Dip do zanęty Traper
2013-03-13 / 17 odpowiedzi
Znalazłem teraz jeszcze zanęteDragon elite lin marcepan ! co o niej sadzicie ? (2013/03/13 18:23)
Kolego Bartek 2000 z linem to na razie trochę daj spokój puki się troszkę woda nie ogrzeje. (2013/03/13 18:27)
wiec plecionka tania ale dobra !
to nie idzie w parze a co do metody spławikowej to żyłkę doradzam
(2013/03/13 18:34)
Dobrze. ale chcę juz wiedzieć co kupić dajmy na to ze za miesiac :) (2013/03/13 18:34)
wiec plecionka tania ale dobra !
to nie idzie w parze a co do metody spławikowej to żyłkę doradzam
To moze cos konkretniej ;) (2013/03/13 18:35)
Napisz co chcesz łowić i na jakim łowisku, bo z tego co napisałeś można wiele wnioskować.A plecionka na spławik ?Chyba jakiś żart.Żyłeczka cieniutka i tyle. (2013/03/13 20:17)
Myśle ze bede łowił liny , karasie ewentualnie płocie . Jeziorko jest nawet nawet ale w połowie trzciny .. mysle ze czyste to jest tak 20mx20m . Dno muliste pełne zaczpow , bardzo bujna rosllinnosc ma sie rozumiec pod woda ;D wokól trzciny itp. Będe łowił na 100% na spławik . (2013/03/13 21:04)
Witaj.
Widzę, że należysz di koła Środa Śląska. Możesz uchylić rąbka tajemnicy, gdzie będziesz łowił. Jestem z Jawora więc w miarę niedaleko. Może kiedyś się spotkamy nad wodą.
Napisz kolego, jaką metodą spławikową będziesz łowił, to zapewne również pomoże wszystkim w udzieleniu porady.
Pozdrawiam
Warun (2013/03/13 22:46)
Bartek bez emocji. Chciałbys szybko i duzo. To nie tedy droga.
Jak chcesz posplawikowac to kup zyłke 0,18 i na przypony 0,10, spławik góra 2,5, haczyk w zalezności co chcesz łowic. Płoć -16, karaś,-12,10, a na lina jeszcze troche poczekaj aż sie ociepli. (2013/03/13 23:35)
Tak mieszkam w okolicy srody slaskiej dokładnie w szczepanowie ;) nie jestem tak do konca jestem w kole w srodzie poniewaz mam zamiar dopiero sobie wyrobic karte :) Chce łowic w Przedmosciu kolo piaskowni ( jak sie jedzie na pisakownie to w lewo i tam w lesie staw ) niewiem czy wiesz gdzie to jest ;P a co do lynx to wlasnie kupie zylke 0.18mm . spławik chyba 1g albo jak bedzie wiatr lekki to 2.5g lub 2g :)
Napisz kolego, jaką metodą spławikową będziesz łowił, to zapewne również pomoże wszystkim w udzieleniu porady.
co do tego to niewiem jakie sa metody spławikowe :/ Mógłbys mi napiac jakie sa to poczytałbym gdzies na forach na czym polegaja i wtedy ci napisze jaka ja lowie :) (2013/03/14 14:51)
Witam. Napisałeś, że masz dość ubogi budżet, ale to nic. Co do metod spławikowych jest ich dużo ( jest w czym wybierać):
- bat (pełny zestaw) - ta opcja dedykowana jest dla tych, co zaczynają swoją przygodę z wędkarstwem spławikowym. W miarę przyzwoite ceny sprzętu dla początkujących wędkarzy , którzy mają dość mały budżet. Ta metoda wg. mnie jest najlepsza na start spławikowy. Na wędkarzy łowiących tą metodą mówi się, że są tzw. "batmanami".
- tyczka (skrócony zestaw) - ta opcja dedykowana jest dla tych, którzy opanowali tajniki bata i chcą się wybić na wyższy poziom, tzw. "tyczkarze". Sprzęt do tej techniki dużo kosztuje i nie jest polecany początkującym.
- wędka teleskopowa (wędka uniwersalna) - ta opcja również jest dedykowana dla tych, co zaczynają swoją przygodę z wędkarstwem spławikowym. Jednak trzeba trochę wydać, aby ta technika stała się skuteczna.
- wędka 3 składowa (metoda odległościowa) - ta opcja przeznaczona jest już dla doświadczonych wędkarzy, którzy poznali tajniki wędkarstwa spławikowego i chcieli by spróbować swoich sił właśnie w tej metodzie. Sprzęt do tej techniki trochę kosztuje i nie jest polecany dla początkujących.
...
