DO WSZYSTKICH ŻYCZLIWYCH !!!!!!
utworzono: 2010/04/13 22:07
Witam całą brać wędkarską. Piszę choć bardzo nie na miejscu się czuję zwracając się znów o pomoc was koledzy po kiju. Mianowicie jak kolega dan984 we wczesniejszym poście pisał mój ojciec jest chory na raka jelita grubego, od kilku dni nastąpiło pogorszenie stanu jego zdrowia, po apelu kolgi dan984 jeden z was naprawdę mi bardzo pomógł tym że zapłacił mi składkę na rok 2010:)) co niezmiernie ucieszyło mojego ojca, lecz niestety dorabiam gdzie mogę i wszystko przeznaczam na pomoc ojcu. Więc zstąd mój apel do wszystkich kolegów mogącym pomóc mojemu tacie jakimkolwiek wsparceim finansowym, każda złotówka się przyda. Dziękuje z góry wszystkim kolegą i Pozdrawiam [2010-04-13 22:07]
Witam wszystkich ..... z mojej strony chciałbym też pomóc koledze więc zanim ruszy akcja z fundacją chciałem na tym forum zaproponować trochę moich "gratków" na licytację mianowicie kijek bacik dla początkującego 4m, oraz 2 kołowrotki już leciwych lecz sprawnych >> DAM QUICK 430. jakieś propozycję wpisujemy na forum. Nie chcę tego prywatnie załatwiać żeby nie było żadnych niedomówień :) Pozdrawiam brać wędkarską :)
[2010-04-13 22:56]
Podaj nr konta na forum. Przydałby się też jakiś skan wypisu ze szpitala albo przynajmniej rozpoznania choroby, myślę, że gdybyś swą prośbę poparł takim dokumentem to odzew był by większy i hojniejszy.
[2010-04-14 17:58]Tak jak kolega wyżej , podaj numer konta i skan papierka jakiegoś to na pewno pomoże i przekona do pomocy twojemu tacie . W żadnym wypadku nie podejrzewam ciebie ale nawet w takiej tragedii jaka spotkała nasz kraj , w internecie potrafią niektórzy w haniebny sposób wykorzystać to i naciągnąć ludzi . Pozdrawiam i osobiście czekam na dalszy twój wpis z numerem konta , pomogę na ile będę mógł .
[2010-04-14 18:43]
witam moi drodzy oto jest wypis mojego taty ze szpitala i diagnoza choroby teraz czekamy z rodzina na dalsze wyniki poniewaz stwierdzono iz jest pogorszenie jego stanu zdrowia i podejzewaja przezuty jednym slowem mowiac niemamy za wesolo ale jestem naprawde dobrej mysli ze ktos znadzie sie i mojemu tacie jak tylko bedzie mogl to pomorze i zgory juz wam bardzo dziekuje a co do konta to oto jego numer konta 10102025280000010201156264
[2010-04-14 22:43]
witam oto wypis mojego ojca ze szpitala oraz diagnoza choroby czyli guza poprzecznicy:( teraz czekamy z mama na wynik bo stwierdzona iz jest nagle pogorsznie sanu zdrowia ojca i podejzewaja przezut na trzustke i pluca mam naprawde z mama ciezko i licze na kazda pomoc z waszej strony kazda zlotowka jest dla nas ratunkiem i z gory wam juz bardzo dziekuje a co do konta to oto numer 10102025280000010201156264 dziekuje wam moi drodzy!!!!
[2010-04-14 22:50]
witam oto wypis mojego ojca ze szpitala oraz diagnoza choroby czyli guza poprzecznicy:( teraz czekamy z mama na wynik bo stwierdzona iz jest nagle pogorsznie sanu zdrowia ojca i podejzewaja przezut na trzustke i pluca mam naprawde z mama ciezko i licze na kazda pomoc z waszej strony kazda zlotowka jest dla nas ratunkiem i z gory wam juz bardzo dziekuje a co do konta to oto numer 10102025280000010201156264 dziekuje wam moi drodzy!!!! [2010-04-14 22:51]
Zachęcam kolegów do pomocy koledze ! Każdy grosz mu się przyda ! Pozdrawiam !
