Zaloguj się do konta

Dlaczego wyrzucamy złowione jazgarze?

utworzono: 2009/02/16 20:12
jurek

Spotykam się często z wyrzucaniem jazgarzy za siebie przez wędkarzy---- którzy uważają tą rybę za chwast. A przecież nawet złowionych jazgarzy -- wędkarz może zabrać z sobą tylko 5 kilogramów--- w końcu to bardzo pyszna ryba-- a że mała to nie znaczy że mamy nią zaśmiecać środowisko. [2009-02-16 20:12]

czekolada

ja twierdze tak chwast czy nie ale i tak zasługuje na zycie wiec zamiast wyrzucacza siebie lepiej wpuscic do wody nie bądzmy sadystami [2009-02-16 20:27]

rysiek38

odpowiedz jest prosta-tak jak piszesz kazde zycie jest godne szacunku nawet jak ma skonczyc na patelni teraz pewnie ci co za no killw stosunku do karpia szczupaka tak traktuja jazgarze a za pare lat bedzie nowa wojna ;nie lowmy na jazgarza na zywca [2009-02-16 20:32]

rysiek38

malo tego pewna- grupa tak traktuje okonie .kiedys tylko takim zwrocilem uwage i skonczylo sie dla mnie gipsem -no poprostu ludzie to najwiekszy chwast [2009-02-16 20:37]

mikadus

Mi osobiście ta rybka nie przeszkadza,ale często się właśnie spotykam ze złą opinią na temat traktowanie jazgara.Często komentowane jast to,że zjada on ikre innych ryb.Ale wiadomo,że nie tylko on,ale i inne gatunki też żywią się ikrą innych ryb.Ale miejmy nadzieje,że nie wszyscy tak traktują ten gatunek [2009-02-16 20:41]

adik21

jak zdawalem na karte ,pewien osobnik ktory tez zdawal ale za to duzo starszy wmawiał pewniej pani ze okonie to sa chwasty i trzeba je wyrzucac z łowiska.Dostał pare epitetow lepszych od zgromadzonych i sie zamknał,ale nad woda bedzie robil swoje;/W zime czesto to widac gdy przy przeremblach pozostawiane jest po 20-50 malutkich okonkow;/ [2009-02-16 20:43]

Misiaczek

Nad moim łowiskiem zimowym zawsze leży mnóstwo jazgarzy przymarzniętych do lodu. Jest to okropny widok i świadczy tylko o ludziach. Jestem przekonany, że większość robi to tylko dlatego, że inni tak robią. Osobiście wypuszczam prawie każdą złowioną rybę, nawet tego uciążliwego jazgarza. [2009-02-16 20:46]

rysiek38

za takie cos moim zdaniem to powinno byc zawieszenie na rok ale powiem ci czemu tak jest ;taki gamon jeden z drugim musi cos zlowic i lowi i kladziena lod -on by je wziol ale jak mu wejdzie pare rasowych(wiekszych )to o tamtych zapomina ...wziolby je przynajmniej i rzucil kotom-przynajmniej ta smierc mialaby choc maly sens [2009-02-16 20:52]

mikadus

Ale jaki jest sens w tym marnotrawieniu małej ryby z której może wyrosnąć ciekawy i duży okaz.Głupota ludzka nie zna granic. I TYLE !!! [2009-02-16 21:10]

Zdzichu

Paweł, okaz to z niej nie wyrośnie, dorasta do 15-20 cm (max.25), jest to trochę nieładnie delikatnie mówiąc (niehumanitarnie) Pozdro ... [2009-02-16 21:31]

mikadus

Pisząc okaz miałem na myśli okonia.Też sądze,ze jest to niehumanitarne. [2009-02-16 21:37]

rysiek38

to jest poprostu glupota czemu ten okonek lub jazgarzyk jest winien ze nieurodzil sie szczypakiem lub karpiem???wtedy bylby apel zdjecie i do wody [2009-02-16 21:42]

mikadus

O ile by dożył wymiarów godnych zdjęcia [2009-02-16 21:46]

rysiek38

kiedys zlowilem jazgarka niechce sie teraz pomylis bo tego dnia jeszcze trafila mi sie uklejka pamietam ze to bylo 24 i 26 cm i dla mnie to byly okazy godne zdjecia ale te 26 to chyba jazgarz [2009-02-16 21:55]

mikadus

No rysiek jak na jaguara to niezły okaz a i ukleja też spora.Takie gatunki mało lubiane przez wędkarzy też posiadają swoje okazy [2009-02-16 22:09]

rysiek38

nawet wyslalem kumpla na wycieczke po kioskach za WW ale okazalo sie ze zniknely z tabeli rekordow wiec odzyskaly wolnosc -kiedys mialem 2 brazy za karasie ale teraz podniosly sie normy [2009-02-16 22:13]

