Zaloguj się do konta

Drewniane podpórki?

utworzono: 2010/06/02 21:36
Kleik

Witam, kiedyś czytałem ,że zabronione są podpórki z gałęzi drzew, teraz chcę wiedzieć czy to prawda, czekam na odpowiedzi:)
[2010-06-02 21:36]

Tak to prawda , możesz być za to ukarany chyba że trafisz na wyrozumiałego strażnika ,ale nie ryzykuj. [2010-06-02 21:58]

Witam, kiedyś czytałem ,że zabronione są podpórki z gałęzi drzew, teraz chcę wiedzieć czy to prawda, czekam na odpowiedzi:)


Jeżeli będzie widać że podpórki są świeże , to możesz mieć kłopoty, w przypadku gdy będzie widać że są stare możesz sie jeszcze wytłumaczyć, ale decydujesz ty . Pozdrawiam. [2010-06-02 22:02]

warun

Jak najbardziej tak i uważam ze tak powinno być. Ochrona środowiska to jedno ale po co ryzykować minimum 50 zł jak piękne sztyce masz za niecałe 9 zł w sklepie wędkarskim. do tego widełki wkręcane za 2-3 zł i masz komplet. Razy dwa to mas raptem 24 zł to połowa najmniejszego mandatu a masz już wyposażenie. A jak się nie chce nosić swojego dobytku to kup bata i trzymaj w rękach.

Pozdrawiam
Warun
[2010-06-02 22:15]

Kleik

Dzięki, właśnie o to mi chodziło:)
[2010-06-02 22:21]

Panowie nie używam podpórek z gałęzi ale bardzo mnie ciekawi gdzie jest taki zapis że nie wolno ich używać? Szczerze mówiąc nigdy się z takim nie spotkałem i byłbym nie lada zdziwiony na łowisku gdybym się taką posługiwał i został skontrolowany przez strażnika.

Tak więc: gdzie znajde zapiski na ten temat???
[2010-06-02 23:12]

Panowie nie używam podpórek z gałęzi ale bardzo mnie ciekawi gdzie jest taki zapis że nie wolno ich używać? Szczerze mówiąc nigdy się z takim nie spotkałem i byłbym nie lada zdziwiony na łowisku gdybym się taką posługiwał i został skontrolowany przez strażnika.

Tak więc: gdzie znajde zapiski na ten temat???


 

RAPR opiera się na ochronie środowiska i ochronie przyrody musiałbyś poczytać tamte równiesz przepisy.

Pozatym niszczenie gatunków chronionych drzew, krzewów jest zabronione co za tym idzie kara też się należy.

[2010-06-03 00:00]

Panowie nie używam podpórek z gałęzi ale bardzo mnie ciekawi gdzie jest taki zapis że nie wolno ich używać? Szczerze mówiąc nigdy się z takim nie spotkałem i byłbym nie lada zdziwiony na łowisku gdybym się taką posługiwał i został skontrolowany przez strażnika.

Tak więc: gdzie znajde zapiski na ten temat???


 

RAPR opiera się na ochronie środowiska i ochronie przyrody musiałbyś poczytać tamte równiesz przepisy.

Pozatym niszczenie gatunków chronionych drzew, krzewów jest zabronione co za tym idzie kara też się należy.


I wszystko w temacie...........
[2010-06-03 00:11]

spokojny

Właśnie jeżdżę po oklicznych łowiskach i rozklejam plakaty, dwa dni temu byłem nad jezioem Białym w Brennie na Ostrowie. Ma głównej plaży siedzi sobie młody jegomość i ma zarzuconą gruntówkę opartą na widełkach świerzo wyłamanych z pobliskiego drzewa, nie dość że ułamał całą gałąź to zrobił z niej tylko małe widełki, gałąż oczywiście zwisała z drzewa a pod drzewem mnóstwo cienkich gałązek których część pływała w wodzie. Czy żeby zrobić podpórkę trzeba łamać całe gałęzie?

 

Zwróciłem wędkarzowi uwagę na to że źle uczynił, i poszedłem dalej, a że przy okazji niosłem z sobą lornetkę to chyba się trochę wystraszył, po kilku minutach zwinął manele i się ulotnił, niestety bałagan po nim pozostał.

 

Kto z was chciałby łowić w takim miejscu gdzie są połamane gałęzie, zasyfiona woda liśćmi, jakieś poszczępione kikuty pseudopodpórek?

