Dobre podejście Dragona - No Kill

/ 200 odpowiedzi
Widzieliście baner Dragona No Kill? To dobrze, że taka duża firma jawnie popiera niezabijanie ryb, a przynajmniej pstrągów biorąc pod uwagę rybę na banerze. Choć pewnie dotyczy to wszystkich drapieżników. Ja nie jestem fanatykiem no kill, ale w obecnej sytuacji w łowiskach okazy drapieżników powinniśmy wypuszczać.

pozdrawiam

Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.

Sith


POPIERAM!!! (2015/06/17 06:16)

zurawinowy


Widzieliście baner Dragona No Kill? To dobrze, że taka duża firma jawnie popiera niezabijanie ryb, a przynajmniej pstrągów biorąc pod uwagę rybę na banerze. Choć pewnie dotyczy to wszystkich drapieżników. Ja nie jestem fanatykiem no kill, ale w obecnej sytuacji w łowiskach okazy drapieżników powinniśmy wypuszczać.

pozdrawiam

Śmieszne, To oczywiste ze taka firma zrobi wiele by pozyskać klientów. Nic nie kosztuje ich dopisanie na banerze sześciu liter. Fanatycy bedą sie podniecać a mięsiarze co mają kupić i tak kupią. Czysty marketing. (2015/06/17 07:49)

Iras1975


Widzieliście baner Dragona No Kill? To dobrze, że taka duża firma jawnie popiera niezabijanie ryb, a przynajmniej pstrągów biorąc pod uwagę rybę na banerze. Choć pewnie dotyczy to wszystkich drapieżników. Ja nie jestem fanatykiem no kill, ale w obecnej sytuacji w łowiskach okazy drapieżników powinniśmy wypuszczać.

pozdrawiam

Śmieszne, To oczywiste ze taka firma zrobi wiele by pozyskać klientów. Nic nie kosztuje ich dopisanie na banerze sześciu liter. Fanatycy bedą sie podniecać a mięsiarze co mają kupić i tak kupią. Czysty marketing.

Głównie tacy, którzy ryby nie potrafią złowić. :) (2015/06/17 08:23)

Haryyy5


każdy no kill to od razu fanatyk ? to w takim razie każdy kto zabiera to mięsiarz i kłusol :) (2015/06/17 13:18)

Draq


W jaki sposób pomaga chronić? (2015/06/17 14:06)

kedzio


yNo Kill to dobra moda. W ogóle ta filozofia "kaczenrylis" mi się podoba. Nawet namawiam wszystkich w koło do jej zastosowania.  Ja ryby łowie po to, co by je pożreć. Jak za mała, jak za mało, jak za duża, to wypuszczę prosto z haka. Tak powinno być. Ale to, co warto, to zabieram. Dlatego całym sercem popieram Kaczenrylis i jego wyznawców. Więcej będzie dla mnie! 

Brawo! Mnóżcie się i miłujcie - a ja będę się zajadał rybami bo luibię, bo dla mnie wędkarstwo bez rybożerności to kpina. 

Pozdro!

(2015/06/17 14:49)

pawelz


yNo Kill to dobra moda. W ogóle ta filozofia "kaczenrylis" mi się podoba. Nawet namawiam wszystkich w koło do jej zastosowania.  Ja ryby łowie po to, co by je pożreć. Jak za mała, jak za mało, jak za duża, to wypuszczę prosto z haka. Tak powinno być. Ale to, co warto, to zabieram. Dlatego całym sercem popieram Kaczenrylis i jego wyznawców. Więcej będzie dla mnie! 

Brawo! Mnóżcie się i miłujcie - a ja będę się zajadał rybami bo luibię, bo dla mnie wędkarstwo bez rybożerności to kpina

Pozdro!


