Jeśli masz już jakieś doświadczenie to bez problemu wyholujesz takiego karpia.
Tak jak kolega mówi , spokojnie możesz łowić pickerem średnie karpie , ja wyholowałem pickiem karpia o wadze 7 kg. Uwielbiam ta metodę łowienia , szczególnie sprawdza się przy połowie jeziorowych łopat , linów, płoci czy karasi . Delikatna szczytówka na której można prawie wiązać supeł pokaże najdelikatniejsze skubniecie . Polecam coś lekkiego i ze szczytowa akcja w rozmiarze 3 m . Konkretnego kijaszka Ci nie wskażę bo to trzeba iść do sklepu i pomacać , najważniejsze aby był lekki . Ja używam pickera Mistral X-treme 3 m do 30 gr. Używam do takiego kija żyłki 18 - stki i przypony od 0,12 do -0,16.
Picker (winkelpicker) jest przodkiem feedera, którego to wymyślono do łowienia z podkarmiaczem. Picekr jest kijkiem dla zwolenników łowienia na delikatnie, z umiejętnością donęcania procą itd. Jeśli chcesz łowić z koszyczkiem, na dodatek w nurcie, to kup sobie feeder, którym oczywiście na lekko możesz łowić w jeziorze, używając najcieńszą szczytówkę. Pamiętaj, że nie ma uniwersalnej wędki.
Koledzy, którzy na pickerka i żyłkę 0,14/ 0,16 mm łowią silne karpie mają duże doświadczenie i raczej na razie nie naśladuj ich, bo stracisz takie ryby. Musisz trochę się podszkolić w takim łowieniu. Na razie kup feeder.
Są też mocne pickery: feeder od pickera różni się gramaturą wyrzutu. Pickery występują do 50g, feedery zaczynaja się od 60gram wyrzutu. Panowie przedstawiam wam bardzo mocnego pickera: jest to mikado squar carbon długośc 3 m, wyrzut do 50gram, jest bardzo mocny wyciąga karpie nawet do 7kg bez żadnego problemu , nie wiem jak by było z większymi ale myślę że też dałby sobie radę . Ale kosztuje trochę więcej niż 150 zeta.
(2011/07/15 10:43)Są też mocne pickery: feeder od pickera różni się gramaturą wyrzutu. Pickery występują do 50g, feedery zaczynaja się od 60gram wyrzutu. Panowie przedstawiam wam bardzo mocnego pickera: jest to mikado squar carbon długośc 3 m, wyrzut do 50gram, jest bardzo mocny wyciąga karpie nawet do 7kg bez żadnego problemu , nie wiem jak by było z większymi ale myślę że też dałby sobie radę . Ale kosztuje trochę więcej niż 150 zeta.
Pewnie , że dałby radę . Przecież taki picker to prawie spining , noooo , ciut inny ale prawie . A wyobraźcie sobie co można wytargać z wody spinem o cw 50 gr ??? Wszystko zależy od tego co mamy na kołowrotku i w jakiej ilości .
(2011/07/15 10:50)