Dowcipy z rękawa !

/ 154 odpowiedzi / 4 zdjęć
Wonski79



Gdzie leży wędka?
- koło-wrotek.
(2012/10/24 09:22)

endzi63


Miedwiedew i Putin zwołali Wielką Dumę Narodową i mówią:
-Tak dalej kur#a nie może być! Musimy zmienić strefy czasowe na ziemi!
Dzwonię dziś do Pekinu złożyć życzenia prezydentowi Chin, a on mi mówi, że to było wczoraj.
Dzwonię dziś do Warszawy z kondolencjami, a oni mi mówią że jeszcze nie wylecieli! (2012/10/29 14:22)

endzi63


Mówi kumpel do kumpla:
- Moja żona to straszna fleja!
- Jak to?
- Człowiek wraca pijany do domu, chce się odlać, a tam zlew pełen garów.. (2012/10/29 14:42)

pokemon0225


"Czym się różni spalony chleb od kobiety w ciąży ?
-niczym, za późno wyjęty." (2012/10/29 16:21)

ziaba


(2012/10/29 19:10)

Piotr 100574


Miedwiedew i Putin zwołali Wielką Dumę Narodową i mówią:
-Tak dalej kur#a nie może być! Musimy zmienić strefy czasowe na ziemi!
Dzwonię dziś do Pekinu złożyć życzenia prezydentowi Chin, a on mi mówi, że to było wczoraj.
Dzwonię dziś do Warszawy z kondolencjami, a oni mi mówią że jeszcze nie wylecieli!




w tym coś jest (2012/10/29 19:40)

endzi63


Spotyka się chłopak z dziewczyną na pierwszej randce.Chłopak pod jarany,całuje ją po szyi.Dziewczyna wystraszona i zestresowana siedzi i nie protestuje,więc chłopak wkłada rękę za staniczek,masuje po piersiach,niżej i niżej i niżej...wkłada rękę za majteczki i nagle wyjmuje szybkim ruchem i krzyczy:

-Kurnaaaa Ty masz wacka!!!???



-Nie, ze strachu się zesrałam. (2012/11/01 08:12)

Carol73


Rodzina siedzi przy obiedzie. Syn pyta ojca:
-Tato, ile jest rodzajów biustów?
Ojciec, nieco zaskoczony, odpowiada:
-Cóż, właściwie trzy, zależnie od wieku kobiety: jak ma 20 lat są jak melony,
okrągłe i twarde. Jak ma 30-40 lat są jak gruszki- wciąż ładne, ale nieco
wydłużone, a po 50-tce są jak cebule...
-Cebule?- dziwi się syn.
-TAK, patrzysz i płaczesz.
Wkurzyło to nieco żonę i córkę,która zapytała matkę:
- Mamo, a ile jest rodzajów ptaszków?
Mama uśmiechnęła się i odpowiedziała:
-Też trzy, zależnie od wieku faceta- u dwudziestolatka jest jak dąb- twardy i
potężny. Jak facet ma 30-40 lat, jest jak brzoza- elastyczny, ale niezawodny. A po
50-tce jest jak choinka na Boże Narodzenie.
-Jak choinka?-dziwi się córka.
-Tak, drzewko jest martwe, a bombki wiszą tylko dla ozdoby....

***************************************************************

Adwokat pyta swojego klienta:
- Dlaczego chce się pan rozwieść?
- Bo moja żona cały czas szwenda się po knajpach!
- Pije?
- Nie, łazi za mną!
(2012/11/11 12:00)

endzi63


Jasio przychodzi do taty i pyta:
- tato co to jest polityka?
- polityka synku to kapitalizm, ja jestem kapitalizm bo ja zarabiam, twoja mama to rząd bo rządzi pieniędzmi, dziadek to związki zawodowe bo nic nie robi, pokojówka to klasa robocza bo sprząta i pracuje, ty synku jesteś ludem bo tworzysz społeczeństwo, a twój mały braciszek to przyszłość.
- tato ja się z tym prześpię i może zrozumiem.
Jasio poszedł spać.
W nocy budzi go płacz małego brata, który zrobił w pieluszkę.
Jasio poszedł do pokoju po mamę, ale nie mógł jej obudzić, więc poszedł do pokoju pokojówki.
Wchodzi a pokojówka zajęta z tatą, a przez okno zagląda dziadek.
Jasia nikt nie zauważył bo szybko wyszedł, wrócił do swojego pokoju uspokoił braciszka i poszedł spać.
Rano Jasio wstał i zszedł na dół.
Tato mówi do niego:
- no i co Jasiu już wiesz co to jest polityka?
- tak tatusiu wiem
- kapitalizm wykorzystuje klasę roboczą, związki zawodowe się temu przyglądają podczas gdy rząd śpi, lud jest ignorowany, a przyszłość leży w gównie.
To jest polityka tatusiu. (2012/11/16 19:41)