Ciekaw jestem ilu ludzi myslacych obecnie w ten sposob przestaloby lowic ryby, gdyby wprowadzono wszedzie calkowity NK i ciagle kontrole. Oczywiscie to utopia, ale gdyby takie cos wystapilo, ilu sprzeda caly sprzet i odda legitymacie PZW ?. Moge sie zalozyc ze niewielu. Jednak pojda na ryby i z bolem serca wypuszcza. A tego typu teksty sa w ich ustach tylko i wylacznie usprawiedliwieniem dla zabijania i zjadania ryb, mimo ze wedkarskiego (hobbystycznego) punku widzenia nie ma to (zjadanie) zadnego sensu i jest szkodliwe. (2015/06/17 15:20)

kedzio


Jedzenie ryb jest dla człowieka zbawienne. To jeden z najbardziej naturalnych pokarmów dla człowieka. Poza tym jest to pokarm uzasadniony rozwojowo, czyli od setek tysięcy lat nasze organizmy przystosowywały się do takiego właśnie pokarmu. Dlatego mamy przewód pokarmowy odpowiedniej długości do trawienia ryb. Łowiectwo zaś, pojmowane oczywiście w odpowiednim spektrum, to natura człowieka też cywilizacyjnie uzasadniona. 

Idiotyzmem jest twierdzenie, że ryby szkodzą człowiekowi. Zaś te poławiane w naturalnym środowisku, są najzdrowsze, ponieważ nie są tworami sztucznie wyprodukowanymi i tuczonymi paszą niewiadomej proweniencji.

Ty Pawelz możesz sobie wypuszczać wszystko jak leci i całe szczęście, że ty i tobie podobni ( pominę termin)... macie guzik do gadania w tej materii i nie macie żadnego wpływu na normalnych ludzi. Póki co mam prawo złowić, zabić, upichcić i zjeść, a tobie nic do tego.

Tak jak nakazał Bóg - stworzył zwierzęta i rośliny po to, by człowiek z nich korzystał. Oczywiście ma korzystać mądrze. Nie męczyć przykładowo. A ty koleś na zawody wędkarskie jeździsz? A może ty się zastanów któren z nas dwóch bardziej niszczy rybostan....

Ja rybę do wypuszczenia uwalniam prosto z haczyka. Jak chcę zjeść, to zabieram. Ty dla kawałka aluminium i fotki będziesz męczył i katował ryby do oporu, ale mnie będziesz umoralniał.

W świetle PRAWA i LOGIKI, oraz genetycznej prawidłowości ja mam prawo złowić i zjeść - ty masz prawo z tego zrezygnować. Ja zaś mam prawo wyrażać aprobatę, lub sprzeciw wobec poglądów, które mi nie odpowiadają. Dlatego właśnie popieram wszystkich "Niekilanych" właśnie dlatego, że im więcej was będzie, tym łatwiej ja złowię coś, co pożrę. I nie mam najmniejszego zamiaru z tego powodu rozpaczać, kajać się, żałować...

Jem ryby, łowię ryby, potrafię zabić, oczyścić, przyrządzić... a większość niekilów mdleje na widok odciętego łba. Stara się w domu drze, że syfu nie toleruje, że fiszem wali... a u mnie to norma. To lubię, tak żyję i przynajmniej jestem uczciwy wobec wszystkich. 

Czy grzeszę? No być może tak, ale całe szczęście nie ty i nie twoi kamraci będziecie mi sprawiedliwość wymierzać. Być może i wam ktoś kiedyś wymierzy sprawiedliwość, bo sami nie jesteście tacy kryształowi jak to się wam niekile wydaje. I bynajmniej to nie ja jestem winien spadku pogłowia ryb w Polsce, ale wielu z was ma w tym udział tak samo jak i ja.

Tylko sumienie mam czyste -  nie męczę ryb dla picu.

(2015/06/17 15:40)

kedzio


PS: Jeśli kiedyś w Polsce zostanie wprowadzony całkowity zakaz zabierania ryb z łowiska, wtedy ja pierwszy oddam kije na licytację, bo dla mnie takie wędkarstwo to daleko sięgający debilizm. Nie tak to czuję i uczciwie o tym mówię. (2015/06/17 15:50)

tripod


Kedzio, ty filozof jesteś i mądrala. Ale wygląda na to, że guzik z tego wszystkiego rozumiesz.

