Zaloguj się do konta

Czym różni się łowienie noca od łowienia za dnia?

utworzono: 2012/05/09 21:14
bream

Witam,od zawsze mnie to ciekawiło.Przecież na dniu woda jest chyba cieplejsza i wogóle.Przecież nocą nawet chyba nie widać przynęty....proszę o wskazanie mi różnic między łowieniem nocą a łowieniem na dniu
[2012-05-09 21:14]

karpiarzdarek

Na "moim" stawie karpia złowisz tylko w nocy ale mam drugi staw i tak karpia złowisz tylko w dzień :)

[2012-05-09 21:18]

Diablo

Witam,od zawsze mnie to ciekawiło.Przecież na dniu woda jest chyba cieplejsza i wogóle.Przecież nocą nawet chyba nie widać przynęty....proszę o wskazanie mi różnic między łowieniem nocą a łowieniem na dniu

Tak, zwłaszcza w ogóle :) Łowienie nocą od łowienia za dnia różni się tym że w  nocy mało widzisz.
[2012-05-09 21:19]

lynx

Hahaha ale się dowiedziałeś.
Jest nadzieja, że inni może coś poradzą bo ja mogę tylko to co ci przede mną.
Pozdrawiam.
[2012-05-09 21:34]

Iras1975

Na moim łowisku nocą jest spokojniej niż za dnia.:) [2012-05-09 21:42]

kamael

Jedna  z różnic to taka że w nocy zazwyczaj nie bierze drobnica - choć są wyjątki.
[2012-05-09 21:44]

maciek2544

Moim zdanie to tak , w nocy mogą lepiej żerować.Są pewniejsze niektóre ryby.Mogą barć inne ryby niż w dzień , znaczy niektóre gatunki. I tak jak kolega wyżej to że konstrukcja zestawu jedna może sprawdzić się w dzień druga w nocy.Ryby poza wzrokiem też czują.A poza tym jadąc na nockę np. o godz 18 i do 9 rano. To przeważnie brania są do 12 później od 3,4 do rana.I też w lato woda wieczorem jest cieplejsza niż temperatura powietrza.Jest kilka czynników które różnią łowienie w dzień a w nocy.
[2012-05-09 21:45]

karpiarzdarek

Z tego co wiem to płotki nie biorą w nocy.
[2012-05-09 21:46]

rybka67

To mało wiesz.A szkoda. [2012-05-09 21:53]

kasznka23

bo w dzień jest jasno :P a w nocy nie :P

[2012-05-09 21:53]

karpiarzdarek

czasami lepiej czegoś nie wiedzieć niż wiedzieć
tak że myślę że jak czegoś nie wiemy to nie ma szkody.

[2012-05-09 22:02]

karpiarzdarek

Na moim łowisku nocą jest spokojniej niż za dnia.:)



A mnie w nocy podchodzą dziki tak że w dzień jest bezpieczniej :)


[2012-05-09 22:05]

Iras1975

Jesienią jak spadają żołędzie to normalka. Ale foty nie pozwoliły sobie nigdy zrobić. :) Lepiej jednak posłuchać w nocy "chrumkania" dzików niż porykiwania popitych gówniarzy. [2012-05-09 22:15]

kaaczor1

widzę że wszyscy tylko piszą bo coś tam kiedyś słyszeli :-) ja zazwyczaj jadę na ryby na noc.A dla czego, dla tego że w nocy biorą większe sztuki i prawda jest taka jeśli dno jest porośnięte roślinnością w dzień zabierają dużo tlenu i ryba nie jest tak aktywna, a w nocy roślina nie potrzebuje tyle tlenu więc ryba zaczyna żerować i jest bardziej aktywna, można to sprawdzić w ciepłe dni jadąc w dzień i zostać na noc.Oczywiście jeśli dno łowiska jest porośnięte sam tego doświadczyłem na jednym łowisku więc mam już to sprawdzone , może się mylę ale mam to sprawdzone .... pozdrawiam i połamania
[2012-05-09 22:39]

marek-debicki

O kurcze pieczone! Mi się wydawało, że roślina , nawet wodzie wydziela tlen. Muszę to zweryfikować? [2012-05-09 23:41]

xxxczokxxx

kolejnom różnicą jest to że w nocy łątwiej popłątać niż rozplontać zestaw najgorzej jak jesteś z 2 kolegami każdy łowi na 2 wedki lub jak sam to tez ani nikt nie przyswieci
[2012-05-09 23:58]

Bernard51

Z tym tlenem to jest na odwrót rosliny wydzielaja tlen.
W nocy gdy woda jestjuz b. ciepla-czerwiec-sierpien ryba 
bardziej intensywnie zeruje w nocy ,wieczorem z rana
i za pokarmem podchodzi blizej brzegu. W dni upalne bez wiatru
(brak fali)ryba prawie ze nie zeruje w dzien, nadzieja, nocka
[2012-05-10 05:21]

jurasek15

Na noc po ślubie trudniej się wybrać na ryby. :-)

Dość istotna różnica. :-)
[2012-05-10 05:32]

Bernard51

Na noc po ślubie trudniej się wybrać na ryby. :-)

Dość istotna różnica. :-)

Napewno masz racje,ale slubu nie bierze sie co tydzien ??

