Zaloguj się do konta

Domaniów jako zbiornik zaporowy.

utworzono: 2010/12/07 17:49
bednar14

Tyle że to jest uchwała z 2005roku a może się coś zmienić.
[2011-06-09 14:54]

stary

....kolejna sprawa, kontrola, tu nie ma żadnych kontroli, od kilku lat(2007) jak staram się tam wędkować nie miałem żadnej kontroli, chyba nie muszę komentować.....,a w Brudnowie stoi wyjebana "rybaczówka" oczywiście nie dla wędkarzy tylko dla znajomych notabli ze związku...co do ryb to nie tasiemiec je zabił, tylko znowu jakiś tubylec wylał jakiś syf i to jest powodem śnięcia ryb... ostatni raz wykupiłem składkę na domaniów, a głęboko się zastanawiam czy od nowego roku będę w ogóle opłacał  kartę bo co się dzieje to banda nierobów,patologia w tym śmiesznym okręgu radomskim....



Grubo przesadziłeś.

1. Kontrole są, mandaty się sypią za nadmiar wędek i brak opłat, zdjęto również parę siatek. Kontrole są także w nocy z policją. Pewnie, że nie codziennie i mogłeś "nie trafić" ale popytaj wędkarzy.

2. Żaden tubylec syfu nie wylał, to tasiemiec. Mam trochę większą wiedzę na ten temat niż Ty. Zresztą to są częste przypadki na wiosnę na wielu zbiornikach w kraju.

3. Co do rybaczówki to można mieć mieszane uczucia czy była potrzebna. Czas pokaże. Obecnie jest jeszcze nie skończona, m.in. będzie windowy slip do łódek. Będzie udostępniana dla wszystkich wędkarzy, nie wiesz - to nie pisz bzdur.


Grubo to chyba Ty przesadziłeś..., ale po kolei

1. Kotrole, gdzie niby te kontrole, człowieku jeżdżę na Domaniów tak jak pisałem od paru lat w różnych porach, dzień, noc, czasami jak wyjdzie to weekend i nigdy mnie jak i moich znajomych, którzy zresztą zaprzestali uczęszczać na ten zbiornik  żadnej kontroli nie miałem...Czy są Ci znane przypadki kłusownictwa przez tubylców, nie kontrolowane spuszczanie wody,a później wyłapywanie ryb, przypadków kłusownictwa i wędkowania łamiącego regulamin można opisywać setki

Kolejna sprawa to dodatkowe opłaty, powiedz mi za co( tu nie chodzi o te 25 pln) i co w zamian otrzymują wędkarze, syf, patologia,brak szlachetnych ryb, zbiornik zajebany leszczem, owszem ktoś coś innego złapie, ale to wyjątek niż reguła, co robi związek jeżeli chodzi o zarybienia, jakie masz wiarygodne dane...., suche stwierdzenie na http://www.pzwokregradom.strefa.pl/02042011.html, to nie komuna, my wędkarze chcemy rzetelnych informacje popartych materiałem filmowy lub zdjęciowym z zarybienia z niezależnymi obserwatorami, kolejna kwestia, uczciwe rozliczenia naszych pieniędzy na co idą, w jakim stopniu kasa jest przeznaczona na zarybienia poszczególnych zbiorników.... itd, ręce opadają.....

2. Może masz większa wiedzę niż ja, ale nie wmawiaj, że ryby padły od tasiemca, ok on był ale nie aż w takim stopniu jak w tym roku, jakoś sobie nie przypominam, że w latach ubiegłych były śnięte ryby od tasiemca....., z tubylcem to sprawdzona informacja.....zresztą jak co roku, ten notabene piękny zbiornik jest traktowany jak szambo przez miejscowych.....

3. Nie piszę bzdur, tylko opisuje fakty, rybaczówka powstała za nasze pieniądze, a nie za kasę prezesów i ona powinna służyć wędkarzom a nie działaczom i to ZA DARMO, a nie za KASĘ


 

 

[2011-06-09 14:54]

bednar14

Jak dla mnie w twojej wypowiedzi jest 55 % prawdy.
[2011-06-09 14:58]

stary

Jak dla mnie w twojej wypowiedzi jest 55 % prawdy.

Podaj mi ten skomplikowany wzór na jakiej podstawie te 55% wyliczyłeś....może 38% , a może 97% albo 65%




[2011-06-09 15:04]

bednar14

Jak dla mnie w twojej wypowiedzi jest 55 % prawdy.

Podaj mi ten skomplikowany wzór na jakiej podstawie te 55% wyliczyłeś....może 38% , a może 97% albo 65%





Wiesz kolego co jak co ale jesteś troszkę nerwowy i naprawdę zle nastawiony do zbiornika Domaniów.A wyliczyłem to tak że zgadzam się z tobą że za co my płacimy te 25zł?zbiornik zaje... leszczem i jeszcze z tym rybaczówka powstała za nasze pieniądze, a nie za kasę prezesów i ona powinna służyć wędkarzom a nie działaczom i to ZA DARMO, a nie za KASĘ znalazło byś może coś jeszcze...
[2011-06-09 15:25]

GBH

Cytuję:  kontrola, tu nie ma żadnych kontroli, od kilku lat(2007) jak staram się tam wędkować nie miałem żadnej kontroli, chyba nie muszę komentować.....,a w Brudnowie stoi wyjebana "rybaczówka" oczywiście nie dla wędkarzy tylko dla znajomych notabli ze związku...co do ryb to nie tasiemiec je zabił, tylko znowu jakiś tubylec wylał jakiś syf i to jest powodem śnięcia ryb..

 

To są według Ciebie niby fakty???

Że nie ma żadnych kontroli???

Że tybulec coś wylał? Że nie tasiemiec je zabił? A skąd Ty to niby wiesz?

To są kłamstwa a nie fakty.

