Zaloguj się do konta

Do czego służy wolny bieg w kołowrotku - opis

utworzono: 2009/11/07 13:47
piotrman

Do czego służy wolny bieg? [2009-11-07 13:47]

Do tego samego mniej więcej, jak otwarty kabłąk kołowrotka. Jest to pomocne przy połowach gruntowych, pozwala na swobodne wyciąganie żyłki, a w krytycznych sytuacjach pozwala zapobiec zerwaniu zestawu podczas ostrych jazd. Osobiście nie lubie tego bojeru, bo z wolnym biegiem trzeba uważać. Zatniesz, a zapomnisz, masz perukę na młynku. Osobiście wolę samo popuszczanie hamulca - i tez to jest skuteczne. Ale młynki takowe posiadam, tyle ze nie uzywam raczej wolnego biegu, bo mi to nie jest potrzebne. Natomiast cena kołowrotka zawiera również wolny bieg - są po prostu droższe (nie wiem po co). Pozdro. [2009-11-07 14:05]

piotrman

a co sądzisz o hamulcu walki? [2009-11-07 16:45]

Hamulec walki a wolny bieg to dwie różne rzeczy. Bywają jednak kołowrotki, w których konstruktorzy połączyli te dwa wynalazki w jedno. Operowanie takim kołowrotkiem jest bardzo fajna sprawą, szczególnie podczas końcowej fazy holowania większych okazów które są słabo zapięte. Są kołowrotki w których za pomocą dźwigni można szybko zwiększać lub zmniejszać nacisk na szpulę. Zazwyczaj są to wartości około 20%. Takie rozwiązanie jest bardzo przydatne.
Ja jednak uważam, że wystarczy kołowrotek z klasycznym hamulcem tylnym, bądź przednim jak kto woli. Doskonale daję sobie radę używając klasycznych kołowrotków. [2009-11-08 14:40]

spines21

wolny bieg się przydaje,nie ma wątpliwości.trzeba wyrobić sobie nawyk,żeby wyłączyć przed zacięciem i po kłopocie.
jak jest branie trzeba przekręcić korbką i dopiero zacinać.
czasami się zapomni i po ptokach:)
miałem tak w tym sezonie-ale to nie wina kołowrotka była tylko moja-:) [2009-11-08 22:57]

miszczunio

wolny bieg to fajna sprawa i czesto sie przydaje. jezeli polozysz wedke na podporkach, nie zabezpieczysz jej i bedziesz mial branie duzego miska to wedka moze poplynac. oczywiscie jak siedzisz przy kijach to dopilnujesz ale jak pojdziesz do kumpli to moze byc roznie. na stawach gdzie ja wedkuje kilka wedek juz poszlo. otwarty kablak tez daje rade ale przy silnym wiertze zylka moze uciekac a wolny bieg ma regulacje sily oporu. oczywiscie jedni sobie chwala a inni twierdza, ze to bajer ktory lubi sie psuc. dlatego jezeli zamierzasz kupic mlynek z wolnym biegiem to napewno nie z najnizszej polki. ja wolnego biegu uzywam i sobie chwale. [2009-11-09 14:13]

Co do wolnego biegu, to Koledzy wcześniej już się wypowiedzieli. Jeśli chodzi o hamulec walki - to w zupełności zastępuje go zwykły palec na szpuli. To najczulszy hamulec walki, jaki można sobie wyobrazić. [2009-11-09 14:43]

Spiderling, masz rację. Ja nie potrzebuję ani hamulca walki, ani wolnego biegu. [2009-11-09 16:08]

piotrman

Dzięki chłopaki na pewno wasze rady mi się przydadzą :) Połamania kija [2009-11-09 19:21]