Witam.
DS to znakomita metoda... opisałem ją w swoim blogu zobacz..... Stosujemy go na bacie i jest świetnie. Artykuł: http://www.gozdawaryby.pl/drop-shot-skuteczna-metoda-na-drapiezniki
Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Witam,Ja na DS łowie głównie sandacze okonia traktuję jako przyłów który de facto zdarza się bardzo często i nie są to maluchy tylko ładne garbusy DS jest bardzo skuteczną metodą można długi czas prezentować przynęte w jednym miejscu następnie przeciągnąć po dnie 20-30 cm i znowu kusić rybki.W tamtym sezonie były takie okresy że sandacza można było złowic tylko na DS a na jigi nawet skubnięcia. Pozdrawiam
Drop shot jest bardzo skuteczny, ale ma pewne, dość istotne ograniczenie, jest mało użyteczny gdy okonie są aktywne i polują w wyższych partiach wody, chodzi mi głównie o głębokie zbiorniki. Warto wtedy mieć przygotowane drugie wędzisko z rybką do drop shota założoną na główce jigowej i obławiać toń.
A to jeden z wielu okoni złowionych na drop shot.
Cała magia tej "metody" to podwieszony duzy ciezarek ktory pozwala na zejscie przynety w głębsze partie wody. Minus to ryzyko ze ryba odbije sie od żyłki lub zostanie w zawadach. Na odrze np tam gdzie łowie ta "metoda" nie sprawdza sie z racji duzej ilosci zawad kamienia faszyna itp. Na dodatkowy cieZarek mozna lowić ale moim skromnym zdaniem w wannie.
(2013/02/14 11:45)Drop shot jest bardzo skuteczny, ale ma pewne, dość istotne ograniczenie, jest mało użyteczny gdy okonie są aktywne i polują w wyższych partiach wody, chodzi mi głównie o głębokie zbiorniki. Warto wtedy mieć przygotowane drugie wędzisko z rybką do drop shota założoną na główce jigowej i obławiać toń.
A to jeden z wielu okoni złowionych na drop shot.
No Irku.... tylko pozazdrościć. Piękny okoń! A metoda tak mnie urzekła, że nie mogę się doczekać wiosny i spróbować swoich sił, tym bardziej, że okoniowych łowisk trochę w okolicy mam. Pozdro!
Z mojego doświadczenia wynika, że długa gra drop shotem w jednym miejscu zniechęca ryby, raczej prowadzenie dużo wolniejsze od gumy lub błystki, ale ciągłe + co jakiś czas skok nawet na 1-2m i gra na nowo, ale cały czas wolniutko kręcę młynkiem. Dodatkowo polecam spróbować zbroić rybkę tak, żeby haczyk wystawał od strony brzuszka(testowałem), tak zapięty okoń nie ma najmniejszych szans, zaczepiony za dolną szczękę może jedynie zerwać linkę, ale się nie wypnie. Odradzam stosowanie haczyków offsetowych, zwykłe haczyki z prostym trzonkiem i prostym grotem są najlepsze. ;)
(2013/02/14 21:13)a ja mam pytanie - bo dzisiaj rozmawialem z kumplem w pracy i byl on w poprzednia niedziele na zawodach wedkarskich naszego koła - zawody spinningowe - stwierdzili tam ze lowienie metoda drop shot jest zabronione bo - metoda pionowa jest zabroniona (z tym akurat sie zgadza) - i ze metoda pionowa to prawie to samo jak lowienie dop shotem i tak nie wolno ... czy tak jest naprawde ...??
po glebszym przemysleniu - jak tak podchodzic do sprawy to lowienie z opadu mozna podciagac pod szarpaka ...
Olać to.Kolejny archaizm w sredniowiecznych przepisach made in Poland!Ale faktycznie to na bakier z przepisami...(2013/10/11 22:19)
Kolego.....spojrzałeś na datę tego wpisu?....wtedy byliśmy jeszcze piękni i młodzi...Andrzej, zostałes "użyty" do reklamy ;-)