Jak możesz pisać, że w poprzednich latach ryby nie padały od tasiemca, bo to sprawdzona informacja od tubylca? Kpisz sobie? Sam w zeszłym roku w czerwcu pomagałem padłe leszcze zbierać!!!

Zarzucasz, że zarybienia sa nierzetelne, to zgłoś sprawę do okręgu, prokuratury i RZGW jak masz podstawę by tak sądzić. Nie obrzucaj błotem ludzi, jak nie masz wiedzy co do ich działalności.

Co do leszcza to masz rację - zbiornik jest przeleszczony, dlatego w tym roku są zaplanowane odłowy kontrolne. Zamierzam, jak i inni przy tym być, żeby nie było tak jak na Brodach. Dopilnujemy, żeby żadna inna ryba oprócz leszcza nie trafiła do lodówek rybaków. Zapraszam i Ciebie - chyba, że wolisz zostać w domu i pisać pierdoły, że Ci znowu odłowili sandacza.

Ps. Czy ja pisałem, że na Domaniowie nie ma kłusownictwa? Jest - po to sa kontrole, szukanie siatek itp. Nie wszystkich się złapie. Jak widziesz coś podejrzanego dzwoń - zakładam, że telefon do PSR znasz?

Ps. Co do rybaczówki, to przecież pisałem że zobaczymy jak to będzie. Oczywiście wędkarze będa płacić, bo nikt nie utrzyma takiego kompleksu bez kasy, a nie mozna żądac znowu wydawania tej związkowej. Częściowo się zgadzam - działacze powinni płacić tyle samo.

A - i na zakończenie Domaniów to piękny zbiornik? Wg mnie jeden z najbrzydszych....

 

 

[2011-06-09 15:27]

bednar14



Co do leszcza to masz rację - zbiornik jest przeleszczony, dlatego w tym roku są zaplanowane odłowy kontrolne. Zamierzam, jak i inni przy tym być, żeby nie było tak jak na Brodach. Dopilnujemy, żeby żadna inna ryba oprócz leszcza nie trafiła do lodówek rybaków. Zapraszam i Ciebie - chyba, że wolisz zostać w domu i pisać pierdoły, że Ci znowu odłowili sandacza.


 Jeżeli będziesz miał informacje na ten temat to napisz dużymi literami kiedy się one odbędą bo sam się chętnie na nie wybiorę.


[2011-06-09 15:30]

stary

Cytuję:  kontrola, tu nie ma żadnych kontroli, od kilku lat(2007) jak staram się tam wędkować nie miałem żadnej kontroli, chyba nie muszę komentować.....,a w Brudnowie stoi wyjebana "rybaczówka" oczywiście nie dla wędkarzy tylko dla znajomych notabli ze związku...co do ryb to nie tasiemiec je zabił, tylko znowu jakiś tubylec wylał jakiś syf i to jest powodem śnięcia ryb..

 

To są według Ciebie niby fakty???

Że nie ma żadnych kontroli???

Że tybulec coś wylał? Że nie tasiemiec je zabił? A skąd Ty to niby wiesz?

To są kłamstwa a nie fakty.

Jak możesz pisać, że w poprzednich latach ryby nie padały od tasiemca, bo to sprawdzona informacja od tubylca? Kpisz sobie? Sam w zeszłym roku w czerwcu pomagałem padłe leszcze zbierać!!!

Zarzucasz, że zarybienia sa nierzetelne, to zgłoś sprawę do okręgu, prokuratury i RZGW jak masz podstawę by tak sądzić. Nie obrzucaj błotem ludzi, jak nie masz wiedzy co do ich działalności.

Co do leszcza to masz rację - zbiornik jest przeleszczony, dlatego w tym roku są zaplanowane odłowy kontrolne. Zamierzam, jak i inni przy tym być, żeby nie było tak jak na Brodach. Dopilnujemy, żeby żadna inna ryba oprócz leszcza nie trafiła do lodówek rybaków. Zapraszam i Ciebie - chyba, że wolisz zostać w domu i pisać pierdoły, że Ci znowu odłowili sandacza.

Ps. Czy ja pisałem, że na Domaniowie nie ma kłusownictwa? Jest - po to sa kontrole, szukanie siatek itp. Nie wszystkich się złapie. Jak widziesz coś podejrzanego dzwoń - zakładam, że telefon do PSR znasz?

Ps. Co do rybaczówki, to przecież pisałem że zobaczymy jak to będzie. Oczywiście wędkarze będa płacić, bo nikt nie utrzyma takiego kompleksu bez kasy, a nie mozna żądac znowu wydawania tej związkowej. Częściowo się zgadzam - działacze powinni płacić tyle samo.

A - i na zakończenie Domaniów to piękny zbiornik? Wg mnie jeden z najbrzydszych....

 

 


Człowieku czy Ty umiesz czytać ze zrozumieniem ??? gadzie napisałem, że cytuje"..., że w poprzednich latach ryby nie padały od tasiemca, bo to sprawdzona informacja od tubylca.." owszem napisałem, że tasiemiec się pojawiał ale nie w takich ilościach tak w tym roku, a temat z tubylcem był w sprawie wylewania jakiegoś syfu, a sprawa padniecia ryb raczej przyczyna ich powinna być zbadana laboratoryjnie i podana do publicznej wiadomości i wtedy jak się okaże, jak nie  miałem racji przyznam się do błędu oczywiście publicznie.

Fakt jest taki, że nie byłem kontrolowany i moim koledzy również.
Fakt jest też taki, że ryby mają tasiemca,
Czy przyczyna ich zdechnięcia to tasiemiec tego nie wiadomo, no chyba że są jakieś badania.