monsterfishing


Dwie blondynki wybrały się do lasu po choinkę...
Chodzą po lesie, śnieg po kolana...
Jedna nagle mówi... słuchaj zaczyna się robić ciemno, bierzemy teraz pierwszą lepszą choinke jaka znajdziemy !
No co TY! Nawet jak będzie bez bombek?! (2012/11/16 19:50)

karolpolawiacz


ja pamiętam jak z tata wyszedłszy a z mama wróciłem (2012/11/16 22:20)

leszek11112


Babcia dostała zatwardzenia i poszła dolekarza                                                                    lekarz przepisał jej syrop                                                                                                po dwóch dniach babcia wraca i mówi , że już nie może i syrop nie działa                                na to lekarz - babciu została tylko lewatywa                                                                       babka w domu wzięła gruszkę i kombinuje ale nie może sobie poradzić                                     woła wnuczka wypieła d--pę i mówi   wnusiu wlej mi te wodę z gruszki                                wnusio patrzy , a tam dwie dziury więc pyta    babciu ale w którą wyżej czy niżej ?                   babcia mówi że tą wyżej                                                                                                 a wnusio      TAK MYŚLAŁEM BO W TĄ NIŻEJ TO MOŻNA GARCZKIEM NALAĆ   (2012/11/16 22:28)

endzi63


Mały Jasio przyszedł do mamy i mówi:
- Mamo, słuchaj, widziałem dzisiaj tatusia z ciocia Basią w garażu. Wiesz, najpierw tatuś ją pocałował, potem ściągnął jej bluzkę, potem ona pomogła mu zdjąć spodnie, a potem...
- Wystarczy, Jasiu, ta historia jest na tyle ciekawa, że chciałabym, abyś opowiedział ją również tatusiowi przy kolacji. Ciekawa jestem jego miny, kiedy to usłyszy!
Przy kolacji mama prosi Jasia o opowiedzenie historii.
- No więc, widziałem dzisiaj tatusia z ciocią Basią w garażu, najpierw tatuś ją pocałował, potem ściągnął jej bluzkę, potem ona pomogła mu zdjąć spodnie, a potem razem zrobili to samo, co ty mamusiu zrobiłaś z wujkiem Karolem, kiedy tatuś był na ćwiczeniach w wojsku... (2012/12/07 09:33)

endzi63


Chłopak odprowadza swoją dziewczynę do domu po imprezie.
Kiedy dochodzą do klatki, facet czuje się na wygranej pozycji, podpiera się dłonią o ścianę i mówi do dziewczyny:
- Kochanie, a gdybyś mi tak zrobiła laseczkę...
- Tutaj? Jesteś nienormalny?
- Noooo, tak szybciutko, nic się nie stanie...
- Nie! A jak wyjdzie ktoś z rodziny wyrzucić śmieci, albo jakiś sąsiad i mnie rozpozna...
- Ale to tylko "laska", nic więcej... kobieto...
- Nie, a jak ktoś będzie wychodził...
- No dawaj nie bądź taka...
- Powiedziałam ci, że nie i koniec!
- No weź, tu się schylisz i nikt cię nie zobaczy, głupia...
- Nie!
W tym momencie pojawia się siostra dziewczyny, w koszuli nocnej, rozczochrana i mówi:
- Tata mówi, że już wyrzuciliśmy śmieci i masz mu zrobić tą laskę do cholery, a jak nie to ja mu zrobię, a jak nie, to tata mówi ze zejdzie i mu zrobi, tylko niech zdejmie rękę z tego kurewskiego domofonu bo jest 3 w nocy do cholery! (2012/12/07 09:34)

endzi63


Jedzie baca bryczką przez granicę.
Zatrzymuje go żołnierz i pyta:
- co wieziecie w tej beczce baco?
- sok z banana.
- ale banan nie ma soku.
- to masz pan, spróbuj.
Żołnierz próbuje. Krzywi się i mówi:
- fuj a jedź se baco dalej.
Na to baca do konia:
- wio Banan!!!!!!!!! (2012/12/07 09:36)

endzi63


Przez góry idzie kobieta z balejażem i widzi bacę pasącego owce:
- Baco! Jak Wam powiem ile macie owiec to mi dacie jedną? - pyta kobieta.
- A dom!
- To macie ich 132 sztuki!
Baca dotrzymał słowa i oddał kobiecie owcę.
Po kilku chwilach baca krzyczy:
- A jak Wam powiem jaki kolor włosów miała pani przed zafarbowaniem to mi pani odda owcę?
- No dobra oddam!
- To byłyście blondynką!
- A skąd baca wie?
- Bo mi pani owczarka zabrała! (2012/12/07 09:37)