Łowienie ryb batem sprawia dużo frajdy początkującym, no a jak by ci się przyczepił taki kilogramowy linek albo karp, to wtedy miałbyś spore wrażenia. Pewnie chciałbyś mnie zapytać, dlaczego tak się wypowiadam o tej metodzie? No cóż. 3 lata poświęciłem tej metodzie, aby ją powoli oswajać, opanowywać jej techniki. Na początku nie było łatwo (każdy kto zaczynał pewnie wie o co mi chodzi). Pozrywane zestawy, połamane kile no i nerwy... uroki tej metody :D. Późniejsze czasy nauczyły większego spokoju, pokory i cierpliwości do tej metody. Obecnie już za bardzo nie łowię tą metodą z powodu zauroczenia metodą odległościową, choć nie odstawiłem jej. Po prostu chciałem nabrać doświadczenia z czymś nowym. Teraz większość swojego czasu poświęcam metodzie odległościowej. Jakbyś nadal miał jakieś wątpliwości, to pytaj "kto pyta nie błądzi".
PS. Jest jeszcze parę innych metod łowienia spławikiem. Ja wymieniłem Ci te, które wg. są najczęściej używane. Pozdro i powodzenia. (2013/03/14 17:14)
łowie wędkowa teleskopowa 3m , 10-30cw z jaxona i shimano 3m 5-10cw (2013/03/14 17:54)
Polecam żyłkę Jaxon carat premium. Bardzo dobrze sie nią łowi, a na lina polecam kukurydze miodową :D (2013/03/14 19:28)
Kalisiak mógłbys cos wiecej napisac na temat tej żyłki ? (2013/03/14 19:59)
Ja ze swej strony mogę polecić żyłki firm: Maver, Dragon, Colmic czy Cralusso. Dobre żyłki w miare dobrej cenie. (2013/03/14 20:17)
Tak mieszkam w okolicy srody slaskiej dokładnie w szczepanowie ;) nie jestem tak do konca jestem w kole w srodzie poniewaz mam zamiar dopiero sobie wyrobic karte :) Chce łowic w Przedmosciu kolo piaskowni ( jak sie jedzie na pisakownie to w lewo i tam w lesie staw ) niewiem czy wiesz gdzie to jest ;P
Niestety nie wiem, ale brzmi kusząco. A napisz mniej więcej jaka jest głębokość tego łowiska. No i czy tam są ryby?
Co do metody to już wiem, że łowisz na teleskopy 10-30 g cw. i 5-10g cw. Do pierwszej wydaje mnie się, że żyłka główna tak 0,16 - 0,18 a do drugiej leciutko i delikatnie, czyli w granicach 0,12. Co do przyponów to w pierwszej myślę, że maksymalnie dwa oczka mniej czyli w okolicy 0,14 - 0,16.W delikatniejszym zestawie przypony 0,08 - 0,10. Może się wydawać dość delikatnie, ale uwierz, mając świadomość delikatniejszych zestawów, emocję są dużo większe (a o to nam przecież chodzi) a i nauczysz się panować nad nerwami. Kilka lub kilkanaście zerwań i wyczepień i zrozumiesz, że to nie jest przeciąganie liny z mniejszym i słabszym tylko walka z równymi szansami na wygraną. A to z kolei pozwala na wejście na wyższym level wędkarstwa. To ma sprawiać przyjemność a bezmyślne ciągnięcie kolejnej ofiary i liczenie na duży okaz kończy się frustracją i porzuceniem tego wspaniałego hobby. A prawda jest taka, że i tzw. "drobnica" może dać wiele zabawy, a jak się trafi przy okazji coś większego, to adrenalina skacze do sufitu.
Wspomniałeś o chęci zakupu zanęty. Nie wiem kiedy wybierasz się na rybki, ale jeżeli tak w okolicy marca - kwietnia, pamiętaj, że to okres budzenia się ryb po zimie. Oznacza to to, że woda jest jeszcze zimna ale może się zacząć nagrzewać. Ryby zaczynają intensywniej żerować i ostry zapach "przesadzonej" zanęty może mieć i przeważnie ma skutekodwrotny od zamierzonego. Delikatne zapachy, bez dipów i innych "nasmradzaczy". Zanęty ubogie, czyli dużo więcej gliny i ziemi niż zanęty. W miarę upływu czasu zanęty coraz intensywniejsze w zapachu i bardziej treściwe w lecie i na naprawdę kuszących na jesień.Ale wiosną delikatne aromaty, najlepiej bez żadnych dodatków zapachowych, mocno zubożone glinami i/lub ziemiami. No i oczywiście za każdym razem dobrze przygotowane i przetarte przez sita, ale o tym wiele już napisano więc warto poszukać i poczytać.
Pozdrawiam
Warun
(2013/03/14 23:32)
Wielkie dzieki Warun. juz wszystko wiem :) (2013/03/15 14:53)