Zarybienia.
Całe środowisko zarzuca nierzetelność pzw radomskiego w sprawie zarybień. Odnieś się szczegółowo do moich zarzutów:
1. Jaka cześć wszystkich środków idzie na zarybienia?
2. Jaka część środków na zarybienia idzie na konkretny zbiornik?
3. Jaki narybek został zakupiony i w jakiej ilości zostały zarybione wody należącego do radomskiego okręgu.?
4. Wiarygodne udokumentowane zarybienia wód np. przez osoby wytypowane z kół plus oczywiście odpowiedni materiał multimedialny.
5. Przejrzystość finansowa związku, faktury i inne rachunki powinny być publikowane na stronie w celu uniknięcia podejrzeń o jakieś machlojki finansowe.

 
Gdy w.w warunki zostaną spełnione mogę wierzyć, że Nasze pieniądze nie poszły na marne, a w przeciwnym razie mam prawo domagać się danych o przeznaczeniu NASZEJ KASY !!!


Rybaczówka.

To ewidentny przykład tzw. wałku na wędkarzach, jak już wcześniej pisałem owy obiekt został wybudowany z części NASZYCH SKŁADEK z ilu nie wiadomo bo w tym związku nic nie wiadomo, jaki był koszt tej inwestycji ??? kto podjął decyzje i na jakiej podstawie ???
Wędkarze sfinansowali z części składek obiekt, a potem ktoś żąda opłat .... pytam się za co???
za przebywanie ???? za możliwość korzystanie z Naszego wspólnego obiektu??? pisałeś o kosztach utrzymania, niech związek ujawni realny koszt roczny utrzymania obiektu i wtedy będzie wiadomo czy jest sens pobierać % z naszej kasy czy wnosić opłatę za korzystanie z tego obiektu..

Pytań bez odpowiedzi jest mnóstwo w każdym temacie...

Wracając do zbiornika , jeżeli znasz piękniejszy w okręgu radomskim to proszę powiedz gdzie taki się znajduję.


[2011-06-09 16:10]

stary

Wiesz kolego co jak co ale jesteś troszkę nerwowy i naprawdę zle nastawiony do zbiornika Domaniów.A wyliczyłem to tak że zgadzam się z tobą że za co my płacimy te 25zł?zbiornik zaje... leszczem i jeszcze z tym rybaczówka powstała za nasze pieniądze, a nie za kasę prezesów i ona powinna służyć wędkarzom a nie działaczom i to ZA DARMO, a nie za KASĘ znalazło byś może coś jeszcze...


Sprawa wygląda bardzo banalnie, chciałbym żeby ten zbiornik służył nie tylko wędkarzom, ale szeroko pojętym wypoczynku, ale jak widzę, że z roku na rok jest gorzej i nic nie widać pozytywnych zmian to porostu o tym mowie.  Ten zbiornik powinien być naszym eldoradu a czym jest to każdy widzi...

[2011-06-09 16:27]

bednar14



4. Wiarygodne udokumentowane zarybienia wód np. przez osoby wytypowane z kół plus oczywiście odpowiedni materiał multimedialny.


W ciągu 2 lat byłem 2 razy świadkiem zarybień na Domaniowie bo akurat tak się składa że byłem wtedy na rybkach i widziałem wszystko z przyczep poszło do wody linki,karasie i szczupaki.Ale w pkt. 4 masz rację zarybienia wód i to nie tylko na zbiorniku Domaniów powinny być udokumentowane.KAŻDE zarybienia!Ale to jest właśnie nasza polska rzeczywistość i ja jakoś nie liczę na jakieś specjalne zmiany co do tego zbiornika.Ale może ktoś wkońcu z PZW przejrzy na oczy i postara się by ten zbiornik mógł być nazywany miejscem wypoczynku jaki i eldoradem dla wędkarzy.A powiem jeszcze tyle że kilka lat temu takich problemów nie było problemy zaczęły się jak na Brodach i Wiórach ustanowiono zakaz nęcenia.Od tamtego zakazu dużo wędkarzy przyjeżdża do nas z rejestracją TSK.Nie to żeby ja ich obwiniał o coś ale wcześniej mieliśmy większą możliwość złapania czegoś porządnego jak i łatwego i szybkiego znalezienia miejsca.
[2011-06-09 16:47]

GBH

Stary - nie zmieniaj swoich wypowiedzi. Wczesniej pisałeś że na Domaniowie nie ma kontroli - to kłamstwo, teraz piszesz, że Ty i Twoi znajomi nie byli kotrolowani - nie widzisz różnicy? To, że mi policja nie wręczyła mandatu za nadmierną szybkośc, nie znaczy, że nie łapią już na radar :-)

Wcześniej pisałeś, że:

"co do ryb to nie tasiemiec je zabił, tylko znowu jakiś tubylec wylał jakiś syf i to jest powodem śnięcia ryb... "

Teraz piszesz, że:

"Czy przyczyna ich zdechnięcia to tasiemiec tego nie wiadomo, no chyba że są jakieś badania"

Którego z tych zdań się teraz wypierasz?

Badania były. Zresztą gołym okiem bez badań to można stwierdzic. Każda padła ryba to leszcz, a każdy z nich ma tasiemca.....

Nie wykluczam, że ktoś może w nocy wylac jakieś ścieki (to Polska), ale na pewno w tym przypadku nie było to przyczyną śnięcia. Woda jest w Domaniowie dośc czysta (znam wyniki analiz).