endzi63


Chłopak odprowadza dziewczynę późnym wieczorem do domu.
Przed bramą po ostatnim buziaczku, nagle mówi do niej :
- Słuchaj, chodzimy ze sobą już cztery miesiące. Chodź na pół godzinki do mnie. Mam wolna chatę...
- Nie mogę... - odpowiada panna.
- Chodź proszę, proszę, proszę...
- No dobrze, ale muszę na trzy minutki wpaść do domu i powiedzieć
rodzicom, że wrócę później.
- Dobrze, tylko się pośpiesz ! - zgadza się radośnie chłopak.
Dziewczyna wbiega do klatki, po trzech minutach wraca, całuje chłopaka i mówi:
- No to chodźmy...
W tym momencie otwiera się z trzaskiem okno jej mieszkania, wychyla się ojciec i wrzeszczy:
- Zośka, do jasnej cholery! Nasrać to każdy potrafi, a wodę to kto spuści?! (2012/12/07 09:39)

endzi63


Św Piotr chciał mieć nowa bramę niebieską.Zgłosili się więc do roboty Polak, Turek i Niemiec,
-ile chcesz -pyta Piotr Turka
-20 tyś, 10 tys materiały i 10 tyś robota
- a ty -pyta Niemca
-ja chcę 50 tys, 20 tys robota , a 30 tys najlepsze niemieckie materiały
-ok, mówi Piotr a Ty ile chcesz, pyta Polaka
-100 tys odpowiada Polak
-a czemu aż tyle ?
- 40 tys dla mnie, 40 dla Ciebie , a za 20 Turek bramę zrobi:) (2012/12/07 09:42)

Wonski79


Jedzie cowboy po prerii 2 dni, głodny spragniony.

W oddali widzi miasteczko. Zajeżdża do salonu, wchodzi, zamawia whisky i fasole. Siada, już podnosi łychę fasoli aby w końcu zjeść.

Nagle wpada gość i przeraźliwie krzyczy

- uciekajcie Czarny Jeździec nadjeżdża.

Wszyscy uciekają, zostaje tylko głodny, spragniony cowboy. Po chwili jednak i on nie jedząc ucieka.

Znowu jedzie, dzień, dwa, głodny spragniony. W oddali patrzy, miasteczko.

Zajeżdża do salonu, wchodzi, zamawia whisky i fasole. Siada, już podnosi łychę fasoli aby w końcu zjeść.

Nagle wpada gość i przeraźliwie krzyczy

- uciekajcie Czarny Jeździec nadjeżdża.

Wszyscy uciekają, zostaje tylko głodny, spragniony cowboy. Po chwili jednak i on przerażony nie jedząc ucieka.

Znowu jedzie, dzień, dwa, głodny spragniony. W oddali patrzy, miasteczko.

Zajeżdża do salonu, wchodzi, zamawia whisky i fasole. Siada i w myślach mówi:

choćby wpadł czarny jeździec i miał bym zginąć, zginę najedzony.

I z takim nastawieniem zaczyna jeść.

Sytuacja się powtarza. Wpada gość i przeraźliwie krzyczy

- uciekajcie Czarny Jeździec nadjeżdża.

Wszyscy uciekają, zostaje tylko głodny, spragniony cowboy. Ale twardo siedzi i je.

Nagle z hukiem drzwi salonu otwierają się i w progu staje dwu metrowy czarnoskóry.

Cowboy pada przed nim na kolana i mówi

- cóż mam dla ciebie uczynić? Tylko mnie nie zabijaj.

Czarnoskóry - niskim głosem

Zrób mi loda i po sprawie

Cowboy zabrał się do roboty aby ocalić swoje życie. nagle przerywa i pyta czarnoskórego

- dobrze

- dobrze , dobrze, tylko pospiesz się bo Czarny Jeździec nadjeżdża.

(2012/12/07 10:16)

endzi63


Dyrektor firmy do przebywającego na wczasach pracownika napisał pismo:
- PPPPPPP
W odpowiedzi otrzymał list od tego pracownika:
- DUPA
Po powrocie dyrektor zaprasza go na dywanik...
- To ja pisze elegancko Po Przyznaną Premię Proszę Przyjechać Pociągiem Pospiesznym, a Pan mi tu wulgaryzmy?
- Ja? Ależ jak? Ja odpisałem Dziękuję Uprzejmie Przyjadę Autobusem. (2012/12/13 17:17)

endzi63


Poszedł facet do oceanarium i zrobili mu fotę przy waleniu... (2012/12/20 09:14)

Luuki


Przychodzi żaba do lekarza i mówi : Panie doktorze coś mnie jeb*e w stawie ...Lekarz odpowiada : Podejrzewam raka ! (2012/12/20 11:03)

Luuki


Przychodzi zezowata baba do zezowatego lekarza. Lekarz mówi : prosiłem wchodzić pojedynczo.
Na co baba : ja nie do Pana , Ja do tego drugiego. (2012/12/20 11:06)