2011/09/09 23:21)
Witaj Tomku!@Tomas*81 oraz @Tomekoo. Zamówiłem Fanaticka 2.75m cw.5-25g w przyszły czwartek do odbioru.
Pzdr.
Łowię na DS sandacze, okonie w Szczecinie. Wynki bardzo dobre. Łowię z łódki i z nabrzeża. Z nabrzeża wysokości ok 1,5m dobrze się łowi bo plecionka tworzy duży kąt z wodą. Jeśli chodzi o wędki to używam obecnie Dragona millenium power jig 5-25 2,25m. Jest to wklejanka o superszybkiej akcji i minimalnym ugięciu. Działa fajnie i nie ma dla mnie znaczenia że to wklejanka. Nie "podryguję" przynętą ale delikatnie ją podciągam po około 5-10cm tak żeby ciężarek cały czas sunął po dnie. Na tym kiju taka praca się sprawdza i można ją tą wędką wykonac z łatwością. Używam plecionki teraz 0,18 ale wcześniej 0,15 i inne do której na krętliku i agrafce doczepiony jest fluorokarbon z hakiem i ciężarkiem. Cięzarek ma 25 gram bo lubię jak mocno leży na dnie, jest wtedy dobrze naprężona plecionka mimo uciągu wody dobrze czuć podciągania ciężarka po dnie. Jak sandacz uderzy w taki napięty zestaw to bardzo dobrze to czuć bo to tak jak uderzenie w strunę., Czuć to na kiju bardzo dobrze a gdy atakuje delikatnie widac na szczytówce. Przynęty: małe rybki, larwy, raczki, twistery, robaki ale widzę że niektórzy nabijają zwykłe ripery i też łowią. Chyba szczeciński sandacz nie jest zbyt wybredny;-/
Moja refleksja nad tą dyskusją jest taka że za bardzo przywiązujecie wagę do sprzętu, wiązania zestawu itd. Jak widzę na jakie wędki dziadki w szczecinie łowią sandacze to byście nie uwierzyli. Makarony takie że szok, piszczące kołowrotki, żyłki chyba z lidla i takie tam. Nie ma jednej recepty. Po prostu wszystko zależy od gustu wędkarza, przyzwyczajenia, poza tym trzeba umieć się dostosować do sprzętu i warunkow. Zmienić trochę technikę jak trzeba. Nawet dobry sprzęt sam nie łapie.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam i zachęcam do DS.
(2013/01/10 10:09)
Witam. Mieszkam w Duisburgu lowie głównie W Rhein i Ruhr. Co do metody DropShot powiem tyle ze jest zabojcza na sandacza. Zdecydowana wiekszosc okazów powyżej 60cm, okonie 50cm również sie zdążają. Co do kijka używam cormoran Red Master Drop Shot cw 3-30, 270cm
(2014/06/30 21:37)