Piszesz, że: Całe środowisko zarzuca nierzetelność pzw radomskiego w sprawie zarybień. Odnieś się szczegółowo do moich zarzutów:
1. Jaka cześć wszystkich środków idzie na zarybienia?
2. Jaka część środków na zarybienia idzie na konkretny zbiornik?
3. Jaki narybek został zakupiony i w jakiej ilości zostały zarybione wody należącego do radomskiego okręgu.?
4. Wiarygodne udokumentowane zarybienia wód np. przez osoby wytypowane z
kół plus oczywiście odpowiedni materiał multimedialny.
5. Przejrzystość finansowa związku, faktury i inne rachunki powinny być publikowane na stronie w celu uniknięcia podejrzeń o jakieś machlojki finansowe

Mam się odnieśc do zarzutów? To sa chyba pytania + propozycje? Pisz ze zrozumieniem a ja postaram się ze zrozumieniem czytac :-) Ja mam Ci napisac ile kasy poszło na zarybienie danego zbiornika???? Chyba kpisz? Takie informacje udziela Okręg PZW. Wystarczy, aby Twoje macierzyste koło zwróciło się do Okręgu a dostanie kopie protokołów z zarybień, wszystkie wykazy, faktury itd., roczne sprawozdania etc. Co za problem? Skąd wiesz, że osoby z kół nie uczestniczą przy zarybieniach??? Czy zdajesz sobie sprawę z tego, że Okręg sam prosi przedstawicieli kół do pomocy, a Ci nie zawsze mają chęc i czas? Spróbuj może trochę podowiadywac się w swoim kole, a dopiero później pisz.

Aha, co do punktu 3 (o narybku) to wejdź na odnośnik "Kronika Okręgu", tam wszystko jest napisane, przynajmniej do 2008 roku. Można przeczytac jaki narybek został zakupiony i w jakiej ilości zostały zarybione wody należące do radomskiego okręgu. Ostatnie dwa lata jeszcze na stronie nie umieszczono ale w siedzibie okręgu są do wglądu. Wydatki finansowe (co prawda nie szczegółowo) też tam są umieszczone. Po co chcesz publikacji na stronie, jak jej sam nie czytasz?

Co do pomysłu filmowania zarybień, to wart jest przemyslenia, mam nadzieję, że go zgłosiłeś do okręgu i swojego koła?

Naprawdę nie wiem, czemu nie zgłosisz tych zapytan na walnym w swoim kole ani nie skierujesz do okręgu tylko do mnie. Ja tam nie pracuję.

Rybaczówka.

Tutaj jak wcześniej nadmieniłem mam "mieszane uczucia". Nie wiem czy ta inwestycja była potrzebna, ani jak się sprawdzi. Na ten temat się nie wypowiadam. Pożyjom uwidim.....

Uroda Domaniowa? Czy ja pisałem, że sa ładniejsze w okręgu radomskim? Pisałem, że są ładniejsze w kraju.... W okręgu radomskim nie ma takich zbiorników -  zresztą drugi w kolejności Siczki jest ładniejszy :-). Ja uważam zresztą, że gadka o urodzie zbiorników zaporowych, to jak porównywanie sztucznych cycków - jakie by nie były i tak gorsze od naturalnych :-).

Z ciekawości: co Ci się tak w Domaniowie podoba?

[2011-06-09 18:50]

bednar14

Co do tej kroniki okregu pzw Radom to szkoda że nie jest napisane do jakiego zbiornika jaka część ryb została wpuszczona....a co do który zbiornik jest piękniejszy? to tu nie ma co się przechwalać bo każdy lubi inne wody jedni lubią rzeki drudzy małe linowe jeziorka a trzeci duże zbiorniki zaporowe itd. Mam nadzieję że skończyliście już tę gadkę o Domaniowie bo forum strasznie tymi nie potrzebnymi wpisami zaśmiecacie.
[2011-06-09 20:26]

stary

Stary - nie zmieniaj swoich wypowiedzi. Wczesniej pisałeś że na Domaniowie nie ma kontroli - to kłamstwo, teraz piszesz, że Ty i Twoi znajomi nie byli kotrolowani - nie widzisz różnicy? To, że mi policja nie wręczyła mandatu za nadmierną szybkośc, nie znaczy, że nie łapią już na radar :-)

Wcześniej pisałeś, że:

"co do ryb to nie tasiemiec je zabił, tylko znowu jakiś tubylec wylał jakiś syf i to jest powodem śnięcia ryb... "

Teraz piszesz, że:

"Czy przyczyna ich zdechnięcia to tasiemiec tego nie wiadomo, no chyba że są jakieś badania"

Którego z tych zdań się teraz wypierasz?

Badania były. Zresztą gołym okiem bez badań to można stwierdzic. Każda padła ryba to leszcz, a każdy z nich ma tasiemca.....

Nie wykluczam, że ktoś może w nocy wylac jakieś ścieki (to Polska), ale na pewno w tym przypadku nie było to przyczyną śnięcia. Woda jest w Domaniowie dośc czysta (znam wyniki analiz).

Piszesz, że: Całe środowisko zarzuca nierzetelność pzw radomskiego w sprawie zarybień. Odnieś się szczegółowo do moich zarzutów:
1. Jaka cześć wszystkich środków idzie na zarybienia?
2. Jaka część środków na zarybienia idzie na konkretny zbiornik?
3. Jaki narybek został zakupiony i w jakiej ilości zostały zarybione wody należącego do radomskiego okręgu.?
4. Wiarygodne udokumentowane zarybienia wód np. przez osoby wytypowane z
kół plus oczywiście odpowiedni materiał multimedialny.
5. Przejrzystość finansowa związku, faktury i inne rachunki powinny być publikowane na stronie w celu uniknięcia podejrzeń o jakieś machlojki finansowe

Mam się odnieśc do zarzutów? To sa chyba pytania + propozycje? Pisz ze zrozumieniem a ja postaram się ze zrozumieniem czytac :-) Ja mam Ci napisac ile kasy poszło na zarybienie danego zbiornika???? Chyba kpisz? Takie informacje udziela Okręg PZW. Wystarczy, aby Twoje macierzyste koło zwróciło się do Okręgu a dostanie kopie protokołów z zarybień, wszystkie wykazy, faktury itd., roczne sprawozdania etc. Co za problem? Skąd wiesz, że osoby z kół nie uczestniczą przy zarybieniach??? Czy zdajesz sobie sprawę z tego, że Okręg sam prosi przedstawicieli kół do pomocy, a Ci nie zawsze mają chęc i czas? Spróbuj może trochę podowiadywac się w swoim kole, a dopiero później pisz.