Po pierwsze - w Polsce No Kill to obecnie jedyny ratunek (rozwiązanie) dla większych i dużych ryb, abyśmy mieli co łowić za 2-5 lat. Abyśmy mogli cieszyć się holem ładnej ryby musimy zadbać o to, aby takie ryby były w łowisku. Innego rozwiązania nie ma, np. takich jak ty nie można eliminować... niestety musimy was tolerować. W każdym społeczeństwie są takie zakały.Proste, prawda? Jeśli zeżremy wszystko, to zostanie tylko gówno. Dosadniej już nie mogę tego tobie wytłumaczyć.

Po drugie - w wielu polskich rzekach, jeziorach i Bałtyku woda wciąż jest niezdrowa, te chemiczne "dodatki" pochodzą z czasów szybkiego rozwoju przemysłu. Ku twojej mizernej wiedzy Kedzio: kraje skandynawskie już od 10 lat zabraniają swoim kobietom w ciąży jedzenia bałtyckich ryb z powodu szkodliwości ich mięsa, są zanieczyszczone metalami ciężkimi, chemikaliami. Polska również 10 lat temu dostała ten raport, ale ówczesny premier Leszek Miller utajnił to przed społeczeństwem - jak niedawno tłumaczył się, bał się upadku polskiego rybołówstwa bałtyckiego.

Kedzio, ty już więcej nie zabieraj głosu. (2015/06/17 15:54)

KLEPA683


wydaje mi się że regulamin jasno mówi co i ile można zabrać i jak ktoś ma ochotę to zabiera i zjada ze smakiem i na zdrowie im to idzie i nie wiem dlaczego im tego na siłę chcę zabronić a co do tematu no kill to myślę że firma dragon umieściła na banerze hasełko po to coby se zyski zwiększyć anie ryby chronić ryby chronią rozsądni wędkarze którzy znają umiar i potrafią uszanować jak i przyrodę tak i poglądy drugiego człowieka przecież są łowiska no kill jak komuś nie pasi to morze tam łowić przeca żyjemy w wolnym kraju  (2015/06/17 15:59)

JKarp


Tak z czystej ciekawości - sprawdź ile ryb można zabrać co dziennie zgodnie z regulaminem ;-)Problemem jest umiar w zabieraniu ryb a nie posługiwanie się regulaminem co słusznie zauważyłeś.
Następny problem i to dość poważny jest taki, że nawet jeśli ja nie zabieram ryb to doskonale zdaję sobie sprawę i wiem, że przyjdzie dzień odłowów kontrolnych. I ci debile od odłowów nie posługują się ani zdrowym rozsądkiem ani regulaminem. Ten problem jest dużo poważniejszy niż stosowanie się lub nie do No Kill.JK (2015/06/17 16:19)

KLEPA683


ale januez jeżeli jast że można zabrać z łowiska 2 karpie od 35 cm do 60 cm to kto ma ochotę zabiera te dwa karpie i tyle jak w regulaminie wody będzie stało że niewolno zabierać żadnej ryby to nikt ich zabierał nie będzie teoretycznie a w praktyce jak to wygląda to sam wiesz trzeba   postawić przy co 20 m chłopa co by tych ryb pilnował a co do odłowów kontrolowanych to sie nie wypowiadam mo moga zawału dostac  (2015/06/17 16:31)

Piotr 100574


jak to już kiedyś Klepa napisałem,my już więcej ryb wypuściliśmy niż nie jeden z fanatyków złowił ,rozsądek ludzie ,tylko rozsądek (2015/06/17 16:43)

jozef-wielki


Panowie zjadacze ryb ,przestancie się tłumaczyć tym oszołomom spod znaku no kil ,już kilka razy pisałem że to nie ma sensu tłumaczenie komuś kto i tak nie zrozumie albo nie chce . Ryby zawsxe byly i dalej będą ludzie łowli i łowić będą i oczywiście będą je zjadać a tych którzy to chcą zmienić poprostu olać , oni robią więcej szkody dla zrobiena sobie fotki i nie wiem dlaczego te pozoranty tego nie rozumią , przecęż ryba a szczegulnie ryba żerująca pprzy dnie i do tego na głębokiej wodzie , dostaje szoku i rzadko która przeżywa. Nie będe się rozpisywał bo i tak to jest jak z tym dziadem i obrazem, a ci co chcą robić zdięcia i wypuszczać ryby niech sprawią sobie akwarium (2015/06/17 16:55)