Wiesz, co Jurku ja mam receptę na takich, którzy wyrzucają jazgarze...przywiozę tam do Ciebie trochę bidy! W moich stronach w zimie ludzie biorą je zamiast okoni (okoń wymiar 18cm), a w lato też nie wyrzucają, bo to jedna z najlepszych przynęt na węgorza i nie tylko. Myślę, że trochę biedy, nawet zamiast rozumu się przyda. Przecież jazgarz to taka fajna rybka, skoro już nie wypuszczają to niech zjedzą (polecam - pycha). [2009-02-16 22:50]

rysiek38

potwierdzam u nas tez konczyly w krzakach a teraz to jak rarytas tylko kluje franca jak sie ja odpowiednio nie scisnie p0rzy wypinaniu [2009-02-16 23:17]

MAVER61

Wiadomo jazgarz niechciany przyłów.Wszyscy którzy go kiedykolwiek złowili to wiedzą że łyka hak aż po sam ogon i nie ma siły żeby to się zmieniło.Pazerna rybka i już.Wielokrotnie próbowałem wychaczyć go wypychaczem ale z miernym skutkiem.Odcinanie przyponu też niewiele daje,rybka praktycznie przy wyjęciu z wody krwawi ze skrzeli(przy dużych chaczykach)przy małych odcinamy przypon i już -zmieniamy miejsce łowienia.Tylko ludzie przeważnie łowią w tym miejscu bo podnęcali i napewno coś grubego podejdzie.I każdy jazgarz sfrustrowanego łowcy okazów ląduje w krzakach. [2009-02-17 09:05]

fabis

Jazgarz jest naturalnie wysrępującym gatunkie ryby w Polsce ,pełni ważną rolę w łańcuchu pokarmowym drapieżników szczupaka, sandacza,suma. Apaluje do wszystkich co traktuja tą rybę jak chwast,wypuszczajcie te ryby spowrotem do wody. JEŚLI NAPNIECIE LEKKO ŻYLKĘ PRZY GĘBIE TO JAZGARZ PO CHWILI SAM OTWORZY JĄ I BĘDZIE MOŻNA GO ODCHACZYĆ.W naszym kraju wbrew opini populacja tej rygy gwałtownie spada najprawdopodobnie różne odmiany babki się do tego przyczyniają ,a my jeszcze wkładamy swoja 5 groszy.ONE TEŻ POWINNY MIEĆ MIEJSCE W NASZYCH WODACH. Najlepiej jest zmienić miejsce bo jazgarz jest upartą rybą i prendko łowiska nie opuści.Z regóły jak bierze to oznacza że w łowisku nie przebywa większa ryba bo to ryba która unika większych kuzynów, może skończyć jako przystawka.Pozdrawiam. [2009-02-17 09:44]

Myślę,że po części z nie wiedzy,a po części z głupoty.Jazgarz jak ktoś napisał jest częścią ekosystemu,bez ktorego powstaje dziura trudna do złatania.A że przyroda nie lubi pustki to miejsce może wypełnić coś zupełnie nieprzewidywalnego,patrz babka bycza,trawianka.W Śląskim zbiorniku zaporowym Przeczyce przed kilku laty było dużo jazgarza i prawie zawsze lądował w krzakach.W miejscu tym jazgarz był bardzo dobrą przynętą na sandacze.Ale jazgarze zniknęły i przy okazji zmniejszylo się pogłowie sandacza.Nie ma kormoranów i nie było na kogo zwalić.Więc zwalono na PZW,że słabo zarybia!Ale czy to do końca prawda?I jeszcze jedno ze strony czysto konsumpcyjnej,(a w tym portalu jest dużo amatorow ryb)jazgarz jest bardzo dobrą rybką,nie mniej sakowity jest rosół,który może być podstawą do innych dań rybnych. [2009-02-17 13:41]

Misiaczek

Ja pamiętam, jak się wściekałem kiedy jazgarze weszły mi w łowisko na zawodach. Jedyną szansą było zwiększenie kalibry przynęty i nastawienie się na leszcza, bo o płociach mogłem zapomnieć. Mimo wszystko nałowiłem mnóstwo tych rybek i zacinałem od razu po zarzuceniu, więc miałem wynik po środku stawki. Zacinałem nim zdążyły głęboko połknąć, niemniej jednak są to uciążliwe rybki. [2009-02-17 15:07]

WanQu

Czy smaczna to napewno często jest dodawana do zupy rybnej jako tz. papryczka ,o ile ktoś ją lubi . Odnośnie wyrzucania to nie powiem też mi się to zdarza .W końcu to szkodnik wyżeracz ikry . Czy zaśmiecam to się nie zgodzę bo zaraz i tak jakiś ptaszek ,gryzoń czy muchy przerobią tą rybkę na pokarm dla siebie . [2009-02-17 16:48]

rysiek38

ciekawwe czy ja przynajmniej najpierw zabijesz albo tak poprostu niech sie lezy i zdycha przez godzinke -ciekawe podejscie z tego co wiem to wszystkie ryby zywia sie ikra [2009-02-17 17:03]

Bop

szkodnik?? to chyba mała prowokacja z Twojej strony?
jak już to szkodnikiem jest człowiek. to on zaburzył równowagę w przyrodzie.
przynajmniej takie jest moje zdanie. [2009-02-17 17:19]

rysiek38

a tego zostalo tyle ze niezlowilem go juz pare lat ,podobnie jest z karasiem zlocistym-te sie jeszcze czasem trafiaja [2009-02-17 17:22]