Aha, co do punktu 3 (o narybku) to wejdź na odnośnik "Kronika Okręgu", tam wszystko jest napisane, przynajmniej do 2008 roku. Można przeczytac jaki narybek został zakupiony i w jakiej ilości zostały zarybione wody należące do radomskiego okręgu. Ostatnie dwa lata jeszcze na stronie nie umieszczono ale w siedzibie okręgu są do wglądu. Wydatki finansowe (co prawda nie szczegółowo) też tam są umieszczone. Po co chcesz publikacji na stronie, jak jej sam nie czytasz?

Co do pomysłu filmowania zarybień, to wart jest przemyslenia, mam nadzieję, że go zgłosiłeś do okręgu i swojego koła?

Naprawdę nie wiem, czemu nie zgłosisz tych zapytan na walnym w swoim kole ani nie skierujesz do okręgu tylko do mnie. Ja tam nie pracuję.

Rybaczówka.

Tutaj jak wcześniej nadmieniłem mam "mieszane uczucia". Nie wiem czy ta inwestycja była potrzebna, ani jak się sprawdzi. Na ten temat się nie wypowiadam. Pożyjom uwidim.....

Uroda Domaniowa? Czy ja pisałem, że sa ładniejsze w okręgu radomskim? Pisałem, że są ładniejsze w kraju.... W okręgu radomskim nie ma takich zbiorników -  zresztą drugi w kolejności Siczki jest ładniejszy :-). Ja uważam zresztą, że gadka o urodzie zbiorników zaporowych, to jak porównywanie sztucznych cycków - jakie by nie były i tak gorsze od naturalnych :-).

Z ciekawości: co Ci się tak w Domaniowie podoba?


Nie zmieniam swoich wypowiedzi tylko je uszczegółowiłem, pisałem, że cytuje swoją wypowiedź " kontrola, tu nie ma żadnych kontroli, od kilku lat(2007) jak staram się tam wędkować nie miałem żadnej kontroli, chyba nie muszę komentować.....," jeżeli nie byłem kontrolowany, moi znajomi też, mój ojciec i jego znajomi to mam prawo powiedzieć, że kontrola na tym zbiorniku to fikcja czyli według mnie brak kontroli i tyle w tym temacie.

Co do tych padniętych ryb, to nie tylko leszcze, (90 % jakie widziałem to były leszcze) bywały i szczupaki, nie będę się upierał czy padnięte ryby załatwił tasiemiec czy inny pasożyt czy jeszcze coś innego, co nie zmienia stanu rzeczy, że do tego zbiornika syf jest dostarczany przez tubylców.

Kwestia zarybień.
Zgłaszałem w.w postulaty już dawno do swojego koła i co z tego......
Żeby to wszystko miało ręce i nogi to muszą być udostepnione dane na temat finansów, ale prędzej złapie medalowego suma niż te dane będą jawne....nikomu nie zależy żeby to wszystko było jasne i klarowne.
Co do Twoich zarzutów, że nie czytam, proszę Cię z takich danych jak tam wypisują to chyba przedszkolak by się zaczął śmiać już udowadniam swoją tezę.
Dane z strony cytuje:
"

Komisja ds. Ochrony i Zagospodarowania Wód w porozumieniu z Komisją Budżetową wygospodarowała środki na zarybienie wód nie wchodzących w skład obwodów rybackich. W latach 2005 - 2008 wpuszczono do tych wód :

- narybku jesiennego szczupaka   -   68 kg

- lina - kroczka                             - 200 kg

- karpia - kroczka                         - 1.416 kg

na łączną kwotę 16.400 zł.
"
Jeżeli przez 4 lata zostało wpuszczone ryb tylko za kwotę 16.400 to ja się pytam gdzie reszta kasy!!!
Takie sprawozdania nic nie wnoszą, bo nie znamy kwoty na zarybienie i nie możemy się do tego odnieść, ale już swoje argumenty przytoczyłem wcześniej.



[2011-06-09 20:44]

GBH

Stary - Ty chyba rzeczywiście nie czytasz :-) Sam to teraz udowodniłeś. Przytoczyłeś fragment mówiący o wodach nie wchodzących w skład obwodów rybackich. Są to drobne zbiorniczki w Szydłowcu, Zalesicach i Jasieńcu i może jeszcze gdzieś pozyskane przez Okręg dodatkowo. Przeczytaj no kolego np. pod tą zakładką http://www.pzwokregradom.strefa.pl/kronika9d.html

I PRZEPROŚ

Jak komuś nie chce się optwierać linka to napiszę. Przykłądowa kwota na zakup materiału zarybieniowego na wody Okręgu PZW to: 548.648,45 zł (rok 2008). Wody zarybiono 18 gatunkami narybku i kroczka.

Tym kończę dyskusję z Tobą, bo po prostu nie ma z kim. Pozdrawiam i życzę sukcesów

[2011-06-10 09:01]

stary

Stary - Ty chyba rzeczywiście nie czytasz :-) Sam to teraz udowodniłeś. Przytoczyłeś fragment mówiący o wodach nie wchodzących w skład obwodów rybackich. Są to drobne zbiorniczki w Szydłowcu, Zalesicach i Jasieńcu i może jeszcze gdzieś pozyskane przez Okręg dodatkowo. Przeczytaj no kolego np. pod tą zakładką http://www.pzwokregradom.strefa.pl/kronika9d.html

I PRZEPROŚ

Jak komuś nie chce się optwierać linka to napiszę. Przykłądowa kwota na zakup materiału zarybieniowego na wody Okręgu PZW to: 548.648,45 zł (rok 2008). Wody zarybiono 18 gatunkami narybku i kroczka.

