Witam
Drodzy Koledzy i Koleżanki po kiju :), mam wielką prośbę. Niestety moje plany, co do przyjemnego odpoczynku z wędką w jakiejś głuszy spełzły na panewce.
Teść chce jutro jechać na zawody w naszym kole. Chcąc nie chcąc zaoferowałem się, że go tam zawiozę. Nie pozostaje mi nic innego jak zostać też na zawodach. Nie jestem na to przygotowany. Ta informacja spadła na mnie dzisiaj jak grom z jasnego nieba :(. No ale co zrobić. To moje pierwsze zawody w życiu. Zawody odbędą się na kanale żeglugowym… woda jest tam spokojna, kanał jest zamknięty z dwóch stron przez śluzy, ale co jakiś czas przepływają tamtędy barki i wtedy woda strasznie chodzi to w jedną to w drugą stronę i podnosi się znacznie.
Wiem, że tematów o zanętach zawodniczych jest multum, ale za późno już żeby zbierać składniki.
Doradźcie mi, czy z poniższych składników coś sensownego się skleci?
Mam tak:
Lorpio Special Feeder – 2 kg,
Lorpio Magnetic Bream – 2 kg
Konopie ziarno – Boladna
Konopie prażone Sensasa
Gardonix sensasa
Kolendre Bolanda
Brasem Lorpio
Melase w płynie Lorpio
Wanilie Lorpio
Kukurydzę w puszce
Mięsko – 450ml pinki, 200 ml białych, Dandrobenę 1op., ochotkę 1op
Oraz resztki zanęty Traper secret Leszcz – 0,5 kg
3 kg gliny wiążącej
2 kg gliny rozpraszającej
Nie planuję jakoś powalczyć na tych zawodach, ale chciałbym sobie trochę połowić a nie tylko siedzieć. Będę łowił na Fedder oraz spławik… zwykły teleskop 4,2 metra... nic innego po prostu nie mam :(.
Proszę o jakieś rady… :)
Pozdrawiam