JKarp


jak to już kiedyś Klepa napisałem,my już więcej ryb wypuściliśmy niż nie jeden z fanatyków złowił ,rozsądek ludzie ,tylko rozsądek
Dokładnie - masz rację. 
ale januez jeżeli jast że można zabrać z łowiska 2 karpie od 35 cm do 60 cm to kto ma ochotę zabiera te dwa karpie i tyle jak w regulaminie wody będzie stało że niewolno zabierać żadnej ryby to nikt ich zabierał nie będzie teoretycznie a w praktyce jak to wygląda to sam wiesz trzeba   postawić przy co 20 m chłopa co by tych ryb pilnował a co do odłowów kontrolowanych to sie nie wypowiadam mo moga zawału dostac 
Dokładnie o tym mówiłem. Regulamin pozwala zabrać te dwa karpie i ja nie mam nic do tego. Tylko, że regulamin pozwala też zabrać ileś kilo drobnicy, drapieżniki, jazie, klenie ...Leszcze bez limitu i wymiaru ( dość często choć są już limity i wymiary na leszcze ). ROZSĄDEK :-)
A co do baneru - jest to dyskryminowanie wędkarzy lubiących schrupać złowioną przez siebie rybkę do których i ja należę. Jednak ja nie jestem wojujący No Kill ale ryby wypuszczam. Ostatnio na zasiadce przywaliły się do mnie leszcze. Brały france na wszystko - nawet bałwanek 20 mm plus 15 mm ( tonąca i pływająca ) nie powstrzymał tego zgłodniałego lechona przed próbą pobrania. Takie tam leszcze brały 2 do 2,5 kg i wszystko nadal sobie żyje.
Powinien też być baner dla tych co rybki zabierają a Dragon im w tym też pomaga ;-)
JK
(2015/06/17 16:58)

JKarp




jozef-wielki
Panowie zjadacze ryb ,przestancie się tłumaczyć tym oszołomom spod znaku no kil ,już kilka razy pisałem że to nie ma sensu tłumaczenie komuś kto i tak nie zrozumie albo nie chce . Ryby zawsxe byly i dalej będą ludzie łowli i łowić będą i oczywiście będą je zjadać a tych którzy to chcą zmienić poprostu olać , oni robią więcej szkody dla zrobiena sobie fotki i nie wiem dlaczego te pozoranty tego nie rozumią , przecęż ryba a szczegulnie ryba żerująca pprzy dnie i do tego na głębokiej wodzie , dostaje szoku i rzadko która przeżywa. Nie będe się rozpisywał bo i tak to jest jak z tym dziadem i obrazem, a ci co chcą robić zdięcia i wypuszczać ryby niech sprawią sobie akwarium

Józefie wielki racz zauważyć, że oszołoma jak chcesz zobaczyć to patrz w lustro.
Twoje teorie o przeżywalności ryb złowionych są tak głupie i bez sensu jak Twój post.
JK (2015/06/17 17:01)

Jędrula


Panowie zjadacze ryb ,przestancie się tłumaczyć tym oszołomom spod znaku no kil ,już kilka razy pisałem że to nie ma sensu tłumaczenie komuś kto i tak nie zrozumie albo nie chce . Ryby zawsxe byly i dalej będą ludzie łowli i łowić będą i oczywiście będą je zjadać a tych którzy to chcą zmienić poprostu olać , oni robią więcej szkody dla zrobiena sobie fotki i nie wiem dlaczego te pozoranty tego nie rozumią , przecęż ryba a szczegulnie ryba żerująca pprzy dnie i do tego na głębokiej wodzie , dostaje szoku i rzadko która przeżywa. Nie będe się rozpisywał bo i tak to jest jak z tym dziadem i obrazem, a ci co chcą robić zdięcia i wypuszczać ryby niech sprawią sobie akwarium







Aleś chłopie błysnął tymi bzdurami . Jakoś na komercjach NK nie widuje się zdechłych wielkich karpi , leszczy czy innych . Masz rację , nie rozpisuj ...