 

Po cóż tu szukać w RAPR czy innych przepisach? Wystarczy zdrowy rozsądek i wyobraźnia no i trochę zmysłu estetyki

[2010-06-03 00:32]

I pomyśleć że zaczeło się od kurnej chaty, tam też było bydło................ [2010-06-03 00:35]

Właśnie jeżdżę po oklicznych łowiskach i rozklejam plakaty, dwa dni temu byłem nad jezioem Białym w Brennie na Ostrowie. Ma głównej plaży siedzi sobie młody jegomość i ma zarzuconą gruntówkę opartą na widełkach świerzo wyłamanych z pobliskiego drzewa, nie dość że ułamał całą gałąź to zrobił z niej tylko małe widełki, gałąż oczywiście zwisała z drzewa a pod drzewem mnóstwo cienkich gałązek których część pływała w wodzie. Czy żeby zrobić podpórkę trzeba łamać całe gałęzie?

 

Zwróciłem wędkarzowi uwagę na to że źle uczynił, i poszedłem dalej, a że przy okazji niosłem z sobą lornetkę to chyba się trochę wystraszył, po kilku minutach zwinął manele i się ulotnił, niestety bałagan po nim pozostał.

 

Kto z was chciałby łowić w takim miejscu gdzie są połamane gałęzie, zasyfiona woda liśćmi, jakieś poszczępione kikuty pseudopodpórek?

 

Po cóż tu szukać w RAPR czy innych przepisach? Wystarczy zdrowy rozsądek i wyobraźnia no i trochę zmysłu estetyki

w calosci popieram

[2010-06-03 00:37]

Czyli rozumiem, ze nikt z Was takiego zapisu nie widział a upieracie się przy karaniu za drewniane podpórki.
 RAPR opiera się na ochronie przyrody. To ja wiem, jednak nie zabrania łowienia na żywca i robaki, to też jest przyroda. Poza tym ciężko nad wodą spotkać gatunki chronione drzew a już mogę się założyć że ogromna większość strażników nie zna ich nazw i wyglądu.

W moich stronach często widzę zwłaszcza ludzi starszych pomagających sobie drewnianymi podpórkami. Jednak nie pozostawiają bałaganu. Podpory robią z pozostałości po bobrach ewentualnie po wycince przybrzeżnego pasa krzewów i drzewek głównie wierzby.
[2010-06-03 08:03]

Młode sadzonki brzozy są chronione do króregoś tam roku od zasadzenia.

 

A sporo ich nad wodą.

 

P.S. większość młodych sadzonek jest pod ochroną

[2010-06-03 20:38]

Czyli rozumiem, ze nikt z Was takiego zapisu nie widział a upieracie się przy karaniu za drewniane podpórki.
 RAPR opiera się na ochronie przyrody. To ja wiem, jednak nie zabrania łowienia na żywca i robaki, to też jest przyroda. Poza tym ciężko nad wodą spotkać gatunki chronione drzew a już mogę się założyć że ogromna większość strażników nie zna ich nazw i wyglądu.

W moich stronach często widzę zwłaszcza ludzi starszych pomagających sobie drewnianymi podpórkami. Jednak nie pozostawiają bałaganu. Podpory robią z pozostałości po bobrach ewentualnie po wycince przybrzeżnego pasa krzewów i drzewek głównie wierzby.


Kolego Verdad rozumie cie że chcesz dowodów czarno na białym, zgadzam się , ale wiedz że są rzeczy ponad wszystko nawet ponad RAPR-em a to jest etyka  , a ją trzeba zawsze mieć ze sobą nie tylko na łowisku i nie tylko na papierku gdzie tak upierdliwie się domagasz tego Pozdrawiam. [2010-06-03 21:06]

Kecak

Jak widać nawet z podpórki można zrobić problem:-)najprościej iść do sklepu kupić i po problemie.druga kwestia "tradycja"napewno nikt nikomu nie urwie głowy jak po ścince czy po ciężkiej pracy bobrów ktoś wystruga jakąś podpórkę.Gorzej jest jak ktoś za każdym razem wyłamie pół drzewa bo ma taki zwyczaj.To juz zostawiam na boku bo każdy na swój rozum jest mądry.Oficjalnie też takiego przepisu nie ma ale...zależy od gospodarza wody czyli od koła.Powiedzmy koło XYZ ma zalew ogólno dostępny dla wędkarzy a tam WEWNĘTRZNY REGULAMIN to i to nam wolno takie są limity,takie wymiary itd i na końcu zapis zakaz używania drewnianych podpórek.Zarząd koła XYZ.Gdzieś coś takiego widziałem.Na upartego przepis jest,ale wyłamane podpórki też były,są i napewno będa. [2010-06-03 23:16]