[2012-05-10 05:49]

perwer

Oczywiście prawda jest że w dzień widzisz więcej jak w nocy i że jest spokojniej i wszystkie inne atuty jakie koledzy wymienili. Jednak najistotniejsza różnica dzieląca te łowienie to wyprawa na konkretną rybę. Wiadomo że jeśli nastawiamy sie na sandacza ,to najlepsza porą jest pora nocna ,oraz węgorz lub duży karp i amur...Wybierając sie na połów suma tez trzeba zaliczyć nockę .
Oczywiście każda z tych ryb może wziąć późnym wieczorem ,lub wczesnym rankiem ,jednak nie sposób siedzieć od rana do południa,lub od południa do wieczora żeby to sprawdzić.
Nocka ma tez wiele innych zalet --zazwyczaj jak nęcimy łowisko ,duża ryba przyjdzie po czasie i musimy troche posiedzieć ,i pilnowac nasze łowisko cały czas nęcąc. Jest to pora łowienia ,niezastąpiona w połowach dużych okazów...Oczywiście drugim aspektem jest fakt,że niektóre gatunki ryb na danym łowisku biora tylko w nocy ,jak lin ,czy karaś ,czy na niektórych akwenach leszcz.Tak to wygląda.
[2012-05-10 06:25]

sapeta

Jest kilka różnic w jakiej chce się wędkować a mianowicie:w dzień ryby żerują pod warunkiem że jest dobra pogoda nie jest zbyt gorąco poza tym mają dzienny tryb żerowania,ryby są bardziej płochliwe i ostrożne a w nocy rybie nie przeszkadza noc wręcz przeciwnie ,ryby czują się pewniej i śmielej podpływają pod brzeg a pokarm szukają dzięki zmysłowi powonienia i lini nabocznej aha byłbym zapomniał ryby które chętnie żerują w dzień mogą swóje posiłki przenieść na pore nocną z powodu upalnych dni gdzie jak człowiekowi w duży upał nie chce się jeść wtedy intensywniej żerują po zachodzie słońca.
[2012-05-10 10:36]

karpiarzdarek

widzę że wszyscy tylko piszą bo coś tam kiedyś słyszeli :-) ja zazwyczaj jadę na ryby na noc.A dla czego, dla tego że w nocy biorą większe sztuki i prawda jest taka jeśli dno jest porośnięte roślinnością w dzień zabierają dużo tlenu i ryba nie jest tak aktywna, a w nocy roślina nie potrzebuje tyle tlenu więc ryba zaczyna żerować i jest bardziej aktywna, można to sprawdzić w ciepłe dni jadąc w dzień i zostać na noc.Oczywiście jeśli dno łowiska jest porośnięte sam tego doświadczyłem na jednym łowisku więc mam już to sprawdzone , może się mylę ale mam to sprawdzone .... pozdrawiam i połamania



Ale to wiem :)
Kaczor idź do szkoły bo herezje wypisujesz.

Ja chodzę na nocki bo moja żona chrapie i nie chcę tego słuchać.



[2012-05-10 21:57]

mopsik

największa różnica to taka ,że w nocnym łowieniu jest inny klimat.wiedzą to wędkarze jadący na nocki.To jak narkotyk...Ognisko,piwko,wędki ze świetlikami...  [2012-05-10 22:28]

JKarp

Cześć "Czym różni się łowienie noca od łowienia za dnia?" No w nocy muszę zaświecić czasem lampkę w namiocie a poza tym niczym.JK [2012-05-10 23:08]

JOPEK1971

Nocą na płycizny podpływają grube ryby by sobie przekąsic co nieco,nie pytaj jaka różnica tylko sam sprawdz,fajna sprawa.Jak już trochę spędzisz nocek,nie będziesz chciał łowic za dnia. [2012-05-10 23:33]

Jack14

Dużo wypowiedzi już było ale brakuje mi jeszcze jednej: w nocy jest zdecydowanie większe branie lub raczej ssanie krwi przez KOMARZYCE. [2012-05-11 16:47]