[2010-04-15 21:02]
widze ze nikt mi niechce pomoc i ze wiele osob sie odemnie odwrucilo po tym poscie tym co pomogli bardzo dziekuje i tym co chca pomoc pozdrawiam
[2010-04-16 23:31]
match wspułczuję ci z całego serca,Nie dziw się ze rzadko kto chce ci pomóż,w tej sytuacji.Nie jeden kolega ma gorsze zrządzenie losu tu na tym portalu i jakoś nikt nie prosi o datki.gdyby to bylo coś co wiąże się z kalectwem utratą zdolności poruszania się to inaczej by się sprawy potoczyły .Myślę ze wykorzystujesz ludzi dobrej woli do maksimum.Najpierw prosisz o pomoc bo niemasz za co opłacić karty ,co udaje ci się .jest ok ,ale czy to to nie za wiele oczekujesz od kolegów .Niedługo pojawi się prożka na wyjazd na dorsze .Smutne to ,ale prawdziwe.
[2010-04-18 14:13]
witam nikogo niewykorzystuje ani niemam zamiaru poprosilem tylko o pomoc kto bedzie chcial to pomoze wiec niezycze sobie takiego osadzania ze wykorzystuje bo kto bedzie chcial to mi pomorze pozdrawiam
[2010-04-18 22:12]
andreasso ma racje , nie mozna wrecz błagac o pomoc... 5 post od dołu moze wywołac mieszane uczucia... [2010-04-18 22:31]
miru57 ja też nie wiem co o tym myśleć ,Bo wołanie o pomoc,to dość poważna sprawa ,czyli ktos rzeczywiście tej pomocy potrzebuje.Tutaj kolega prosi o opłacenie karty ,co dzięki darczyncowi udaje mu się to ,po czym załatwia następną pomoc ,Też nie wiem czy po tej następnej pomocy nie będzie jeszcze prośba o kupno pontonu ,itd.To według mojego rozumowania to nie jest ok.takie jest moje zdanie ,Co nie znaczy że nie pomagam potrzebującym .Chętnie pomagam ale w konkretnym celu,i osobom naprawdę którym należy się pomoc .Tu ta sprawa śmierdzi mi.
[2010-04-18 23:22]
Ja nie watpie , ze jego ojciec jest chory , potrzebuje pomocy , lekow itp ale wydaje mi sie ,ze na tyle ile koledzy mogli pomoc to pomogli. Trzeba wziąć pod uwage , ze nie kazdemu sie przelewa nie kazdego stac na harytatywna pomoc- owszem złotowke czy dwie chyba kazdy moze przeznaczyc.
Nie dawno w "spolecznosci" kol djsedbag(lub podobnie) zalozył temat podobny do tego , ze nie stac go na karte wedkarska ,odniosłem wrazenie , ze posty jego w prawdziwmym kontekscie były prośbą o pomoc tylko ukryta. Nie spodobalo mi sie to , ale koledze jednak sie udało w jakis sposob zdobbyc pieniadze na oplacenie skladek i jest ok, a pisał , ze nie bedzie w stanie tego zrobic. Czasem wystarczy troche checi i zyczenia sie spełniaja. - Oczywiscie z choroba jest inaczej i prosze nie brac pod uwage tych słow jako mialy by sie one tyczyc ojca kol matcha
[2010-04-19 09:24]match,chciałbym abyś wiedział ze moja wypowiedz powyżej to nie jest skok na ciebie .Kazdy wie ile to oszustów i naciągaczy jest wokół nas.Gdyby ta sprawa jaka cię martwi była poparta jakimś zaufanym dla nas koledze ,jak np kolega norbiko1 ogłosił pomoc dla Pawła to było coś wiarygodnego,wielu kolegów bez wachania udzieliło pomocy w trybie natychmiastowym,co bardzo żałuję ze nie przyłączxyłem się do tego szczytnego celu ,dłuższy czas nie miałem komputera na wysięgu ręki ,ale to było piękne,wiarygodne i warto było .Więc pozdrawiam cię ,współczuję ,bez urazy.
[2010-04-19 15:05]