pawelz

Czyli rozumiem, ze nikt z Was takiego zapisu nie widział a upieracie się przy karaniu za drewniane podpórki.
 RAPR opiera się na ochronie przyrody. To ja wiem, jednak nie zabrania łowienia na żywca i robaki, to też jest przyroda. Poza tym ciężko nad wodą spotkać gatunki chronione drzew a już mogę się założyć że ogromna większość strażników nie zna ich nazw i wyglądu.

W moich stronach często widzę zwłaszcza ludzi starszych pomagających sobie drewnianymi podpórkami. Jednak nie pozostawiają bałaganu. Podpory robią z pozostałości po bobrach ewentualnie po wycince przybrzeżnego pasa krzewów i drzewek głównie wierzby.


Kolego Verdad rozumie cie że chcesz dowodów czarno na białym, zgadzam się , ale wiedz że są rzeczy ponad wszystko nawet ponad RAPR-em a to jest etyka  , a ją trzeba zawsze mieć ze sobą nie tylko na łowisku i nie tylko na papierku gdzie tak upierdliwie się domagasz tego Pozdrawiam.



Ale na podstawie etyki nikt nikogo karac nie moze. Jesli piszesz, ze moge byc ukarany za posiadanie podporek z drewna, to chcialbym wiedziec na podstawie czego. Przeciez straznik nie moze powiedzec, ze to nie etyczne i w zwiazku z tym kara x zł.
A po drugie, co widzisz nieetycznego w tym ze podniose z ziemi patyka wystruganego przez kogos innego i umieszcze na nim wedke. Albo ulame takie widelki z galezi lezacych na ziemi.
Rozumiem ze nieetycznym jest rowniez palenie ogniska nad woda, bo pali sie przeciez galezie.
Wydaje mi sie ze ta etyka probojemy zbyt wiele nieudolnosci w przepisach prawa zalatac.
Karac mozna tylko i wylacznie za udowodnione przewinienia. Jesli zostane zlapany na goracym uczynku, ze obcinam galezie, to OK. Ale karanie za cos czego nie zrobilem jest dla mnie absurdalne.  Takie prawo swiadczy tylko o slabosci systemu prawnego panstwa.
[2010-06-04 09:12]

Wladek Borowa

Ludzie,dlaczego próbujecie naginać przepisy wg.własnego widzimisię.Jest to czysta nadinterpretacja regulaminu.Oraz nadużycie władzy.Dlaczego szanowni koledzy a szczegółnie strażnicy SSR przesadzacie ze swoją nadgorliwością.To dzięki takiemu postępowaniu stwarzacie możliwości organom kontrolnym w nakładaniu kar na  kolegów wędkarzy.Za błachostki.Jak te brzózki o których ktoś pisał powyżej.Wśród tych błachostek giną ci co naprawdę łamia regulaminy. 

Jeżeli już tak chcecie być bardziej papiescy niż papież to informuję Was że możecie zapłacić za ulamane przez Was gałązki i użyte na podpórki.Na podstawie kodeksu wykroczeń i artykułu 81 który brzmi:

 

Art. 81. Kto niszczy lub uszkadza urządzenia służące do ochrony brzegów wód morskich lub śródlądowych, a w szczególności wszelkie umocnienia lub roślinność ochronną,podlega karze grzywny do 1 000 złotych albo karze nagany

 

 

.

[2010-06-05 08:43]

Co ma wierzba przydrożna do roślinności ochronnej?
[2010-06-05 21:01]

ayem

Ręce opadają , niech napisze tu ktoś kto został ukarany za położenie wędki na patyku wystającym z wody tzw. widełkach . Nad jeziorami powstają pomosty których teoretycznie samowolnie także stawiać nie można i często powstają z tego co rośnie nad wodą i nikt nikogo nie słyszałem aby ukarał więc za podpórki drewniane tym bardziej. Oczywiście , ze to może podlega pod niszczenie przyrody ale najpierw to chyba trzeba udowodnić , że to ja i z konkretnego drzewa uciąłem .
[2010-06-06 15:05]

pisaq

Nie ma problemu, jeżeli ktoś zrobi sobie podpórkę z gałęzi leżącej na ziemi.
Chodzi o to, żeby nie urywać za każdym razem świeżutkiej gałązki, tylko dlatego, że szkoda nam 30zł na komplet podpórek albo dlatego, że ciężko nam nosić...