Tym kończę dyskusję z Tobą, bo po prostu nie ma z kim. Pozdrawiam i życzę sukcesów


Posłuchaj chyba się zagalopowałeś z tymi przeprosinami, owszem podałem dane o wodach nie wchodzących w skład obwodów rybackich, moje przeoczenie,ale kontynuując temat kwota 548.648,45 zł nic ona nie mówi, bo mogła być wpisana każda inna,przypadkowa, większa czy mniejsza to jest bez różnicy,ale to Tobie tłumaczę od samego początku a Ty z uporem maniaka twierdzisz, że jest ok, przeskakując z wątku na watek. Kończąc temat z kwotą na zarybienia można pobawić się trochę w wyliczenia:
Wędkarzy zarejestrowanych jest w Polsce ponad 600 000, okręgów 45, średnio wychodzi na okręg 13333,333 wędkarza, licząc spadek ludzi opłacających kartę , można spokojnie przyjąć, że w okręgu radomskim jest około 10.000 ludzi  z tego niech będzie przyjmijmy 8000 ludzi opłacających pełne składki można wyliczyć, że
8000x(62-składka podstawowa+88 składa okręgowa) = 1.200.000
2000x(75-przyjąłem 50 % wszystkich opłat) = 150.000
Razem 1.200.000+150.000=1.350.000 PLN czyli mamy zajebista kwotę na rok w okręgu radomskim i teraz trzeba znać  procentową strukturę wydatków, np 50 % na zarybienie, 20 % przekazywane do centrali, 20 % na działalność statutową związku, a powiedzmy 10 % na inne wydatki, i wyjdzie wtedy nam kwota 675.000 na zarybienie i wtedy dopiero możemy dyskutować czy to mało czy dużo itd, ale o tym pisałem już wcześniej, ale my tu rozmawiamy o domaniowie, a na ten zbiornik jest dodatkowa opłata 25 pln i tez sobie policzmy oczywiście przykładowo, jeżeli w okręgu radomskim jest 10.000 członków niech 50% opłaci składkę mamy więc 5000 +1000 z innych czyli mamy 6000x25=150.000, ta kwota powinna iść w 100% na zarybienie domaniowa, więc ponownie się pytam czy 150.000 to kwota nie istotna, żeby jej nie odczuć podczas wędkowania ???? nadmienię, że w tym roku składka została podniesiona z 20 do 25 bo nie ma porozumienia z okręgiem mazowieckim, a wtedy na pewno więcej osób opłacało składkę..., ale próżno szukać danych ile osób opłacało rok do roku składkę na domaniów bo wtedy każdy by sobie wyliczyl...ale sądząc po Twoim nastawieniu lepiej żyć w niewiedzy i udawać, że wszystko jest dobrze...
Pożegnam się z Tobą w ten sam sposób.

Tym kończę dyskusję z Tobą, bo po prostu nie ma z kim. Pozdrawiam i życzę sukcesów.

[2011-06-10 11:08]

GBH

Nie mogłem sie jednak powstrzymać, cyt.:

"...ale sądząc po Twoim nastawieniu lepiej żyć w niewiedzy i udawać, że wszystko jest dobrze..."

Rzecz w tym własnie, że ja ta wiedzę posiadam, a Ty jej nie przyjmujesz. jesteś z gatunku tych ludzi, co to choćby mieli czarno na białym to i tak twierdzą, że to kłamstwo i wszędzie wietrzą spisek :-).

Mam radę dla Ciebie: nie oskarżaj ludzi o oszustwo, jak nie masz podstaw (same domysły to za mało). Jak Ty byś się czuł, gdyby ktoś nazwał Cię złodziejem?

Tak na spokojnie: przyjmij do wiadomości dwa fakty:

1. Wielkości zarybiania nie ustala się na podstawie założeń struktury procentowej wydatków, a na podstawie umowy dzierżawnej zawartej z RZGW. To nie jest tak, że zebrano np. 2 miliony, to 50% tej kasy wrzucę w postaci narybku do wody. Zarybianie wykonane musi być w ilości i składzie gatunkowym uzgodnionym z ichtiologiem i Instytutem Rybactwa Śródlądowego. To o czym piszesz miało juz miejsce na Brodach. Okoliczni grunciarze (krzykacze) wymusili na związku pzw dodatkowe zarybienie karpiem (poza umową). Dowiedziało sie o tym RZGW i chciało zerwać umowę. PZW w Kielcach ubłagały aby tego nie robili ale musieli pójść na dwa ustępstwa: zero zanęty i kontrolne odłowy (które wiemy jak się skoczyły).

2. Czepiasz się związku o brak kontroli. Jako dorosły wędkarz powinieneś wiedzieć, że przełożonym PSR jest Wojewoda a nie związek. Związek nie może do niczego PSR zmusić!!! Może natomiast wysyłać patrole SSR, co też się dzieje, ale aby to było skuteczne (niewielkie kompetencje SSR) w patrolu powinien znaleźć się ktoś z uprawnieniami mandatowymi, a to nie jest proste i zależy tylko od dobrej woli takiego człowieka (PSR, policjant czy służba leśna). Niestety strażników PSR jest zbyt mało, ale to już wola wojewody niestety...

Brakuje Ci elementarnej wiedzy o mechanizmach działania ochrony i zarybień wód a także prowadzeniu kontroli.

Nie zagalopowałem się z żądaniem przeprosin:

napisałeś cyt. Co do Twoich zarzutów, że nie czytam, proszę Cię z takich danych jak tam wypisują to chyba przedszkolak by się zaczął śmiać już udowadniam swoją tezę.
Dane z strony cytuje:
"
........................