(2015/06/17 17:11)

Piotr 100574


tych komercji co można wypuszczać ryby to wam zazdroszcze ,tu muszę złowione zabrać i za nie zapłacić:)
9 eu za każde kilo (2015/06/17 17:31)

kedzio


Tripod - odpowiem ci.

Zakałą jestem - powiadasz... No może w oczach takiego zera jak ty, to nawet zaszczytem zajeżdża.

Ileż to ja się na tutejszym forum naczytałem wypocin takich jak ty filozofów ludowych! Jedni mówili, że ryby słodkowodne, krajowe, to siedlisko metali ciężkich, niebezpiecznych fenoli, straszliwych bakterii, ohydne w smaku, zmutowane...

A już po chwili czytałem, że to właśnie ryby bałtyckie mają takie właśnie właściwości...

Potem twierdzili, że ryby tylko ze sklepu biorą...

Powiem krótko - w życiu nie słyszałem większych bredni.

Łosoś  panie wolno myślący wolnomyślicielu tripod, jest w tej chwili jedną z najbardziej niezdrowych ryb na rynku. Przy czym najgorszy jest ten pochodzący z hodowli.

W moich żwirowniach ryba jest zdrowa, a woda czysta i żadna łajza nie przekona mnie do tego, ze łowione  tutaj ryby to jakieś bomby ekologiczne. Rozsiewaniem podobnych jak twoje kretyńskich tekstów zajmują się tobie podobni filozofowie z napisem KACZENRYLIS na czole, co notabene jest jak dla mnie przejawem wyłącznie braku jaj na swoim miejscu, a nie jakiejś tam ideologii. 

Zdanie takich jak ty cwaniaków zwisa mię serdecznie obok samego... 

PS: Nie jesteś żadnym autorytetem, ani moim ojcem, ani panem wychowawcą, żebyś mógł mi dyktować gdzie i kiedy mogę zabierać głos. Twoja władza synek sięga jedynie tam, gdzie twoje potomstwo potrafi się doturlać po podłodze, a tutaj jest forum, na którym każdy ma prawo zabierania głosu. 

(2015/06/17 18:27)

wirefree


W cemtrum frankfurtu nad menem w kazdym  parku kicaja sobie miedzy drzewami kroliki , dzisisj widzialem je kicajace miedzy blokami na osiedlu.  Pewnie w polsce juz by dawno lezaly trupem. Podobnie z rybami , ale metalnosci ludzinie zmieni sie tak latwo. Lata swietlne za murzynami stoja polacy.  (2015/06/17 19:18)

zurawinowy


W cemtrum frankfurtu nad menem w kazdym  parku kicaja sobie miedzy drzewami kroliki , dzisisj widzialem je kicajace miedzy blokami na osiedlu.  Pewnie w polsce juz by dawno lezaly trupem. Podobnie z rybami , ale metalnosci ludzinie zmieni sie tak latwo. Lata swietlne za murzynami stoja polacy. 


A Ty jesteś No Kill? (2015/06/17 19:40)

zurawinowy


każdy no kill to od razu fanatyk ? to w takim razie każdy kto zabiera to mięsiarz i kłusol :)


Wyczytaleś to gdzieś czy tak tylko pytasz? (2015/06/17 19:41)

Piotr 100574


W cemtrum frankfurtu nad menem w kazdym  parku kicaja sobie miedzy drzewami kroliki , dzisisj widzialem je kicajace miedzy blokami na osiedlu.  Pewnie w polsce juz by dawno lezaly trupem. Podobnie z rybami , ale metalnosci ludzinie zmieni sie tak latwo. Lata swietlne za murzynami stoja polacy. 