Niestety Kol. Pawelz ma rację. Nie można karać za naruszenie etyki. Bo któż określa co jest etyczne a co nie? Etyka jest pojęciem względnym. Dla jednego nieetyczne jest zabranie jakiejkolwiek ryby do domu, dla drugiego 5dkg poniżej limitu dobowego to standard.
To tak jakby policjant z drogówki karał za to, że jechaliśmy 45km/h, gdzie wolno było jechać 50, ale według niego powinno się jeździć wolniej.

Chcecie, aby wypuszczano duże okazy? Chcecie, aby zabierano mniej ryby?
Może zakaz połowu danego gatunku w czasie odbywania tarła?
Na nic odwoływanie się do moralności, etyki wędkarskiej czy poruszanie sumienia.
Trzeba przepisów, a konkretnie zakazów.
Polak musi mieć czarno na białym - to wolno, tamtego nie, a tamto dopiero od maja. Bo to "co nie jest zabronione jest dozwolone", a nasz naród należy do ścisłej czołówki kombinatorów i świetnie potrafimy obchodzić wszelkiego rodzaju nieprecyzyjne zakazy.
Mało razy widzieliście spinnera z 10cm morsem, 40cm stalką i żyłką 0,25mm, który "łowił okonie" pod koniec kwietnia?

Najpewniej i najszybciej zadziałamy w Kole, tam można nałożyć obostrzenia, zrobić inny regulamin łowiska.
Na kilku łowiskach spotkałem się z zapiskiem w stylu "Na łowisku zabrania się używania podpórek zrobionych z gałęzi drzew".


A prawda jest taka, że robicie haje o max 30zł. Dwie opcje:
1. Odmówić sobie 3 paczek papierosów czy butelki wódki, kupić komplet podpórek z widełkami i nosić w pokrowcu z wędkami.
2. Toczyć batalię o prawo do łamania gałęzi, przekonywać wszystkich na siłę, wyśmiewać od ekologów, powoływać się na tradycję, przekonywać o braku szkodliwości itp żeby mieć na czym oprzeć wędki.

Polska natura. Brawo.

Równie dobrze można wojować o pozwolenie na wycięcie brzózki, bo szkoda pieniędzy na bata, a taka brzózka by się nadała akurat ;)

[2010-06-06 15:44]

Czyli rozumiem, ze nikt z Was takiego zapisu nie widział a upieracie się przy karaniu za drewniane podpórki.
 RAPR opiera się na ochronie przyrody. To ja wiem, jednak nie zabrania łowienia na żywca i robaki, to też jest przyroda. Poza tym ciężko nad wodą spotkać gatunki chronione drzew a już mogę się założyć że ogromna większość strażników nie zna ich nazw i wyglądu.

W moich stronach często widzę zwłaszcza ludzi starszych pomagających sobie drewnianymi podpórkami. Jednak nie pozostawiają bałaganu. Podpory robią z pozostałości po bobrach ewentualnie po wycince przybrzeżnego pasa krzewów i drzewek głównie wierzby.


Kolego Verdad rozumie cie że chcesz dowodów czarno na białym, zgadzam się , ale wiedz że są rzeczy ponad wszystko nawet ponad RAPR-em a to jest etyka  , a ją trzeba zawsze mieć ze sobą nie tylko na łowisku i nie tylko na papierku gdzie tak upierdliwie się domagasz tego Pozdrawiam.



Ale na podstawie etyki nikt nikogo karac nie moze. Jesli piszesz, ze moge byc ukarany za posiadanie podporek z drewna, to chcialbym wiedziec na podstawie czego. Przeciez straznik nie moze powiedzec, ze to nie etyczne i w zwiazku z tym kara x zł.
A po drugie, co widzisz nieetycznego w tym ze podniose z ziemi patyka wystruganego przez kogos innego i umieszcze na nim wedke. Albo ulame takie widelki z galezi lezacych na ziemi.
Rozumiem ze nieetycznym jest rowniez palenie ogniska nad woda, bo pali sie przeciez galezie.
Wydaje mi sie ze ta etyka probojemy zbyt wiele nieudolnosci w przepisach prawa zalatac.
Karac mozna tylko i wylacznie za udowodnione przewinienia. Jesli zostane zlapany na goracym uczynku, ze obcinam galezie, to OK. Ale karanie za cos czego nie zrobilem jest dla mnie absurdalne.  Takie prawo swiadczy tylko o slabosci systemu prawnego panstwa.