Jeżeli przez 4 lata zostało wpuszczone ryb tylko za kwotę 16.400 to ja się pytam gdzie reszta kasy!!!
Takie sprawozdania nic nie wnoszą, bo nie znamy kwoty na zarybienie i nie możemy się do tego odnieść, ale już swoje argumenty przytoczyłem wcześniej
.



Udowodniłem Ci w następnym poście, że napisałeś bzdury, a Ty, że zmieniam wątek... :-)


A na koniec cytat dnia: " kontynuując temat kwota 548.648,45 zł nic ona nie mówi, bo mogła być wpisana każda inna,przypadkowa, większa czy mniejsza to jest bez różnicy,ale to Tobie tłumaczę od samego początku a Ty z uporem maniaka twierdzisz, że jest ok"

:-) ręce opadają

[2011-06-10 12:03]

bednar14

Panowie proszę was skończcie z tą gadką bo ona i tak do niczego nie prowadzi...
[2011-06-10 14:12]

dany21

Ciekawa dyskusja się rozwinęła :)
[2011-06-10 17:42]

GBH

Skończyłem. A propos brań na Domaniowie: szpiedzy donieśli, że zaczął brac leszcz, węgorz, trafia się karpik. Z gruntu biorą też pojedyncze sandacze [2011-06-10 18:07]

stary

Nie mogłem sie jednak powstrzymać, cyt.:

"...ale sądząc po Twoim nastawieniu lepiej żyć w niewiedzy i udawać, że wszystko jest dobrze..."

Rzecz w tym własnie, że ja ta wiedzę posiadam, a Ty jej nie przyjmujesz. jesteś z gatunku tych ludzi, co to choćby mieli czarno na białym to i tak twierdzą, że to kłamstwo i wszędzie wietrzą spisek :-).

Mam radę dla Ciebie: nie oskarżaj ludzi o oszustwo, jak nie masz podstaw (same domysły to za mało). Jak Ty byś się czuł, gdyby ktoś nazwał Cię złodziejem?

Tak na spokojnie: przyjmij do wiadomości dwa fakty:

1. Wielkości zarybiania nie ustala się na podstawie założeń struktury procentowej wydatków, a na podstawie umowy dzierżawnej zawartej z RZGW. To nie jest tak, że zebrano np. 2 miliony, to 50% tej kasy wrzucę w postaci narybku do wody. Zarybianie wykonane musi być w ilości i składzie gatunkowym uzgodnionym z ichtiologiem i Instytutem Rybactwa Śródlądowego. To o czym piszesz miało juz miejsce na Brodach. Okoliczni grunciarze (krzykacze) wymusili na związku pzw dodatkowe zarybienie karpiem (poza umową). Dowiedziało sie o tym RZGW i chciało zerwać umowę. PZW w Kielcach ubłagały aby tego nie robili ale musieli pójść na dwa ustępstwa: zero zanęty i kontrolne odłowy (które wiemy jak się skoczyły).

2. Czepiasz się związku o brak kontroli. Jako dorosły wędkarz powinieneś wiedzieć, że przełożonym PSR jest Wojewoda a nie związek. Związek nie może do niczego PSR zmusić!!! Może natomiast wysyłać patrole SSR, co też się dzieje, ale aby to było skuteczne (niewielkie kompetencje SSR) w patrolu powinien znaleźć się ktoś z uprawnieniami mandatowymi, a to nie jest proste i zależy tylko od dobrej woli takiego człowieka (PSR, policjant czy służba leśna). Niestety strażników PSR jest zbyt mało, ale to już wola wojewody niestety...

Brakuje Ci elementarnej wiedzy o mechanizmach działania ochrony i zarybień wód a także prowadzeniu kontroli.

Nie zagalopowałem się z żądaniem przeprosin:

napisałeś cyt. Co do Twoich zarzutów, że nie czytam, proszę Cię z takich danych jak tam wypisują to chyba przedszkolak by się zaczął śmiać już udowadniam swoją tezę.
Dane z strony cytuje:
"
........................

Jeżeli przez 4 lata zostało wpuszczone ryb tylko za kwotę 16.400 to ja się pytam gdzie reszta kasy!!!
Takie sprawozdania nic nie wnoszą, bo nie znamy kwoty na zarybienie i nie możemy się do tego odnieść, ale już swoje argumenty przytoczyłem wcześniej
.



Udowodniłem Ci w następnym poście, że napisałeś bzdury, a Ty, że zmieniam wątek... :-)


A na koniec cytat dnia: " kontynuując temat kwota 548.648,45 zł nic ona nie mówi, bo mogła być wpisana każda inna,przypadkowa, większa czy mniejsza to jest bez różnicy,ale to Tobie tłumaczę od samego początku a Ty z uporem maniaka twierdzisz, że jest ok"

:-) ręce opadają


Już miałem nie odpowiadać....
GBH kim Ty jesteś, że możesz mnie obrażać i wypisywać jakieś rzeczy kompletnie nie na temat, ale po kolei

1. Wielkości zarybiania nie ustala się na podstawie założeń struktury procentowej wydatków, a na podstawie umowy dzierżawnej zawartej z RZGW

Gdzie ja niby to napisałem ????? Napisałem,że "... teraz trzeba znać  procentową strukturę wydatków, np 50 % na zarybienie, 20 % przekazywane do centrali, 20 % na działalność statutową związku, a powiedzmy 10 % na inne wydatki"  rozumiesz człowieku % struktura wydatków radomskiego okręgu PZW, pisałem to w kontekście tej 548.648,45 zł kwoty i żeby cokolwiek o niej można powiedzieć trzeba się odnieść do całego budżetu jakim dysponuje okręg, czy to dla Ciebie, aż tak skomplikowane.

Oto link innego okręgu PZW
http://www.pzwszczecin.com/index.php
gdzie masz wszystko opisane, zarybienia, materiał zdjęciowy i wyszczególnienia na jakie akweny...można ????? o czytelności strony www nie wspomnę, jedynie co ja mogę zarzucić to brak tylko tego % wyliczenia rok do roku....