Kolega zna niemiecki???????to Kolega poczyta


 
          
Bayerisches Staatsministerium für Ernährung, Landwirtschaft und Forsten
Postfach 22 00 12  80535 München              
               
        






       
    Landesfischereiverband Bayern e. V.
Pechdellerstr. 16
81545 München           
Ihr Zeichen, Ihre Nachricht vom    Geschäftszeichen    München      
    R1-7971-1/1    14.02.2011     

Vollzug der Verordnung zur Ausführung des Bayerischen Fischereigesetzes (AVBayFiG);
Zurücksetzen geangelter fangfähiger Fische


Sehr geehrte Damen und Herren,

zur Frage, ob und ggf. unter welchen Bedingungen ein Fisch, der unter Einhaltung der Fangbeschränkungen gefangen wurde, wieder ausgesetzt werden darf, teilen wir Folgendes mit:

Maßige, außerhalb der Schonzeit gefangene Fische und Fische ohne Fangbeschränkung sind fangfähig. Solche Fische hat der Angler deshalb in aller Regel dem Gewässer endgültig zu entnehmen und sinnvoll zu verwerten. Das ergibt sich aus § 11 Abs. 8 Satz 1 AVBayFiG. Eine schuldhafte Zuwiderhandlung kann, sofern das Zurücksetzen nicht ausnahmsweise zulässig ist, als Ordnungswidrigkeit mit Geldbuße geahndet werden (§ 32 Nr. 1 Buchst. d AVBayFiG).

Einen fangfähigen Fisch darf der Angler nur dann wieder aussetzen, wenn folgende drei Voraussetzungen nebeneinander erfüllt sind:

Das Zurücksetzen erfolgt zur Erfüllung des gesetzlichen Hegeziels, etwa weil der Bestand der betreffenden Fischart lokal beeinträchtigt ist. Zur Frage, ob das Zurücksetzen gefangener maßiger Fische der Erfüllung des Hegeziels dient, sollte der Fischereiausübungsberechtigte im Zweifel fachkundigen Rat einholen.

Das Tierschutzrecht ist beachtet, d. h. der Fisch ist (durch den Angelhaken) allenfalls geringfügig verletzt und somit lebensfähig. Wird ein nicht lebensfähiger Fisch zurückgesetzt, ist zu erwarten, dass er in Folge seiner Verletzung verendet. Bis dahin hat er ohne vernünftigen Grund zu leiden, so dass ein Verstoß gegen das Tierschutzgesetz vorliegt. Die Frage, ob der gefangene Fisch lebensfähig ist, kann nur der Angelfischer vor Ort beantworten. Maßgebend sind die Umstände des konkreten Falls. Kriterien sind die Beschaffenheit des verwendeten Hakens (mit oder ohne Widerhaken) und seine Größe, ferner der Sitz des Hakens (geschluckt oder im Bereich der Lippen oder des Gaumens). Zu berücksichtigen ist auch eine evtl. Kiemenverletzung des Fischs, sein Allgemeinzustand sowie Art und Größe des gefangenen Fischs.

Der für die Hege verantwortliche Fischereiausübungsberechtigte hat sich bezüglich der betreffenden Fischart für das Zurücksetzen entschieden. Fischereiausübungsberechtigter ist der Inhaber des Fischereirechts oder der Fischereipächter, z. B. ein Fischereiverein. Der Angler (Inhaber eines Erlaubnisscheins) ist regelmäßig nur zum Fischfang berechtigt.  Er hat nicht das umfassende, die Befugnis und die Pflicht zur Hege einschließende Ausübungsrecht. Die Entscheidung, ob fangfähige Fische einer bestimmten Art zurückgesetzt werden dürfen, kann deshalb nur der Fischereiausübungsberechtigte treffen. Er wird diese Entscheidung dem Angler bei der Ausgabe des Erlaubnisscheins mitteilen. Formelle Vorgaben macht die AVBayFiG insoweit nicht.

Mit freundlichen Grüßen


Braun
Ltd. Ministerialrat (2015/06/17 20:12)

Piotr 100574


albo tu proszę poczytać co grozi za zabawę z rybami w niemczech

https://www.google.de/search?q=Urteile+zu+Catch+and+Release&ie=utf-8&oe=utf-8&gws_rd=cr&ei=ULaBVeyvL6PMygO6w6WADQ (2015/06/17 20:14)