Chłopie co ty wypisujesz ? gdzie ty w tym tekście wyczytałeś że jestem za ukaraniem o to że ktoś ma drewniane podpórki, a po drugie temat to podpórki a nie ogniska.Obudz się przeczytaj a potem pisz tylko powooooli i się znów nie pomyl...................... [2010-06-06 15:48]

Tu nie chodzi o to czy kogo stać czy nie stać na zakup podpórek. Kolega zadał pytanie czy za drewniane podpórki można być ukaranym. I kilka osób wypowiedziało się, że można. To pytanie gdzie w Polskim prawie, kodeksie, konstytucji jest napisane, że nie wolno używać drewnianych podpórek? Nikt takiego zapisu nie znalazł. Więc kolega ma odpowiedź, że jeśli nie są to gatunki chronione, może z nich zrobić podpórkę i nic mu za to nie grozi mimo iż ktoś by się go o to czepiał.
[2010-06-06 15:51]

Tu nie chodzi o to czy kogo stać czy nie stać na zakup podpórek. Kolega zadał pytanie czy za drewniane podpórki można być ukaranym. I kilka osób wypowiedziało się, że można. To pytanie gdzie w Polskim prawie, kodeksie, konstytucji jest napisane, że nie wolno używać drewnianych podpórek? Nikt takiego zapisu nie znalazł. Więc kolega ma odpowiedź, że jeśli nie są to gatunki chronione, może z nich zrobić podpórkę i nic mu za to nie grozi mimo iż ktoś by się go o to czepiał.


Owszem, z tym co napisałeś się zgadzam, ale jego wpis był skierowany do mnie gdzie ja nic takiego nie napisałem jedynie odniosłem się do etyki. [2010-06-06 15:54]

ayem

Więc tak : - to czy jest to moralne i etyczne to powinien każdy sam sobie odpowiedzieć bo to pojęcia względne i każdy ma na ten temat inne zdanie.
- jeśli chodzi o stosunek prawny to nikt na tym forum tego nie jest w stanie określić więc albo kupić sobie te podpórki gdzie jedna nie kosztuje więcej niż 10 zł lub używać takich jak przez wiele lat używano do tej pory .
Ewentualnie odwiedzić gospodarza danej wody i uzyskać informację.
[2010-06-06 16:28]

ayem

Dodam , że na myśli mam podpórki z jakichkolwiek gałęzi a w temacie pytanie dotyczy podpórek z gałęzi drzew więc z drzew na pewno gałęzi wycinać nie wolno  ( to co rośnie nad wodą nie zawsze jest drzewem )
[2010-06-06 16:31]

pawelz

Tu nie chodzi o to czy kogo stać czy nie stać na zakup podpórek. Kolega zadał pytanie czy za drewniane podpórki można być ukaranym. I kilka osób wypowiedziało się, że można. To pytanie gdzie w Polskim prawie, kodeksie, konstytucji jest napisane, że nie wolno używać drewnianych podpórek? Nikt takiego zapisu nie znalazł. Więc kolega ma odpowiedź, że jeśli nie są to gatunki chronione, może z nich zrobić podpórkę i nic mu za to nie grozi mimo iż ktoś by się go o to czepiał.


Owszem, z tym co napisałeś się zgadzam, ale jego wpis był skierowany do mnie gdzie ja nic takiego nie napisałem jedynie odniosłem się do etyki.



A po co odnosiles sie do etyki. Pytanie i watek byl konkretny. Mozna czy nie mozna. Czy na tym forum naprawde nie mozna uzyskac odpowiedzi "wprost". Gosc zadal pytanie, czy moze zostac ukarany czy nie. A Ty wyjezdzasz mu z etyka. Moj post byl raczej ponownym pytaniem. Krotko i na temat. Mozna czy nie mozna. A jak ktos nie wie to po co zasmieca forum. A jak wie to niech odpowie. A wyjezdzanie z etyka w sprawie podporek jest troche smieszne. I porownanie do ogniska jest jak najbardziej na miejscu. Tu i tu drewno. A niejednokrotnie widzialem jak "wedkarze" szli do lasu z mala siekierka po opal.
Uprzedze Cie. Podporki tez mozna zrobic z suchych patykow takich jak na ognisko.

[2010-06-07 09:47]