2. Czepiasz się związku o brak kontroli.

Wskaż mi mój post w którym są te słowa zawarte ????

oszczędzę Ci to i zacutuje sam siedzie w.w temacie
cytat z postu 2011/06/09 11:55
"kolejna sprawa, kontrola, tu nie ma żadnych kontroli, od kilku lat(2007) jak staram się tam wędkować nie miałem żadnej kontroli, chyba nie muszę komentować....."

cytat z postu 2011/06/09 14:54
"Kotrole, gdzie niby te kontrole, człowieku jeżdżę na Domaniów tak jak pisałem od paru lat w różnych porach, dzień, noc, czasami jak wyjdzie to weekend i nigdy mnie jak i moich znajomych, którzy zresztą zaprzestali uczęszczać na ten zbiornik  żadnej kontroli nie miałem.."

cytat z postu 2011/06/09 20:44
"jeżeli nie byłem kontrolowany, moi znajomi też, mój ojciec i jego znajomi to mam prawo powiedzieć, że kontrola na tym zbiorniku to fikcja czyli według mnie brak kontroli i tyle w tym temacie."

To jedyne moje słowa o kontroli czy o jej braku i gdzie z nich wynika, że winą tego stanu rzeczy jest związek PZW????????
nie będę komentował i  tak to zostawię....

...ale do brzegu temat był o domaniowie i proszę Cię GBH żebyś mógł skomentować tylko jedną rzecz na co jest ta dodatkowa opłata 25 pln ?? i czy całość tej kwoty idzie na zarybianie domaniowa???

ps. jak byś nie widział komuny już nie ma, i ma prawo pytać i domagać się odpowiedzi gdzie idą i w jakim stopniu są wydawane Nasze pieniądze i te pytanie nie są w żadnym stopniu skierowane na oczernianie kogoś , a jak byś nie wiedział transparentność to podstawa wiarygodności i na tym zakończę tą polemikę.

[2011-06-10 20:00]

69Cricket

Panowie... Mam taką skromną propozycję... Umówmy się na wspólny wypad i wtedy będziem rozmawiać. Albo się skończy na piwku albo damy sobie każdy po razie i wrócimy do swoich domów. Ale przed rozstaniem posprzątamy całą linię brzegową zalewu (przy okazji emocje trochę opadną) i nie będzie śmieci. Zbiornik w Domaniowie jest bardzo fajnym zbiornikiem. Jest dużo ryby, fakt może za dużo leszcza ( i tu odłów kontrolny by się może przydał) ale jak nie chcesz jeden z drugim to wrzuć go z powrotem do wody i nie marudź, że: "kur... znowu leszcz". Ciesz się, że w ogóle coś bierze a jak Ci nie pasuje to po jaką cholerę opłacasz składkę na Domaniów i zajmujesz miejscówki innym. Co? Kobita nie pozwala Ci narzekać w domu to na rybach? Won jak Ci nie pasuje i tyle. Ukop sobie staw na podwórku i zaryb czym tam chcesz i wtedy będziesz miał takie ryby jakie chcesz i to bez dopłat!!!!!!!!!!!!! Jest rozwiązanie? Jest. A co do zaśmiecania to ja rozumiem, że żyjemy w Polsce i w ogóle jest super ale takie coś jak kosze na śmieci to są i na Domaniowie więc po zasiadce można chyba zabrać wszystko do jednej siatki i wyrzucić do kosza co? W domu też taki burdel na kółkach jeden z drugim ma? Myślę, że nie. Zaraz ktoś mi wrzuci, że kosze są ale co 200 czy 300 metrów i nikomu się nie chce lecieć... To wrzuć pajacu do reklamówki a będziesz wracał do domu to po drodze do kosza wyrzucisz. Kontrole na Domaniowie są, a i owszem i to dosyć często ale no niestety. Żyjemy chyba w cywilizowanym świecie. Każdy ma telefon komórkowy. Ale problem jest zadzwonić do PSR? Szkoda paru impulsów? To masz darmowy na Policję jeżeli zauważasz jakieś nieprawidłowości zwłaszcza teraz kiedy się sezon zaczął i Policja wodna pływa. Ale nie bo się kur... dupy za przeproszeniem ruszyć nie chce. Lepiej ponarzekać, że jest źle i nic z tym nie robić... Niedługo motorówki zaczną pływać to dopiero będzie lament bo fale za duże robią, bo ryby straszą i hałas za duży... Wypad jak Ci nie pasuje. Mają prawo i dopóki nie ma zrobionej na tym obiekcie tzw. strefy ciszy to niech pływają. Przynajmniej ludzi tym ściągną i wreszcie coś może się zacznie dziać.
Z pozdrowieniami dla braci po kiju i do zobaczenia na rybkach. Pozdrawiam.
[2011-06-11 04:13]

matigol

Amen:))) [2011-06-11 12:24]

wodniczeek

Masakra... bylem z kolega na nocce i tylko 4 x 15cm leszcze... wedkarz obok ciagnal systematycznie takie "sredniaki" oraz krapie, zlowil tez wegorza. czy na Domaniowie jest Bolen? bo strasznie cos trzaskalo okolo 22 do 24.
[2011-06-17 14:05]

matigol

Lipa jest totalna,byłem z piątku na sobotę na nocy,jeden strzał na sandacza,jeden jaz,i kilka malutkich leszczyków.Nad ranem musiałem zjechać i do kolegów dojechałem po południu,bez zmian,pływaliśmy ze spiningiem w sobote po południu i w niedziele rano,efekt to jeden mały pistolecik i mały sumik,oczywiście ryby wróciły do wody.
[2011-06-19 18:54]

matigol

Jest boleń na Domaniowie i to ładny nawet.
[2011-06-19 18:55]