hehe dobra porada ;)
łów sobie, jak zgłodnieją to wezmą ;)
(2010/05/09 16:24)No tak do dwóch kilogramów dziennie , plus do tego jego koledzy , powiedzmy że będzie ich czterech no i co tam?????????????? tylko pogratulować . Pozdrawiam.
(2010/05/09 16:57)Nie załamuj się , one też czekają na polepszenie pogody i odpowiednie cisnienie , trochę cierpliwości aż nadejdzie ów dzień . Pozdrawiam.
(2010/05/13 14:11)ok tylko tam gdzie ja łowie na kulki nie chce brać i znam takie przypadki ze mi mówili ze trzeba 2 tygodnie nęcić a jak zarzuciłem na kuku to zaraz było branie i łowisko było nęcone przez 5 dni wszystkim na kule nie a na kuku jak najbardziej
ok tylko tam gdzie ja łowie na kulki nie chce brać i znam takie przypadki ze mi mówili ze trzeba 2 tygodnie nęcić a jak zarzuciłem na kuku to zaraz było branie i łowisko było nęcone przez 5 dni wszystkim na kule nie a na kuku jak najbardziej
Wszystko zalezy od tego czy ryba zna dana przynete.Na stawku u szwagra minely ponad dwa tygodnie zanim karpie przyzwyczaily sie do zwyklej kukurydzy z puszki.Przez ten okres ani jednego brania!Teraz na wiosne bede mial poligon doswiadczalny jesli chodzi o kulki i sposoby wiazania przyponu.
ok tylko tam gdzie ja łowie na kulki nie chce brać i znam takie przypadki ze mi mówili ze trzeba 2 tygodnie nęcić a jak zarzuciłem na kuku to zaraz było branie i łowisko było nęcone przez 5 dni wszystkim na kule nie a na kuku jak najbardziej
Wszystko zalezy od tego czy ryba zna dana przynete.Na stawku u szwagra minely ponad dwa tygodnie zanim karpie przyzwyczaily sie do zwyklej kukurydzy z puszki.Przez ten okres ani jednego brania!Teraz na wiosne bede mial poligon doswiadczalny jesli chodzi o kulki i sposoby wiazania przyponu.
to jest prawda jedne lubią to a drugie to nikt im nie dogodzi